Wspomnienia z Indii
Magdalena Wróblewska
Indie można wspominać pozytywnie bądź negatywnie, wszystko zależy od naszego indywidualnego spojrzenia na świat, od tego, jakie mamy potrzeby, gust i czego oczekujemy od życia. Indie to kraj, który wywołuje bez wątpienia różne, niekidey skrajne emocje. Jest pełen kontrastów. Bieda współgra tam z bogactwem, zewnętrzny chaos z porządkiem duchowym, piękno z brzydotą.
Nie ma chyba państwa, które byłoby tak zróżnicowane pod względem klimatu, fauny, flory, ukształtowania powierzchni, mentalności ludzkiej, języków, religii, obyczajów i kuchni. Uwarunkowane jest to położeniem geograficznym i historią. Indie to obszar zamieszkany przez wiele ludów odmiennych pod względem etnicznym, religijnym i kulturowym, a co ciekawe raz wszedłszy na to terytorium, już go nie opuściły. Na przestrzeni wieków byli to m.in. Grecy( słynny Aleksander Wielki), Sakowie, Pahlawowie, Kuszanowie, Hunowie, Żydzi, Arabowie, Persowie, Turcy, Afganowie, Anglicy, Portugalczycy itd. Wszystkie rasy się ze sobą wymieszały tworząc wyjątkową mozaikę kulturową.
Warto wiedzieć, iż Indie były krajem bardzo bogatym i wysoce rozwiniętym cywilizacyjnie, w którym kwitł handel międzynarodowy. Indie posiadały to, o czym marzyło wiele ówczesnych narodów. Miały jedwab, przyprawy, perły, złoto, czyli wszystko to, czego brakowało w Europie, Dlatego też rozpoczęły się wyprawy żeglarzy chcących odkryć bogactwa dalekiego wschodu i zrodziła się myśl przejęcia kontroli nad Indiami.Tak narodził się kolonializm, który doprowadził do degradacji życia społecznego i zacofania gospodarczego.
Cóż mnie ujęło w tym nietuzinkowym kraju? Zastanawiałam się nad tym wiele razy i bez wątpienia przyznam iż zachwyciła mnie przede wszystkim indyjska architektura, stare zabytki, forty, pałace wysadzane złotem, brylantami, marmurem z szerokimi kopułami i kolumnami, muzea, świątynie, ogrody z elegancko przystrzyżonymi drzewami.
Kolejną niespodzianką była indyjska kuchnia z północy kraju, gdzie przebywałam przez miesiąc czasu. Do dziś pamiętam zapach i smak pikantnych, odżywczych potraw. Pozytywne wrażenie zrobili na mnie również ludzie, z którymi miałam przyjemność się zaprzyjaźnić. Natrafiłam na bardzo życzliwych, otwartych, ciągle uśmiechniętych Indusów i wierzę, że to nie był przypadek. Smutek dla Indusów ma zupełnie inne znaczenie jak dla Europejczyków, inaczej pojmują też szczęście.
Mieszkańcy Indii są bardzo rodzinni i kulturalni, robią wiele rzeczy wspólnie. Razem jedzą posiłki przy stole, oglądają bolywoodzkie filmy, robią zakupy, bawią się, śpią. Wspólnie troszczą się o siebie i pomagają przetrwać w tej trudnej rzeczywistości.
Indie mają najwyższe góry na świecie, największą wyżynę, dostęp do błękitnych wód oceanu, wyspy, plaże, sawanny, pustynię, stepy, palmy i palące słońce. Posiadają ciekawą kulturę, filozofię, historię. W Indiach zrodziło się wiele elementów, które przeniknęły na zachód stając się inspiracją dla innych narodów np. joga, wegetarianizm, filmy Bolywoood, Kamasutra, moda, literatura, chirurgia plastyczna.
Indie mnie oczarowały, choć zdaję sobie sprawę, że wiele jest w nich rzeczy, które budzą wewnętrzny sprzeciw i które Europejczykom trudno zaakceptować. Są one jednak nieodłączną częścią specyfiki tego wyjątkowego kraju, odwiedzanego licznie przez turystów, podróżników, naukowców, właśnie dzięki temu, że jest tak bardzo inny od tego, co znamy i do czego przywykliśmy.
Indie mają wiele twarzy. Czasem przerażających, czasem rozweselających, czasem fascynujących. Z pewnością wartych poznania.
Zachęcam do podróżowania.
Magdalena Wróblewska
Po lewej stronie indyjska fauna. Zdjęcie wykonane w miejsowosci Jaipur. Po prawej stronie zdjęcie przedstawia słynne muzułmańskie mauzuloeum- Taj Mahal wpisane na światową listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. Symbol pozostawiony przez panującą w czasach historycznych dynastię Mogołów. Wybudowany przez króla Szach Dżahana na czesć swojej zmarłej żony Mumtaz Mahal. Zdjęcie wykonane w miejscowości Agra.