Katar to nie zawsze przeziębienie. Jak rozpoznać alergię u dziecka?
Alergolodzy ostrzegają: liczba dzieci cierpiących na katar alergiczny w Polsce wzrasta. Podobnie jest z ilością chorych na astmę. Dr Jolanta Kidoń z Poradni Pediatrycznej Grupy LUX MED opowiada czym jest alergia, jak ją rozpoznać i leczyć.
1. Czym właściwie jest alergia i jakie sygnały wysyłane przez organizm naszego dziecka powinny skłonić rodziców do wizyty u alergologa?
Alergia, a właściwie atopia, to nieprawidłowa reakcja organizmu na czynniki powszechnie tolerowane przez innych ludzi. W praktyce oznacza to, że organizm wytwarza przeciwciała (IGE) na pospolite, otaczające nas w środowisku antygeny np. kurzu, pyłków, zwierząt czy pokarmów, na które większość z nas nie reaguje w żaden niepożądany sposób. Pierwszym niepokojącym znakiem dla rodzica są długotrwałe, wodniste katary, a także kaszel i przewlekłe zapalenia dróg oddechowych u ich pociech, zwłaszcza jeśli kończą się one zapaleniem oskrzeli. Warto zwrócić też uwagę na to, czy tym objawom (katar/kaszel) towarzyszy gorączka. Jeśli nie, pozostałe mogą wskazywać na alergię. Jeśli malec zaczyna kasłać po niewielkim wysiłku albo podczas śmiechu lub gdy przy zmianie środowiska zaczyna kichać i dostaje kataru - to znak, że organizm może się bronić przed jakimś alergenem.
2. Oczy po mamie, uśmiech po tacie, a alergia? Czy alergię można odziedziczyć?
Skłonność do chorób alergicznych jest dziedziczna. Nawet jeśli sami rodzice nie są alergikami, to występuje ok. 10-15% ryzyko, że ich dziecko będzie miało alergię. Jeżeli jedno z rodziców jest alergikiem ryzyko to wzrasta do 30%. Jeśli zaś oboje borykają się z tą samą chorobą alergiczną np. oboje mają astmę, to dziecko na 60-80% może odziedziczyć ten sam problem.
3. Czy są czynniki środowiskowe, które mogą wpłynąć na rozwój alergii?
Tak. Środowisko jest czynnikiem stymulującym rozwój alergii. Choroba może się rozwinąć, a nawet zaostrzyć, z powodu np. jego zanieczyszczenia. Najgorszym dla dziecka z reakcją alergiczną jest narażenie go na dym tytoniowy, podrażniający drogi oddechowe. Drugim, bardzo szkodliwym czynnikiem, jest smog, czyli wszelkie zanieczyszczenia powietrza. Jeśli jest alert zanieczyszczeniowy - nie ignorujmy go. Jeśli nie ma takiej potrzeby, nie narażajmy dziecka na kontakt z zanieczyszczeniem, mogącym zaostrzać objawy alergii lub ją wywołać.
4. Czy alergia może rozwinąć się w dowolnym okresie życia? Czy narażone na tę chorobę są raczej młodsze czy starsze dzieci?
Najczęściej choroby alergiczne rozpoznaje się u małych dzieci - do 7. roku życia. Zdarza się jednak, że obecność przeciwciał w naszej krwi przebiega bezobjawowo i alergia może dać znać o sobie dopiero w dorosłym życiu.
5. Czasami bardzo trudno jest rozróżnić katar alergiczny od tego „zwykłego”, wywołanego przeziębieniem. Na co powinni zwrócić uwagę rodzice, kiedy ich dziecko ma nawracające przeziębienia i nieżyty nosa?
Często reakcja alergiczna pojawia się bardzo szybko po zetknięciu z alergenem, np. jeśli dziecko uczulone jest na sierść psa czy kota, reakcja uczuleniowa wystąpi w trakcie lub zaraz po kontakcie ze zwierzęciem. Malec zaczyna kichać, dostaje silnego kataru i łzawią mu oczy. Dość szybko także ta reakcja przechodzi po ustaniu kontaktu z alergenem. Rodzice powinni zwrócić uwagę na to, co zmieniło się w otoczeniu ich pociechy. Czy może pomieszczenie jest bardziej zakurzone, a może to kolejny weekend majowy z wodnistym katarem, podczas którego pylą jakieś drzewa czy trawy… Jeśli jednak nie jest to łatwe do zaobserwowania, rodzice muszą zwrócić uwagę na ilość i długość zachorowań. Dziecko w wieku przedszkolnym choruje średnio 6 razy w okresie jesienno-zimowym, czyli mniej więcej raz na miesiąc. Jeśli objawy infekcji występują częściej i utrzymują się dłużej niż zwykle, należy zdiagnozować je pod kątem alergii.
