Owocowe szaleństwo, czyli kaloryczne smaki lata
Słońce, rower i targowiska pełne kolorowych owoców i warzyw – tak właśnie powinno wyglądać lato! Właśnie w tym najprzyjemniejszym w roku okresie szczególnie chętnie zajadamy się soczystymi i pełnymi smaku owocami. Czy można jednak jeść je bez ograniczeń? Na to pytanie odpowiadają eksperci kampanii Zarządzanie Kaloriami.
Według nowej piramidy żywienia i aktywności fizycznej przedstawionej przez Instytut Żywności i Żywienia na początku tego roku, owoce i warzywa powinny stanowić podstawę naszej diety. Pierwsze miejsce na podium oddały im produkty zbożowe, które tym samym przesunęły się na drugie miejsce. Według ekspertów Instytuty Żywności i Żywienia, warzywa i owoce powinny stanowić połowę każdego ze spożywanych posiłków. Jak jednak powinien wyglądać podział pomiędzy owocami i warzywami? Czy zachęceni pięknym wyglądem i słodkim smakiem powinniśmy jeść owoce pięć razy dziennie?
– Choć pewnie większość z nas bardzo bym sobie tego życzyła, bo owoce darzymy zwykle większą sympatią niż warzywa, to proporcja pomiędzy nimi nie powinna wynosić pół na pół. Na wymagane 400 gramów spożycia warzyw i owoców, powinniśmy spożywać te produkty w proporcjach 3/4 warzyw i 1/4 owoców – tłumaczy dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia.
Skąd takie zalecenia? Choć owoce kuszą smakiem i wyglądem oraz zawierają sporo witamin i błonnika, to są również źródłem fruktozy, sacharozy i glukozy, czyli cukrów prostych. Z perspektywy zarządzania kaloriami owoce stanowią zatem istotne źródło energii. Osoby dbające o linię czy też chcące zmniejszyć masę ciała powinny wliczyć kalorie pochodzące z owoców do dziennego jadłospisu. Jeśli zatem poniesie nas na targu czy przy owocowym stoisku w supermarkecie, nie jedzmy wszystkiego tego samego dnia, a zadbajmy o właściwe przechowywanie: osuszone polskie owoce (truskawki, wiśnie, czereśnie, porzeczki, śliwki itp.) najlepiej trzymać w lodówce, w dolnej szufladzie.
Osoby na diecie powinny też zwracać uwagę na kaloryczność owoców, jakie wybierają. Oto lista owoców od najmniej do najbardziej kalorycznych:
Owoc |
Kalorie w 100g |
Kalorie w średniej sztuce /szklance |
Miara |
Truskawki |
28 |
42 |
szklanka |
Maliny |
29 |
35 |
szklanka |
Porzeczki czerwone |
31 |
37 |
szklanka |
Porzeczki białe |
33 |
36 |
szklanka |
Poziomki |
33 |
50 |
szklanka |
Arbuz |
36 |
126 |
"łódeczka", ok 1/8 średniej sztuki |
Cytryna |
36 |
29 |
średnia sztuka |
Grejpfrut |
36 |
109 |
średnia sztuka |
Melon |
36 |
264 |
średnia sztuka (ok. 1 kg) |
Agrest |
41 |
62 |
szklanka |
Mandarynki |
42 |
27 |
średnia sztuka |
Pomarańcza |
44 |
106 |
średnia sztuka |
Czarne jagody |
45 |
59 |
szklanka |
Śliwki |
45 |
25 |
średnia sztuka |
Brzoskwinia |
46 |
39 |
średnia sztuka |
Jabłko |
46 |
84 |
średnia sztuka |
Morele |
47 |
21 |
średnia sztuka |
Wiśnie |
47 |
66 |
szklanka |
Nektarynka |
48 |
55 |
średnia sztuka |
Ananas |
54 |
389 |
cała sztuka |
Gruszka |
54 |
70 |
średnia sztuka |
Kiwi |
56 |
42 |
średnia sztuka |
Czereśnie |
61 |
96 |
szklanka |
Winogrona |
69 |
98 |
szklanka |
Banan |
95 |
114 |
średnia sztuka |
Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk