Od bluesa po elektronikę: ostatni miesiąc lata obfituje w propozycje, które kuszą starannie skomponowanym programem. Leżenie pod palmą na Costa Brava traci sens, jeśli największe gwiazdy zapraszają nas na swoje koncerty w Polsce.

Gorący sierpień

Sierpniowy maraton festiwalowy otwiera mocne uderzenie. Tauron Nowa Muzyka (18-21 sierpnia, Katowice) to przegląd najciekawszych projektów muzycznych z pogranicza jazzu, elektroniki i tanecznych rytmów. Każdy jego uczestnik potrzebować więc będzie dodatkowej porcji energii: w końcu koncerty trwają do rana i odbywają się na czterech scenach! W przerwach między koncertami warto też zobaczyć Spodek, przejść się do Nikiszowca… Atrakcji jest tak wiele, a czasu tak mało!

Z Katowic warto choć na jeden dzień wyskoczyć na Kraków Live Festiwal (19-20 sierpnia, Kraków). Hey, Massive Attack, Muse – headlinerzy imprezy robią wrażenie! Nic dziwnego, że Muzeum Lotnictwa Polskiego, gdzie organizowane jest święto muzyki, co roku gości kilkudziesięciotysięczną publiczność.

Elektrujący wrzesień

Lato nie kończy się z początkiem roku szkolnego! Wrześniowa mapa festiwalowa prezentuje się równie imponująco, co jej odpowiedniczka z poprzedniego miesiąca.

Na początku września pakujemy plecak i wyruszamy z południa Polski na jej północy kraniec. Soundrive (1-03 września, Gdańsk) to festiwal odbywający się w hali Stoczni Gdańskiej. Fani muzycznych zaskoczeń niech już kupują bilety. Czekają na nich młode zespoły, które wkrótce wywrócą scenę muzyczną do góry nogami.

Znudzeni muzyką? Up To Date Festival (23-24 września, Białystok) odświeży Waszą miłość do dźwięków! Białostocki festiwal to miejsce, gdzie muzyka łączy się z innymi dziedzinami sztuki. Elektronika, hip-hop łączy się tu z filozofią Do-It-Yourself i najróżniejszą artystyczną działalnością twórczą.

Koniec września to koniec szaleństw… ale tylko wakacyjnych! Unsound, Warsaw Music Week i wiele innych czekają z najlepiej wyselekcjonowanym programem. Zupełnie jak SUBWAY®, który dzięki sandwiczom dostarcza energii na czas festiwalu. Falafel, B.L.T., a może awokado? Ani festiwalowa oferta, ani menu Sub Of A Day nie pozwoli Ci się nudzić. Latem pozostaje więc tylko chwycić suba, wsiąść do pociągu i oddać się muzycznej przygodzie.