6. Jak przebiega diagnostyka chorób alergicznych? Co powinna oferować placówka, w której będą badane nasze dzieci?
Zanim dojdzie do wizyty u alergologa, w przypadku dzieci przedszkolnych i wczesnoszkolnych niezbędna jest wizyta u laryngologa, aby wykluczyć przerost trzeciego migdałka. Jeśli wykluczymy problemy natury laryngologicznej niezbędny jest wywiad, a następnie badanie - najczęściej praktykowane jest wykonanie testów alergicznych - skórnych, pokarmowych i wziewnych. Można także wykonać teksty z krwi, jeżeli dziecko jest małe lub niewspółpracujące. To podstawowe testy, w które powinna być zaopatrzona każda placówka diagnozująca choroby alergiczne.
7. Czy testy alergiczne to rozwiązanie dla każdego? W jaki sposób przygotować się do ich wykonania?
Przed badaniem należy przeprowadzić z dzieckiem rozmowę i uprzedzić go o tym, co nastąpi w gabinecie. Badania nie są bolesne, ale dziecko musi cierpliwie je przeczekać, ponieważ trwa ono około 15 minut. Ważne jest, aby nie podawać dziecku leków na alergię przez ok. 7-14 dni przed wykonaniem badania, aby jego wyniki nie były przekłamane. Samo badanie polega na nałożeniu płynnego alergenu na przedramię jednej lub obu rąk, a następnie nakłucie w tym miejscu skóry tak, aby płyn dostał się do tkanki. Pacjent musi odczekać aż pojawi się reakcja alergiczna, aby alergolog mógł ją ocenić. Nie jest to badanie obciążające. Jedynie co jest nieprzyjemne to ta reakcja, która może wywołać miejscowy świąd u małego pacjenta. Niektóre dzieci nie są na tyle cierpliwe i w tych przypadkach lepiej jest wykonać testy poprzez pobranie krwi pacjenta.
8. Dzięki badaniom możemy dowiedzieć się czy jesteśmy uczuleni na pomidora, kota, czy trawę. I co dalej z tą wiedzą robić? Oczywiście możemy przestać karmić dziecko pomidorami oraz ograniczyć kontakt z kotem, ale czy istnieje inna metoda pozbycia się reakcji alergicznej?
Są trzy sposoby walki z alergią. Pierwsza i najprostsza, ale nie zawsze realna, to odstawienie alergenu. Jeśli dziecko ma reakcję uczuleniową na pokarm, możemy wyeliminować go z diety, jeśli jest uczulone na kota, czy psa, możemy unikać kontaktu z tymi zwierzakami. Dzięki temu reakcja alergiczna powinna ustąpić. Kolejną metodą jest podawanie leków antyhistaminowych, które zmniejszają objawy alergii. To rozwiązanie jest skuteczne przy sezonowych reakcjach np. na pylące trawy czy drzewa. Ostatnią metodą jest odczulanie, które polega na podawaniu alergenu, iniekcyjne lub doustnie, przez okres ok. 3 lat. Jej zaletą jest fakt, że pozwala trwale pożegnać się z alergią. Dzięki wprowadzaniu alergenu do organizmu, ten uczy się go tolerować. Warto zaznaczyć, że metoda iniekcyjna jest metodą refundowaną, ale wymaga częstych wizyt w gabinecie alergologa.
9. Czy to prawda, że jesień i zima to najlepszy czas na odczulanie?
To zależy na co uczuleni jesteśmy. To może być dobry okres na odczulanie np. od pyłków traw, ponieważ wtedy nie pylą. Jeśli jednak uczuleni jesteśmy na pyłki drzew, proces odczulenia możemy zacząć już latem, gdy większość z nich przestaje kwitnąć. Z kolei alergię na roztocza kurzu, czy tę na zwierzęta możemy zacząć odczulać o każdej porze roku. Ważne jest to, aby w okresie rozpoczęcia odczulania pacjent nie miał kontaktu z alergenem i był zdrowy. Niestety nie istnieje odczulanie w alergii na pokarmy.
10.Kobiety w ciąży często boją się, że ich dzieci będą miały alergię. Czy przyszłe i młode mamy mogą coś zrobić, żeby zminimalizować ryzyko wystąpienia alergii u dzieci?
Przyszłym mamom zaleca się zdrowy tryb życia. Niezależnie od tego czy mama ma alergię czy nie, powinna odżywiać się tak, by nie zaszkodzić sobie, ani dziecku. Jeśli mama jest uczulona na jakiś produkt niech go unika, jeśli natomiast jest w pełni zdrowa, a niemowlę nie ma zdiagnozowanej alergii, nie powinna eliminować żadnych produktów. Niepotrzebna dieta eliminacyjna mogłaby być szkodliwa dla rozwoju dziecka. Jeśli jednak po wprowadzeniu nowego produktu do diety malca młoda mama zauważy jakąś niepożądaną reakcję np. zmiany na skórze maluszka, biegunkę itp., powinna udać się do pediatry. Jeśli w ocenie lekarza pediatry zmiany mogą mieć tło uczuleniowe, to skieruje dziecko do poradni alergologicznej.
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk