Depresja poporodowa – objawy, przyczyny, czynniki ryzyka. Wywiad z ekspertem
Narodziny dziecka to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdego rodzica. Naturalne jest więc doświadczanie całego spektrum silnych emocji - od ekscytacji, przez wzruszenie, aż po strach. Jeżeli jednak emocje te sprawiają, że nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować, możemy mieć do czynienia z zaburzeniem psychicznym znanym jako depresja poporodowa.
Emocje po porodzie są bardzo zmienne i należy o tym pamiętać. Depresja poporodowa jest powszechnym zjawiskiem, którego w przeciągu roku od urodzenia dziecka, doświadcza aż 1 na 10 kobiet. O objawach, przyczynach oraz czynnikach ryzyka depresji poporodowej rozmawiamy z prof. dr hab. n. med. Violettą Skrzypulec-Plintą – ekspertem programu Zdrowa ONA, specjalistą ginekologiem – położnikiem, endokrynologiem, seksuologiem. Prof. Skrzypulec-Plinta od trzydziestu lat prowadzi praktykę lekarską, lecząc, wspierając i edukując kobiety z całej Polski.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Dlaczego trudno jest rozpoznać depresję poporodową lub przyznać się do depresji poporodowej lub lęku?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: W naszym społeczeństwie leczenie zaburzeń psychicznych jest w dalszym ciągu mało popularne, a nawet wstydliwe. Kobiety obawiają się, że w przypadku rozpoznania u nich depresji poporodowej zostaną uznane za niezdolne do opieki na ich nowonarodzonym dzieckiem lub zostaną uznane za niepoczytalne. Strach ten często hamuje je w podjęciu odpowiednich kroków w kierunku leczenia depresji, a specjalistom dotarciu do pacjentek, co przekłada się na problemy diagnostyczne. Ponad to, panuje ogólnie przyjęte stwierdzenie, że kobieta po porodzie ma prawo do złego samopoczucia.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl. Jak powszechna jest depresja poporodowa w Polsce i na świecie?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Przyjmuje się, że depresji poporodowej doświadcza około 10-20% matek. Jest to znaczny problem, z którym borykają się kobiety nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Według aktualnego zestawienia GUS-u w roku 2017 w roku urodziło się ponad 402 tysiące dzieci, więc przypuszczalnie około 40 tysięcy matek zmagało się z depresją poporodową. Patrząc jednak na statystyki NFZ-u odsetek pacjentek poddający się leczeniu tego zaburzenia jest zatrważająco niski.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Jakie są specyficzne objawy depresji poporodowej lub lęku poporodowego?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Pierwszym, najczęściej przejawianym objawem jest znaczne obniżenie się nastroju. Często także możemy zaobserwować lęki o stan somatyczny dziecka i samej położnicy. Kobieta z depresją poporodową może cierpieć na zaburzenia snu, łaknienia, koncentracji. Każda decyzja może sprawiać trudność, a opieka nad dzieckiem bardzo poważnym wyzwaniem. Matki z depresją poporodową mają także często poczucie bezwartościowości lub poczucie winy „jestem złą matką”. W skrajnych przypadkach wystąpić także mogą myśli, plany i próby samobójcze.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: W jaki sposób diagnozowana jest depresja poporodowa?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Poza występowaniem wyżej wymienionych objawów, które mogą sygnalizować specjaliście zdiagnozowanie depresji poporodowej, stosowana jest także Edynburska Skala Depresji Poporodowej. Jest traktowana często jako badanie przesiewowe ułatwiające wstępne wykrycie ryzyka wystąpienia zaburzeń nastroju po porodzie. Składa się z dziecięciu podpunktów z czterema możliwościami odpowiedzi. Kobieta, która uzyska wynik 12 punktów lub więcej powinna skorzystać z specjalistycznej konsultacji. Kompletną diagnozę depresji poporodowej stawia lekarz lub psycholog na podstawie wywiadu oraz kompletnych testów psychologicznych. Przy zaburzeniach nastroju warto także skonsultować się z internistą, ponieważ niektóre choroby tarczycy mogą także wpływać znacząco na obniżenie naszego samopoczucia.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Czym się różni depresja poporodowa od tzw. baby bluesa?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Baby blues jest często mylony z depresją poporodową. W jego przypadku kobiety mają obniżenie nastroju i są płaczliwe, jednak problem kontaktu z noworodkiem nie jest tak bardzo nasilony. Nie mają myśli samobójczych, a także nie występuje u nich zjawisko anhedonii, czyli niemożności odczuwania radości i przyjemności, jak w przypadku depresji poporodowej. Baby blues dotyka wielu, bo aż około połowy kobiet. W przeciwieństwie do depresji poporodowej, trwa krótko (dzień lub dwa) i mija samoistnie.