Na dwóch kółkach po zdrowie
Rowerowy renesans trwa w najlepsze. Zarówno na szosach, jak i ulicach miast można zobaczyć coraz więcej osób poruszających się za pomocą jednośladów. Ma na to wpływ nie tylko sprzyjająca pogoda, ale i poprawiająca się infrastruktura komunikacji rowerowej. Większa liczba ścieżek, szybka możliwość transportu oraz niski koszt eksploatacji to tylko niektóre z argumentów, które powinny przekonać niezdecydowanych, by wsiąść na dwa koła. Najważniejszy powód jest jednak zupełnie inny - to oczywiście zdrowie.
Prócz znanych powszechnie efektów aktywności fizycznej, także tej uprawianej na rowerze, jednoślad to świetny kandydat na kompana w realizowaniu nowej pasji. – Poprawa krążenia, pozytywny wpływ na układ odpornościowy, redukcja tkanki tłuszczowej, elastyczność stawów i tkanek miękkich czy obniżenie ciśnienia krwi to tylko niektóre pozytywne rezultaty regularnych rowerowych treningów. Wystarczą dwu-trzygodzinne przejażdżki w tygodniu, aby odczuć różnicę – mówi dr n. med. Monika Kaczmarek-Maciejewska, fizjoterapeutka z poznańskiego szpitala i przychodni MedPolonia. Jak w przypadku każdej dziedziny sportu, do jazdy na rowerze należy się jednak odpowiednio przygotować. Mowa tu nie tylko o prawidłowym doborze sprzętu czy ubrania. Znacznie ważniejsze jest to, jak przygotujemy siebie samych do uprawiania tej przyjemnej aktywności.
Pamiętaj o kolanach
Jazda na rowerze zalecana jest osobom z nadwagą, gdyż jest to bezpieczniejszy sposób na zrzucenie kilogramów niż bieganie. Ma na to wpływ także czynnik mechaniczny - obciążenie kolan, a zwłaszcza stawów - w przypadku poruszania się na dwóch kołach jest znacznie mniejsze niż podczas biegania. – Musimy pamiętać, że celem aktywności fizycznej powinna być zawsze poprawa, a nie przeciążenie czy ból. Dlatego zarówno przed krótką przejażdżką po mieście, jak i przed długą wyprawą po szosie, powinniśmy rozgrzać się i rozciągnąć. Kilka prostych ćwiczeń pomoże nam w uniknięciu drobnych urazów – podkreśla dr n. med. Monika Kaczmarek-Maciejewska. Oto przykłady:
1. Złącz nogi i zegnij je w kolanach. Wykonaj okrężne ruchy kolanami trzymając na nich dłonie. Powtórz ćwiczenie wykonując ruch okrężny w drugą stronę.
2. Stojąc prosto, wykonaj daleki wykrok jedną nogą, drugą zaś zegnij tak, aby linie łydki i uda tworzyły kąt prosty. Ten sam ruch powtórz z drugą nogą.
3. Stojąc prosto, ułóż jedną stopę tak, by stanąć na palcach. Wykonaj obrót kolanem tej samej nogi, najpierw w jedną, następnie w drugą stronę. Ćwiczenie powtórz z drugą nogą.
W trosce o kręgosłup
Nie mniej istotne jest dostosowanie sprzętu do indywidualnych predyspozycji. Wielkość ramy rowerowej powinna być dopasowana do naszego wzrostu i długości kończyn. Jeżeli jednoślad jest za mały lub za duży, nasza postawa w trakcie jazdy będzie nieprawidłowa, o czym szybko poinformuje nas ból pleców. Zarówno kręgosłup jak i mięśnie stabilizujące, będą napięte w niewłaściwy sposób, co w dalszej drodze może spowodować pojawienie się dolegliwości. Regulacja wysokości siodełka oraz kierownicy, a także jej nachylenie, to parametry, które zmniejszą dyskomfort, lecz nie obronią nas przez dolegliwościami będącymi efektem złej pozycji w czasie jazdy.
Na rowerze przez złote lata
-Jazda na rowerze to doskonały sposób na przedłużenie młodości. Osoby, które regularnie uprawiają taką aktywność fizyczną, dostarczają organizmowi większej ilości zdrowego cholesterolu, co w późniejszym wieku zmniejsza zagrożenie zachorowania na choroby serca. Poprawia się także kondycja naszego mózgu, który dzięki jeździe na rowerze jest lepiej dotleniony – podkreśla dr n. med. Monika Kaczmarek-Maciejewska, specjalista MedPolonii. Jednoślad to prosty sposób na utrzymanie dobrej formy dla osób starszych. Dzięki takiej aktywności, unikniemy bólu stawów biodrowych i kolanowych, najczęstszych dolegliwości układu ruchu związanych z postępującym wiekiem.
Leczenie urazów
Musimy jednak pamiętać, że kontuzje są częścią każdej dziedziny sportu. W przypadku jazdy rowerem, najczęstszymi dolegliwościami są przeciążenia stawów kręgosłupa, rąk i mięśni kończyn dolnych. Dotyczy to zarówno wprawionych kolarzy, jak i weekendowych cyklistów. Nawet najmniejsze urazy, które w porę nie zostaną zbadane, mogą przerodzić się w przewlekłe kontuzje. Jedną z metod leczenia dolegliwości występujących u osób uprawiających sport, jest fala uderzeniowa. - Ta niefarmakologiczna terapia przynosi pozytywne skutki już po pierwszym lub drugim zabiegu. Fala uderzeniowa poprawia metabolizm i polepsza krążenie krwi, działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo, dezintegruje zwapnienia oraz zwiększa produkcję kolagenu - wyjaśnia dr n. med. Monika Kaczmarek-Maciejewska. Fala uderzeniowa ma szerokie zastosowanie w dziedzinie medycyny sportowej, gdzie przynosi ulgę zarówno zawodowcom, jak i amatorom. Warto o tym pamiętać, gdyż niezależnie od stopnia naszego zaangażowania w aktywność fizyczną, powinniśmy zachować czujność wobec sygnałów wysyłanych przez ciało. Wszak to ono najlepiej wie, co mu dolega.
Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk