W Polsce brakuje lekarzy zajmujących się osobami w podeszłym wieku. Zdaniem ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza zwiększenie liczby geriatrów będzie priorytetem działań podejmowanych przez ministerstwo w najbliższym czasie. Obecnie na taką specjalizację nie ma chętnych, bo jak się okazuje lekarze wykształceni w tym kierunku mają problemy ze znalezieniem miejsca pracy. Brak miejsc pracy wynika z faktu, iż mamy do czynienia z brakiem klinik geriatrycznych, co jest efektem sceptycznego podejścia dyrektorów szpitali do ich otwierania. Z kolei niechęć ta wynika z bardzo niskiej wyceny przez Narodowy Fundusz Zdrowia opieki geriatrycznej. Zdaniem geriatrów, rozwiązaniem sytuacji mogłoby być zwiększenie wyceny z NFZ. Dzięki temu w szpitalach pojawiłyby się oddziały, to zaś wywołałoby popyt na tę specjalizację. I choć od stycznia zwiększono przy ogólnym przeglądzie geriatrycznym wycenę z 50 do 150 zł, to zdaniem lekarzy jest to niewystarczające. Sprawa jest o tyle pilna, że według prognoz demograficznych Głównego Urzędu Statystycznego za dwadzieścia lat niemal co czwarty Polak przekroczy 65. rok życia, zaś niemal połowa spośród nich będzie żyła dłużej niż 75 lat.