Batony, cukierki, czekolada to ulubieńcy każdego dziecka. Nie byłoby w tym jednak nic strasznego, gdyby były spożywane w małych ilościach i nie wiązałoby się to z wykluczeniem z diety owoców i warzyw. Jednak takie działania prowadzą do szerzącej się w naszym kraju otyłości. Jak alarmują lekarze problem ten może dotykać nawet 20% polskich dzieci. Problem pogłębia również brak aktywności fizycznej i spożywanie w coraz większej ilości żywności typu fast food. Należy podkreślić, że o otyłości dzieci mówimy, gdy masa ich ciała jest o 20% wyższa od tej, która jest przyjęta za normę dla określonego wieku. Ponadto otyłość wpływa na rozwój wielu chorób, m.in. choroby wieńcowej, nowotworów jelita grubego czy cukrzycy.