Uważaj! Zmęczenie to jedna z przyczyn wypadków
Aż 92% Polaków stwierdza, że zmęczenie podczas jazdy jest istotną przyczyną wypadków na drodze. Co drugi Polak przyznaje, że był zmuszony do przerwania jazdy samochodem z powodu zmęczenia. Mimo to w trasie zatrzymujemy się rzadko i na krótko. Tylko co 10 kierowca zatrzymuje się już po 1 godzinie, a blisko połowa badanych robi przerwy rzadziej niż co 3 godziny - wynika z raportu pt. „Komfort jazdy”, przeprowadzonego na zlecenie Kongsberg Automotive Pruszków.
- Światowe badania pokazują, że zmęczony kierowca może zapaść na 3 sekundy w mikrosen. Przy prędkości 110 km/h może nieświadomie przejechać w tym czasie aż 100 metrów - mówi dla newsrm Natalia Kuszwara, Biuro Prasowe Kongsberg Automotive Pruszków.
Niemalże 70% respondentów badania, najczęściej podróżuje w towarzystwie członka rodziny. Ponad ¾ z nich stanowią kobiety. Na pytanie, jak często robią przerwy w czasie długiej jazdy, blisko połowa badanych wskazała, że robi je rzadziej niż co 3 godziny. Tylko co 10-ta osoba przyznała, że zatrzymuje się po już 1 godzinie jazdy samochodem. Co czwarty badany planuje postój w połowie trasy wyznaczonej do pokonania, a jedynie 5 % przyznaje, że może jechać cały dzień lub całą noc i nie odczuwa zmęczenia.
Ponad połowa respondentów badania gotowa jest kontynuować podróż już po niespełna 15 minutowym odpoczynku. Zaledwie 3 na 100 badanych osób robi dłuższe ok. godzinne przerwy. W większości są to mężczyźni pomiędzy 35 a 44 rokiem życia. Natomiast aż 5% z nas nie robi przerwy w ogóle. W wyniku badań, okazało się też, że najczęstszym motywem, aby odpocząć w trakcie długiej jazdy samochodem, jest znużenie podróżą.
Zdaniem specjalistów, element relaksu i odprężenia w długich trasach jest wskazany ze względu na komfort kierowcy. W uzyskaniu takiego stanu pomagają dostępne na rynku rozwiązania, które poprawią warunki jazdy kierowcy i pasażera, takie jak wyposażenie fotela w systemy masażu czy wentylacji.
Eksperci alarmują – wybierając się w długą wakacyjną podróż powinniśmy zatrzymywać się w trasie co najmniej co trzy godziny.