Tak dla Zdrowia logo

Aktualności

Kreatywne dopalacze

Masz zadanie do wykonania, głowisz się i głowisz, aż nagle: olśnienie! Znasz to uczucie? Bob Dylan u szczytu kariery spotkał się z czymś podobnym. Stwierdził, że ma dość i że przestaje pisać piosenki. Chciał zostać pisarzem. Zamknął się na odludziu i przez parę dni nie dotknął gitary, po czym dorwał się do długopisu i napisał 25 stron piosenek na raz. Takie zjawisko nazywa się „moment of inside”. Przytrafia się, kiedy przetwarzamy jakiś problem i  następuje moment, kiedy już nie mamy pojęcia co zrobić dalej, i nagle przychodzi jakiś pomysł, oświecenie. Neurobiolodzy tłumaczą to zjawisko gwałtowną aktywnością w środkowo górnym zakręcie skroniowym, która  pojawia się na kilka sekund wcześniej przed „moment od inside”. Obszar ten odpowiada za przetwarzanie żartów, interpretację metafor, znajdowanie podobieństw w strukturach na pierwszy rzut oka nie związanych. Z takich „napadów kreatywności” mogą wyjść zupełnie niespodziewane wynalazki. Arthur Fry potrzebował czegoś do zaznaczania stron w książce, ale tak żeby dało się to potem odkleić. Powiązał ten problem z bardzo słabym klejem który wymyślono wcześniej i wynalazł tak zwane "post-it-notes " (żółte karteczki samoprzylepne), za co wszyscy zapominalscy są mu bardzo wdzięczni.

Dobrym sposobem na kreatywność są fantazje -  sny na jawie. Jest to bardzo ważny i produktywny proces. Co ciekawe naukowcy dowiedli, że najlepsze pomysły miewamy pod prysznicem. Czas kąpieli to moment w którym nic nie odciąga naszej uwagi, jesteśmy zrelaksowani, tylko myślimy i nie rozpraszamy się. Oczywiście można też rozwiązywać problemy na zasadzie myślenia i skupiania się na problemie, ale to jest dużo trudniejsze i powolniejsze. Musimy ufać tak zwanemu "uczuciu wiedzy". Jeśli coś robimy i mamy uczucie że powoli, ale dążymy do celu, musimy pozostać skupieni i dalej pracować dopóki nie stracimy poczucia czynienia postępów. Jednak kreatywność to nie jest tak prostym procesem, wpływa na nią dosłownie wszystko (samopoczucie, otoczenie, czynniki socjalne itp.) i nie ma prostej reguły żeby ją pobudzić, dlatego czasem  potrzebujemy potrójnej kawy żeby pozostać w skupieniu, a niekiedy chcąc pracować dalej musimy wziąć długi prysznic i się wyłączyć.

 
Podziel się na Facebooku

Reklama
Partnerzy
apteki_tdz.jpg
Wyszukaj artykuł