ZAAWANSOWANY RAK PIERSI – NAJWAŻNIEJSZE FAKTY
Przez ostatnich kilkanaście lat znacząco zmieniło się postrzeganie raka piersi. Kampanie edukacyjne i badania profilaktyczne wpłynęły na zwiększenie świadomości kobiet i wcześniejsze wykrywanie tego nowotworu, a dzięki postępowi medycyny leczenie jest coraz lepsze i znacznie poprawiają się rokowania. Dotyczy to głównie wczesnego stadium nowotworu. Nieco inaczej wygląda sytuacja dotycząca zaawansowanego raka piersi.
- Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem wśród kobiet i jedną z najczęstszych przyczyn zgonu u chorych na raka.
- W Polsce diagnozowanych jest co roku ponad 17.000 kobiet, a ponad 5.000 umiera.
- 70% kobiet ma hormonozależnego, HER2-ujemnego raka piersi.
- U 30-40% pacjentek leczonych we wczesnym stadium raka piersi może dojść do nawrotu choroby i przerzutów odległych.
- 5-6% nowotworów piersi jest pierwotnie diagnozowanych w zaawansowanym stadium choroby.
- Mediana czasu przeżycia kobiet z zaawansowanym rakiem piersi wynosi od 2 do 4 lat. Wiele kobiet może żyć o znacznie dłużej.
Ze względu na stopień zaawansowania rozróżniamy stadia raka piersi od 0 do IV:
Stadium 0 –nowotwór przedinwazyjny (carcinoma in situ).
Stadium I – guz znajduje się w obrębie piersi i jest mniejszy niż 2 cm, nie ma objawów przerzutów.
Stadium II – guz jest nadal w piersi i leczenie operacyjne jest nadal możliwe, jeżeli nastąpił przerzut to jedynie do najbliższych węzłów chłonnych.
Stadium III (rak piersi miejscowo zaawansowany) – guz rozprzestrzenił się w obrębie piersi, co uniemożliwia leczenie operacyjne, nastąpił przerzut poza najbliższe węzły chłonne, ale nie do organów odległych.
Stadium IV (rozsiany rak piersi) – najbardziej zaawansowane stadium, w którym dochodzi do przerzutów do organów odległych, najczęściej do wątroby, płuc, mózgu i kości.
Każdy rodzaj przerzutu daje inne objawy i dolegliwości. Przerzuty do wątroby powodują bóle brzucha i utratę apetytu, przerzuty do płuc – bóle w klatce piersiowej, duszności i przewlekły kaszel, przerzuty do mózgu powodują bóle i zawroty głowy, nudności i wymioty oraz drgawki, a w przypadku przerzutów do kości występują ostre bóle, złamania i zaburzenie funkcji np. kończyny. Bóle związane z przerzutami do kości są najczęstszymi bólami nowotworowymi w przypadku rozsianego raka piersi. Mogą wystąpić nawet u 2/3 pacjentek. Problemy z układem kostnym mogą być na tyle poważne, że w przypadku lokalizacji przerzutów w obrębie kręgosłupa, mogą prowadzić nawet do paraliżu.
U około 30-40% pacjentek, które leczone były we wczesnym etapie nowotworu dojdzie do rozsiewu choroby. Dodatkowo 5-6% kobiet jest pierwotnie diagnozowanych w rozsianym stadium choroby. Często dotyczy to niestety młodszych pacjentek, które nie są objęte badaniami skriningowymi. Do przerzutów może dojść w każdym typie nowotworu. Największą grupę stanowią jednak hormonozależne, HER2-ujemne raki piersi – około 70% wszystkich przypadków. Hormonozależne, czyli takie, gdzie na komórkach nowotworowych występują receptory estrogenowe (ER) lub progesteronowe (PR). HER2-ujemne to takie, w których na komórkach nowotworowych nie ma receptorów HER2. W tej grupie podstawą leczenia jest hormonoterapia, a na późniejszym etapie stosuje się także radioterapię i chemioterapię.
Hormonoterapia jest mniej obciążająca dla pacjentek, ale nie we wszystkich sytuacjach można ją stosować. Na efekty stosowania hormonoterapii trzeba czekać ok. 8 tygodni. W przypadku, gdy choroba jest bardzo zaawansowana i agresywna, i nie można czekać, nie stosuje się hormonoterapii, tylko inne leczenie, dające szybszą odpowiedź. Hormonoterapii nie stosuje się także wtedy, gdy jest potwierdzona oporność na ten rodzaj leczenia. Taka oporność może występować od razu, bądź po jakimś czasie, gdy już nie ma odpowiedzi na leczenie hormonalne. Na szczęście współczesna medycyna przynosi nowe obiecujące rozwiązania, które opóźniają lub przełamują hormonooporność. Należą do nich nowoczesne terapie celowane. Jednym z nich jest inhibitor kinaz zależnych od cyklin (CKD). Lek podawany z hormonoterapią przejmuje kontrolę nad cyklem komórkowym i blokuje wzrost komórek nowotworowych, opóźniając w ten sposób progresję choroby. W badaniach klinicznych wykazano, że w skojarzeniu z terapią hormonalną prawie dwukrotnie przedłuża czas przeżycia wolnego od progresji wśród kobiet chorych na hormonozależnego, HER2-ujemnego, rozsianego raka piersi.
Zaawansowany rak piersi jest chorobą nieuleczalną. Na szczęście postęp medycyny coraz częściej pozwala na traktowanie go jako choroby przewlekłej. Leczenie polega przede wszystkim na przedłużaniu życia pacjentek, zapobieganiu pogorszeniu choroby i poprawie oraz utrzymaniu odpowiedniej jakości życia tak długo, jak to jest możliwe. Średnia długość przeżycia pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi wynosi ponad 4 lata.