Chillout w pracy
Spokojna muzyka, wygodna pozycja, ćwiczenia relaksacyjne – wakacje? Salon Spa? Rozejrzyj się wokół – nadal jesteś w biurze! A jednak coś może się zmienić – wystarczy zadbać o siebie i swoje miejsce pracy.
Badania Fit for Work dowodzą, że 100 mln Europejczyków cierpi na choroby układu mięśniowo-szkieletowego, które utrudniają im lub uniemożliwiają wypełnianie codziennych obowiązków. Leczenie tych zaburzeń pociąga za sobą koszty około 12 miliardów euro rocznie!
Co ciekawe, sami możemy wykonać większość zabiegów, by temu zapobiec. Prawidłowo skonstruowane miejsce pracy to banalne sformułowanie, o którym nie trzeba już nikomu przypominać. Każde dobre biuro jest urządzone w zgodzie z podstawowymi zasadami zdrowia i ergonomii. Czy można zrobić coś jeszcze? Wystarczy kilka prostych kroków, by miejsce pracy stało się prawdziwą strefą przyjemności. Nie wierzysz? Jest tylko jeden sposób, by się o tym przekonać.
Przede wszystkim – muzyka. Wystarczy relaksujący, spokojny rytm, by odciąć się od biurowych hałasów i przynajmniej wyobrazić sobie, że otaczają nas nie wysokie szafy, ale piękne drzewa. W sieci dostępnych jest mnóstwo bezpłatnych muzycznych kanałów, na których wybierzemy odpowiednie dźwięki – od łagodnego jazzu do śpiewy wielorybów, który ma prawdziwie kojące właściwości.
Muzyka pomoże nam się wyciszyć i skoncentrować, nie zastąpi jednak zdrowej pozycji i naszych własnych starań o komfort. Nawet najbardziej ergonomiczne krzesło nie będzie się różnić od zwykłego taboretu, jeśli nie wykorzystamy jego funkcji. Dlatego warto zapoznać się z instrukcją obsługi i sprawdzić, jakie ustawienia będą dla nas najlepsze. Można to zrobić między innymi dzięki specjalnej aplikacji dostępnej na przykład w portalu www.strefaergonomii.pl – wystarczy wpisać swój wzrost, by dowiedzieć się, jaką wysokość powinno mieć biurko i jak ustawić swoje krzesło.
Co jeszcze warto zrobić? Odkąd byliśmy dziećmi, powtarzano nam: w zdrowym ciele zdrowy duch. Można by jeszcze dodać: zdrowy duch, gdy zdrowy ruch. Bez kilku podstawowych ćwiczeń cała muzyka na nic. Ciągłe siedzenie przed monitorem, w nienaturalnej, bo siedzącej, pozycji, powoduje nie tylko zaburzenia koncentracji czy ból pleców. W dłuższej perspektywie może mieć naprawdę katastrofalne skutki. Wstańmy z biurka raz na godzinę lub dwie, przespacerujmy się i przeciągnijmy. Czasem o takich przerwach łatwo się zapomina – i tu można nam pomóc Osobisty Trener czyli nietypowa aplikacja, którą można pobrać z portalu Strefa Ergonomii. Pozwólmy odpocząć naszym oczom – zmieńmy punkt koncentracji wzroku, poszukajmy czegoś zielonego, na czym miło będzie zawiesić wzrok. Nie zapomnijmy otworzyć okna i zaczerpnąć kilku głębokich oddechów. To nic nie kosztuje – i to dosłownie, bo jeśli pracujemy przy komputerze, po każdej godzinie pracy przysługuje nam 5-minutowa przerwa, wliczana w czas pracy.
Nowocześnie urządzone biuro i serwisy pomagają zachować dobre samopoczucie. Dzięki dobrze wybranym meblom nie zmęczymy się szybko, a dostępne w sieci aplikacje będą za nas pilnowały czasu przerwy i podpowiedzą, jakie ćwiczenia wykonać. Tik-tak! Czyżby właśnie upłynęła godzina, odkąd włączyliście monitor? A zatem – czas na przerwę!