NFZ wydaje miliony kart EKUZ
Jak podaje NFZ z karty EKUZ podczas zagranicznych wyjazdów korzystają już miliony Polaków. Dokument zapewnia opiekę medyczną za granicą, ale nie wszędzie darmową. Kiedy i gdzie za leczenie trzeba płacić oraz czy można uniknąć takich wydatków?
W 2015 r. około 5 mln dorosłych Polaków wybierało podróż zagraniczną jako najlepszy sposób na spędzenie urlopu – wynika z raportu KPMG „Wakacyjne wyjazdy Polaków”. Przed podróżą podejmujemy nie tylko decyzję dotyczącą lokalizacji, lecz coraz częściej pamiętamy również o bezpieczeństwie. Świadczy o tym rosnąca popularność Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Ze statystyk Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) wynika, że od 2005 r. wydanych zostało ok. 16,5 mln kart. Liczba składanych wniosków zaczyna wyraźnie rosnąć przed majówką, by osiągnąć szczyt w lipcu. W zeszłym roku w całej Polsce wydano 2,6 mln EKUZ, czyli o 13% więcej niż w 2014, z kolei w tym do końca marca już ponad 0,5 mln, a więc o 14% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego, rekordowego roku. Najwięcej kart wydają Wojewódzkie Oddziały NFZ na Śląsku i Mazowszu (odpowiednio 77 i 67 tys. w I kwartale 2016 r.).
- EKUZ pozwala nam leczyć się w innych krajach Unii Europejskiej na dokładnie takich zasadach, co ich obywatele. Oznacza to dostęp do opieki zdrowotnej, która nie zawsze jest w pełni darmowa. Warto o tym wiedzieć przed wyjazdem, żeby móc skutecznie zapobiec potencjalnym kosztom przed wyruszeniem w podróż. Rozwiązaniem jest wykupienie dodatkowego ubezpieczenia turystycznego, które można nazwać uzupełnieniem wydawanych przez NFZ kart. Polisa na tygodniowy wyjazd do jednego z krajów Unii Europejskiej, której zakres ochrony będzie wystarczający, potrafi kosztować nie więcej niż kilkadziesiąt złotych – tłumaczy Andrzej Paduszyński, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.
Gdzie i za co trzeba płacić?
Przepisy poszczególnych państw potrafią dość mocno się od siebie różnić, warto więc przed wyjazdem zapoznać się z zakresem świadczeń w docelowym miejscu pobytu1. Np. w Austrii w razie wypadku trzeba pokryć całkowite koszty ratownictwa górskiego. Z kolei pacjent korzystający z opieki medycznej we Francji musi najpierw zapłacić we własnym zakresie za udzieloną mu opiekę, a dopiero potem może ubiegać się o zwrot pieniędzy. W Chorwacji natomiast obowiązuje zasada współpłacenia za opiekę medyczną (z wyłączeniem np. dla dzieci, studentów studiów dziennych oraz kobiet w ciąży). Inne przykładowe wydatki, na jakie na jakie warto być przygotowanym, to niekiedy koszty leczenia stomatologicznego, opłata za pobyt w szpitalu (w zależności od kraju od kilku do 100 zł za dzień), a także opłata za wizytę u lekarza pierwszego kontaktu lub specjalisty. Nie należy zapominać, że w wielu miejscowościach wypoczynkowych przyjmują tylko lekarze prywatni, a ich usług EKUZ z zasady nie obejmuje. Podobnie jest z kosztami transportu powrotnego do Polski i tylko w wyjątkowych sytuacjach pacjent może ubiegać się w NFZ o zgodę na pokrycie kosztów podróży do miejsca leczenia w kraju.
Polisa turystyczna uzupełnia EKUZ
Biorąc pod uwagę powyższe opłaty, korzystne okazuje się posiadanie w trakcie wyjazdu ubezpieczenia turystycznego, które zapewnia pokrycie tych wydatków, których nie można uniknąć mając tylko EKUZ. Przede wszystkim w ramach polisy turystycznej zyskuje się dostęp do opieki zdrowotnej w publicznych i prywatnych placówkach medycznych. Można także liczyć na pełne pokrycie kosztów, ratownictwa i transportu medycznego w kraju pobytu oraz, jeśli to konieczne, powrotu do kraju.
– W Hiszpanii samo wezwanie karetki może kosztować ok. 480 euro. Znam przypadki, w których za transport poszkodowanej osoby do Polski z terytorium Unii Europejskiej wystawiane były rachunki na kwoty sięgające kilkudziesięciu tysięcy euro. Nie mniej kosztowna może okazać się wizyta w zagranicznym szpitalu, np. w Niemczech rachunek za 3-dniowy pobyt i kilka podstawowych badań może wynieść ponad 700 euro. To właśnie eliminacja takich kosztów jest głównym argumentem za posiadaniem ubezpieczenia na wyjazd zagraniczny – wyjaśnia Andrzej Paduszyński z Compensy.
Polisa turystyczna pozwala korzystać także z innych rodzajów ochrony. Przykładem jest ubezpieczenie OC w życiu prywatnym przydatne w razie nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu lub uszkodzenia mienia osób trzecich. Podobnie polisa może zapewniać odszkodowania w następstwie nieszczęśliwego wypadku (NNW), a także zniszczenia, kradzieży czy zagubienia bagażu. Ostateczny zakres ochrony ubezpieczenia zależy od indywidualnych potrzeb osoby wybierającej się w zagraniczną podróż.
Źródło: Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group