„Mocne kości - wapń to za mało”
Osteoporoza nazywana jest "cichym złodziejem kości" - ubytek masy kostnej dokonuje się z wiekiem w naszych kościach i nie powoduje bólu. Gęstość kości staje się niepostrzeżenie tak mała, że nawet banalny upadek prowadzi do złamania. Pierwsze dolegliwości, które odczuwa osoba chora to bolesność wynikająca już z uszkodzenia, kiedy gęstość mineralna naszych kości jest bardzo niska, a ich mikroarchitektura mocno zaburzona.
Wbrew powszechnemu przekonaniu nie jest to chorobą, która dotyczy wyłącznie osób w podeszłym wieku. Osteoporoza wtórna jest wynikiem przebytych chorób lub towarzyszących im terapii (między innymi przewlekłe stosowanie kortykosteroidów). Może dotknąć każdego - bez względu na płeć i wiek, choć najbardziej narażone są kobiety po menopauzie (osteoporoza pomenopauzalna).
Dostępne są różne metody leczenia tej choroby, ale to profilaktyka jest wciąż najważniejszym sposobem redukcji złamań. Ruch i zdrowa dieta mogą spowolnić naturalne procesy demineralizacji kości.
Aktywność fizyczna
ma największe znaczenie w okresie dojrzewania, najbardziej wpływając na szczytową masę kostną, utrzymując ją i zwiększając ją u osób dorosłych nawet o 1 czy 2%. Zalecane formy aktywności to: spacer czy jogging, które uprawiane trzy razy w tygodniu po trzydzieści minut zmniejszają również ryzyko upadku w wyniku wzmocnienia głównych grup mięśni nóg i grzbietu.
Zdrowa dieta
Dla zdrowych kości największe znaczenie ma spożywanie odpowiedniej ilości wapnia. Bogatym źródłem jest mleko i jego przetwory. Zalecane dzienne dawki tego pierwiastka to około 800mg-1000 mg dla osób w wieku 18-50 lat oraz 1200mg -1500mg dla osób starszych, w tym kobiet po okresie menopauzy. Jest podstawowym budulcem kości i zębów - 99% wapnia obecnego w organizmie gromadzi się właśnie w kościach i zębach. Krążąc w krwi po naszym organizmie odpowiada za prawidłową pracę mięśni, serca, komórek nerwowych. Jeśli maleje jego ilość dostarczana z pożywieniem, organizm zaczyna uwalniać wapń z kości albo zębów, doprowadzając do ich osłabienia. Dlatego tak ważne jest dbanie o utrzymanie odpowiedniego stężenia tego pierwiastka.
Suplementacja wapniem
Osoby, które z różnych przyczyn nie mogą spożywać mleka i jego przetworów, mogą uzupełnić niedobór wapnia w diecie stosując suplementację . Zmiany w żywieniu i ewentualne włączenie suplementów diety powinno nastąpić przed menopauzą. W okresie pomenopauzalnym jest to wręcz konieczne. Jednorazowo organizm przyswoi tylko około 500 mg wapnia, tak więc jego spożycie powinno być rozłożone w ciągu dnia. Ważne, aby w suplementach wybrać produkty, które zawierają naturalne źródło Ca, gdyż takie jest lepiej przyswajalne przez organizm. Producenci suplementów oferują wapń pochodzący z morza: z alg czerwonych, muszli, koralowców.
Wapń i witamina D
- idealna para Aby wapń, który dostarczymy z pożywieniem lub w postaci suplementów diety, wchłonął się w jelitach musimy także zaopatrzyć organizm w witaminę D, która naturalnie wytwarzana jest w skórze podczas ekspozycji na światło słoneczne. Badania pokazały, że 90% Polaków ma niedobory tej witaminy, wynikającą z szerokości geograficznej, pory dnia i roku, warstwy chmur, smogu i nie stosowania kremów z filtrem przeciwsłonecznym (promienie UV). Osobom po 65 roku życia zaleca się suplementację witaminy D w dawce 800-2000 j.m./dobę przez cały rok. Stosowana regularnie wzmacnia siłę mięśni i zapobiega upadkom, które są najczęstszą przyczyną złamań osteoporotycznych.
Witamina K2
Spożywany wapń powinien trafić z krwi do kości. Aby doszło do tego niezbędna jest obecność witaminy K2 (menachinonu Mk7), która hamuje osadzanie wapnia w ściankach aorty i innych naczyń krwionośnych. Badania, głównie prowadzone w Japonii, dowodzą, że zażywanie witaminy K2 wiąże się z mniejszym zwapnieniem aorty i rzadszym występowaniem choroby niedokrwiennej serca, a doskonałym, choć niestety unikalnym źródłem tej witaminy są sfermentowane ziarna fasoli Natto, przysmak Japończyków. Prawdopodobieństwo niedoboru wzrasta, gdy spożywamy małe ilości serów typu pleśniowego.
Decydując się na suplementację wapniem warto pamiętać, iż spożyty wapń tylko dzięki aktywności witaminy D wchłonie się w jelitach, by następnie z krwioobiegu trafić do kości i o istotnej roli witaminy K2 w zapobieganiu zwapnienia naczyń krwionośnych.