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Jakie są czynniki ryzyka, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia depresji poporodowej?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Możemy wyróżnić wiele czynników ryzyka, które będą bezpośrednio wpływać na zwiększenie zachorowalności kobiet na depresję poporodową. Niebezpieczeństwo wystąpienia depresji po porodzie wzrasta trzykrotnie w przypadku skłonności do depresji, bądź epizodów leczenia depresji w historii medycznej pacjentki. Ryzyko wystąpienia tego zaburzenia mogą także nasilić życiowe tragedie przeżywane w czasie okołoporodowym. Kobiety, których dzieci urodziły się przedwcześnie, chore lub z wadami, są także narażone na częstsze występowanie depresji poporodowej. Niski status socjoekonomiczny, małoletność, brak pomocy i wsparcia ze strony rodziny to także bardzo istotne czynniki. Późny wiek zajścia w ciążę, u kobiet aktywnych zawodowo, przyzwyczajonych do swojej niezależności, czy bujnego życia towarzyskiego, może powodować dużą frustrację w tej grupie, co także wypływa na ryzyko wystąpienia depresji poporodowej.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Czy depresja poporodowa zawsze pojawia się tuż po porodzie, czy może ona ujawnić się nawet dużo później?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Depresja poporodowa pojawia się w ciągu kilku pierwszych tygodni po urodzeniu dziecka. Badania ukazują jednak, że epizod depresyjny można zaobserwować u matek w ciągu roku od momentu narodzin dziecka. W 8. tygodniu 10% kobiet doświadcza tego problemu, natomiast już 22% pacjentek, gdy dziecko ma 22 tygodnie. Należy jednak zwrócić uwagę, iż mimo charakterystycznego okresu trwania depresji, czyli roku, pozostawienie zaburzenia nieleczonego może skutkować znacznym wydłużeniem się czasy powrotu do zdrowia psychicznego. Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Gdzie należy szukać pomocy i wsparcia w przypadku depresji poporodowej, lęku poporodowego, depresji ciążowej lub innych rodzajów zaburzeń nastroju i lęku okołoporodowego?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Przede wszystkim kobieta cierpiąca na depresję poporodową lub inne zaburzenia nastroju powinna być pod kontrolą specjalisty, lekarza lub psychologa. Bezpośrednią pomoc otrzymamy w Poradniach Zdrowia Psychicznego, które w ramach kontraktu z NFZ świadczą pomoc psychiatryczną i psychologiczną, a także prowadzą psychoterapię. Ważną instytucją są także Ośrodki Interwencji Kryzysowej, gdzie w szybki i łatwo dostępny sposób otrzymamy pomoc konsultanta.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Na czym polega leczenie depresji poporodowej?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Podstawowo w leczeniu depresji poporodowej mamy do dyspozycji psychoterapię oraz farmakoterapię. Za najskuteczniejsze metody psychoterapeutyczne uważa się w tym przypadku, terapię interpersonalną oraz poznawczo-behawioralną. Pierwsza skupia się na poprawie kontaktów międzyludzkich i komunikacji, które w przypadku depresji poporodowej są znacznym problemem dla pacjentek. Terapia poznawczo-behawioralna natomiast koncentruje się na analizie schematów swoich zachowań i ich ewentualnej korekcji.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: A co z medycyną komplementarną i alternatywną?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Medycyna alternatywna może być dodatkiem konwencjonalnej terapii, jednak istotne jest, aby pamiętać iż powinniśmy wcześniej ewentualny wybór skonsultować z specjalistą. Do wyboru, oprócz wielu sesji medytacyjnych, aromaterapii czy ćwiczeń relaksacyjnych, mamy także TMS czyli przezczaszkową stymulację magnetyczną. Warto też pomyśleć nad jakąś formą aktywności fizycznej. Ćwiczenia wpływają pozytywnie na zdrowie psychiczne, między innymi za sprawą endorfin wydzielanych w trakcie aktywności fizycznej, które sprawiają, że pacjenci czują się lepiej.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Wiele świeżo upieczonych matek nie ma czasu na regularne wychodzenie z domu na terapię. Czy istnieje możliwość, żeby przeprowadzić taką terapię online lub przez telefon?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Istnieje wiele instytucji prowadzących telefony wsparcia. Fundacja „Itaka” prowadzi infolinię, gdzie psycholodzy pełnią całodobowe dyżury, gotowi służyć wsparciem. Inną miejscem pomocy dla kobiet borykających się z depresją poporodową może być fundacja „Dajemy Dzieciom Siłę”, która jako organizacja pozarządowa zapewnia bezpłatną i długoterminową pomoc matkom cierpiącym na to zaburzenie. Należy jednak pamiętać, że takie formy pomocy mogą być pierwszym krokiem, bądź rodzajem uzupełnienia podstawowej terapii, gdyż realny kontakt ze specjalistą daje nam pełen obraz i wymiar opieki nad chorym.