Zdrowe odżywianie znajduje się dzisiaj w centrum zainteresowania ogromnej liczby osób. Wzrasta świadomość tego, jak wygląda proces produkcyjny lądującej na naszych stołach żywności i jak poszczególne jej składniki wpływają na organizm. Mnożą się blogi i poradniki poświęcone zdrowemu stylowi życia, na sklepowych półkach pojawia się coraz więcej produktów reklamowanych jako zdrowe. To wszystko powoduje, że hasło “smak zdrowia” niemal natychmiast uruchamia w naszym umyśle ciąg obrazów i skojarzeń, zazwyczaj pozytywnych.

Chociaż każdy z nas zna przynajmniej jedną osobę, która wzdryga się na widok sałatki z jarmużem, a słysząc rekomendację „spróbuj, to bardzo zdrowe!” przewraca oczami i udaje się do kuchni w poszukiwaniu paczki ulubionych chipsów, to przecież większość poznała już zalety zdrowego odżywiania. Takie osoby cenią sobie smak zdrowia, mimo że każdy wyobraża go sobie nieco inaczej. Dla jednych jego kwintesencją jest ulubiony owoc, dla innych - odżywcza owsianka lub szpinakowe smoothie. Zdrowie ma jednak nie tylko smak, lecz także i zapach, który czujemy, podając na stół aromatyczny, pełnowartościowy posiłek. Zdrowie również widzimy, patrząc na bukiet znajdujących się na talerzu różnokolorowych warzyw oraz słyszymy, przygotowując sok w sokowirówce. Zdrowia możemy nawet dotknąć, przesypując w rękach kaszę lub obierając jabłko. Czujemy je więc, wykorzystując wszystkie zmysły, jedzenie to bowiem potrzeba nie tylko ciała, ale i ducha, prawdziwie sensualne doznanie.

Rezultaty zdrowego odżywiania przejawiają się we wszystkich sferach naszego życia. Zobaczymy, że w końcu zgubiliśmy te nadprogramowe kilka kilogramów, które były z nami od tak dawna. Dotkniemy skóry i poczujemy, że stała się gładsza. Usłyszymy, że śmiejemy się częściej. Warto więc polubić smak, zapach, dotyk, widok oraz dźwięk zdrowia i czerpać z nich tyle przyjemności, ile tylko jesteśmy w stanie. Korzyści przyjdą zaś same.

Agnieszka Ślagowska