Stres społeczny w dzieciństwie zmienia aktywność mózgu
Przewlekły stres społeczny doświadczany we wczesnym dzieciństwie ma wpływ na aktywność mózgu w dorosłym życiu - wykazały badania prowadzone na szczurach. Wyniki publikuje pismo "Behavioural Brain Research".
Naukowcy z Uniwersytetu Tuftsa w Stanach Zjednoczonych obserwowali samice szczurów, które w pierwszych dwóch tygodniach życia poddano wpływowi przewlekłego stresu społecznego.
Gdy samice osiągnęły dorosłość (po 65 dniu życia) za pomocą rezonansu magnetycznego zmierzono aktywność różnych obszarów ich mózgów (obrazowanie w stanie spoczynku) oraz porównano z kontrolną grupa gryzoni, które nie były narażone na stres w dzieciństwie.
Badacze odnotowali szereg różnic w partiach mózgu odpowiedzialnych za kontrolę m.in. zachowań społecznych, układu nagrody, stresu oraz depresji.
"Wcześniejsze badania na modelu zwierzęcym dotyczące depresji i zaburzeń lękowych uwzględniały jedynie osobniki płci męskiej. Obecna analiza pozwala lepiej zrozumieć rozwój tych problemów u samic" - zauważa autor badań dr Benjamin Nephew.
Naukowcy zauważają, że porównanie danych zebranych podczas obrazowania mózgów gryzoni z informacjami płynącymi z badań klinicznych pomoże dokładniej zrozumieć podłoże podatności na depresję i inne zaburzenia zdrowia psychicznego, a także lepiej przewidzieć rezultaty różnych metod leczenia.
"Możemy już zacząć testować sposoby zapobiegania i leczenia depresji i zaburzeń lękowych, z których część w przeważającej mierze dotyczy płci żeńskiej, a także określić, w jaki sposób metody te wpływają na zachowanie gryzoni oraz aktywność komórek nerwowych w obszarach najbardziej narażonych na wpływ stresu społecznego" - komentuje dr Nephew.
(ao) (PAP)