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Czy kobieta, która jest leczona farmakologicznie z powodu depresji, może karmić swoje dziecko piersią?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Farmakoterapia w trakcie okresu karmienia piersią wiąże się z przechodzeniem substancji czynnych do pokarmu, co ma bezpośrednie przełożenie dziecko. Dlatego też psychoterapia jest stosowana w pierwszej kolejności. Jeśli jednak lekarz uzna, iż leczenie depresji poporodowej wymaga zastosowania leków antydepresyjnych, warto przeanalizować każda możliwość. Ostateczną decyzję zawsze podejmuje zawsze sama pacjentka, jednakże warto zaznaczyć, iż część przypadków zaburzeń jest na tyle poważna, że farmakoterapia jest niezbędna. Rolą lekarza jest dokładne wytłumaczenie wad i zalet zastosowanego leczenia, ale także pełne wsparcie pacjentki. Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Jak długo trwa powrót do zdrowia po depresji poporodowej?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Leczenia depresji poporodowej nie obejdzie się bez pomocy specjalistów. To zaburzenie, które nie znika samoistnie. Warto zatem pamiętać, że każda zwłoka czasu na podjęcie kontaktu z lekarzem lub psychologiem może wydłużyć czas rekonwalescencji. Czas trwania terapii to wysoce indywidualna kwestia, regulowana bezpośrednio przez specjalistów, którzy kierują pacjentką. Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Czy można mieć depresję poporodową po poronieniu? Jak często się to zdarza? Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Przerwanie ciąży jest dużą traumą dla obojga rodziców. Należy jednak pamiętać o rozróżnieniu naturalnej żałoby wynikającej ze straty, a postacią depresji. Występuję ona nie tak rzadko, jakby można było się spodziewać i także wymaga specjalistycznego wsparcia. Dotyka ona nie tylko matki przeżywające utratę ciąży po raz pierwszy, ale także w szczególny sposób kobiety roniących po raz kolejny. Jest to na pewno bardzo trudno okres dla każdej matki i należy otoczyć je w tym okresie szczególną opieką.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Co by Pani poradziła partnerowi kobiety, która zmaga się z depresją poporodową? W jaki sposób może on okazać swojej partnerce wsparcie?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Z pewnością trzeba nastawić się, że problemy osoby dotkniętej depresją, często małe i niewinne sprawy urastają do rangi ogromnego problemu i wywołują dużo emocji. Należy okazać partnerce dużo zrozumienia i wsparcia. Także tego fizycznego, które przekłada się na praktyczną pomoc. Starajmy się pozytywnie wspierać osobę chorą, a także powstrzymać się od wytykania słabych stron. Pary powinny dużo rozmawiać i okazywać wsparcie na każdym kroku. Warto także wspomnieć, że depresja poporodowa może także dotykać ojców, chociaż występuje ona rzadziej niż u kobiet. Ojcowie czasami czują się dotknięci skupianiem całej uwagi otoczenia na partnerce, bądź skupieniem całej uwagi partnerki na dziecku. Mężczyźni wycofują się zatem z czynności i aktywności, które wcześniej sprawiały im przyjemność, bądź nie sprawiały kłopotu. U chorych obserwuje się znaczne obniżenie nastroju, niepokój, płaczliwość czy rozdrażnienie. Należy zatem objąć także obserwacją ojców, aby zapewnić holistyczny wymiar zdrowia dla całej rodziny.
Anna Borkowska, pwww.takdlazdrowia.pl: W jaki sposób depresja poporodowa wpływa na dzieci?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Biorąc pod uwagę objawy depresji poporodowej, takiej jak niechęć do najprostszych czynności, niezaradność, czy wręcz bezradność w opiece nad noworodkiem, możemy zaobserwować bezpośrednie obniżenie jakości opieki nad dzieckiem. Nie zapominajmy także, że depresja poporodowa może wystąpić nie tylko w pierwszej ciąży, ale i w kolejnych, także istnieje ryzyko zaniedbania opieki nad starszymi dziećmi w sytuacji kiedy matka sama wymaga szczególnej troski.
Anna Borkowska, portal www.takdlazdrowia.pl: Czy depresja poporodowa może ustąpić sama? Co się może stać, jeśli kobieta nie zasięgnie profesjonalnej pomocy?
Prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu Zdrowa ONA: Nie należy w żadnym wypadku lekceważyć żadnej postaci depresji poporodowej. Nieleczona depresja pod każda postacią jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiety. Należy głośno mówić o problemie, którego objawy same nie znikną. Jeśli zatem w twoim otoczeniu znajduje się osoba z objawami depresji poporodowej, bądź sama zmagasz się z tym poważnym problemem, nie bój się rozmowy ze swoimi najbliższymi i wizyty u specjalisty.
Anna Borkowska, pwww.takdlazdrowia.pl: Dziękuję za rozmowę.