Jak ćwiczyć z przedszkolakiem? Znana blogerka radzi
Ten tekst jest dla Ciebie niezależnie od tego czy Twoje dziecko jest wulkanem energii, czy raczej woli leniuchować na kanapie. Dlaczego aktywność fizyczna jest w tym wieku kluczowa i jakie rodzaje ćwiczeń są idealne dla przedszkolaka - tłumaczy Aleksandra Różnowska, znana także jako „SportsMama” blogerka, trenerka personalna, autorka programów ćwiczeń dla aktywnych mam oraz książki „SportsMama - wróć do formy w 12 tygodni po porodzie”.
W erze internetu oraz multimedialnych gadżetów większość przedszkolaków spędza wolny czas głównie na oglądaniu bajek lub graniu w gry. Rodzice z powodu natłoku obowiązków czy też zwykłego zmęczenia często zapominają o tym, że aktywność fizyczna jest w tym wieku najważniejsza. Zamiast zachęcać dzieci do ruchu, cieszymy się chwilą spokoju, gdy maluch siedzi wpatrzony w ekran. Niestety, może to prowadzić do poważnych konsekwencji dla zdrowia fizycznego oraz psychicznego w przyszłości.
Rodzicu, bądź odpowiedzialny
Od chwili urodzenia jednym z głównych przejawów życia człowieka jest ruch. W przypadku maluchów jest on czynnikiem regulującym procesy organiczne. Aktywność wzmacnia organizm, kształtuje i usprawnia wszystkie jego układy (mięśniowo-ruchowy, nerwowy, wegetatywny, dokrewny), wywierając wpływ na ich budowę oraz dobre funkcjonowanie. Dzięki temu aktywne dzieci zazwyczaj nie mają problemów z prawidłowym rozwojem oraz postawą ciała.
Odpowiedzialność za kształtowanie ciała oraz budowanie nawyku aktywności przedszkolaka spada na rodziców. To my powinniśmy być na tyle wyedukowani, by wiedzieć, że bez odpowiedniej dawki ruchu dziecko nie zbuduje mięśni, co powoduje problemy z kondycją i kręgosłupem. Musimy uświadomić sobie, że maluch, któremu brakuje ruchu, może mieć wiele problemów ze zdrowiem w przyszłości.
Ruch to przyjemność
Bardzo ważnym aspektem aktywności przedszkolaka jest posiadanie wzoru do naśladowania. Jeśli rodzic jest aktywny i zdrowo się odżywia, to dziecko będzie w naturalny sposób uczyło się jego przyzwyczajeń. Wykorzystajmy ten ważny i szczególny czas dzieciństwa na zbudowanie nawyków, które z czasem będą procentować. Nie bez powodu mówi się, że dziecko jest lustrzanym odbiciem rodzica.
Powinniśmy również pamiętać, że ruch ma być przyjemnością, a nie utrapieniem czy obowiązkiem, by dziecko nie zraziło się do ćwiczeń i nie kojarzyło ich z przymusem. Nasz przedszkolak ma naturalną i nieposkromioną potrzebę ruchu. Jest jak „żywe srebro”: biega, skacze i pokonuje różne przeszkody. Ruch jest dla niego źródłem radości i pozytywnych emocji, a także dodaje mnóstwa życiowej energii.
Godzina dla zdrowia
Dziecko w tym wieku powinno podejmować aktywność fizyczną codziennie co najmniej przez godzinę. W ten sposób wyposażamy je w zasób sprawności i zaufania we własne siły, dzięki czemu będzie zaradne i samodzielne. Umiejętność szybkiego i zwinnego biegania, doskonalenie skoków, rzutów, chwytania, celowania i pokonywania przeszkód jest zawsze podstawą do nawiązywania i pielęgnowania relacji z rówieśnikami, ale scala też więzi z rodzicami i opiekunami. Uprawianie sportu w młodości buduje pozytywne nawyki, które będą sprzyjały zachowaniu zdrowego stylu życia w późniejszych latach. Bo przecież czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Jeżeli chodzi o samą aktywność i jej rodzaje, to nie ma jednego przepisu na to, jak powinno się ćwiczyć z przedszkolakiem. Dziecko w tym wieku interesuje się różnymi rzeczami i szybko przechodzi z jednej zabawy w drugą. Szukajmy więc takich form aktywności, które będą sprawiały mu radość. Na pewno sprawdzą się rower lub hulajnoga, gra w piłkę, spacer, wyjście na plac zabaw czy basen. Ważne jest, by rodzic uczestniczył we wszystkich tych zabawach. To motywuje i zachęca malucha do podejmowania coraz trudniejszych wyzwań, bo przecież będzie mu bardzo zależało na dorównaniu mamie czy tacie. Dobry przykład przynosi najlepsze rezultaty. Pamiętajmy też o chwaleniu pociechy za każdy najdrobniejszy sukces.
Jeżeli brakuje Wam pomysłów na aktywną zabawę, nie bójcie się szukać podpowiedzi. Świadomość rodziców jest coraz większa, między innymi dzięki akcjom promującym aktywność fizyczną wśród najmłodszych. W tym miejscu zachęcam do śledzenia akcji „Rusz się z Kubusiem!”, której zostałam ekspertką. Z marką Kubuś grają również piłkarze: Kamil Grosicki, Michał Pazdan, Bartosz Kapustka i Kamil Glik, a także znane sportowe mamy - Monika Pyrek i Daria Kabała-Malarz. Wszyscy wspólnie zachęcamy dzieci do ruchu. Dodatkowo specjalnie dla aktywnych dzieci marka Kubuś przygotowała witaminową wodę smakową Waterrr Sport z wizerunkiem wspomnianych wcześniej piłkarzy na etykietach, która idealnie sprawdzi się na treningu czy podczas aktywnej zabawy.
Jak ćwiczyć z przedszkolakiem?
Wszystkie formy ruchu należy różnicować. Raz postawmy na marsz czy bieg, innym razem wybierzmy zabawy z piłką, a jeszcze innym skakanie i zabawy w grupie. Wspierajmy dziecko w podejmowaniu każdej aktywności fizycznej. To dzięki naszemu zaangażowaniu dziecko będzie czerpać radość ze wspólnie spędzonych chwil.
Na koniec mała ściągawka dla wszystkich rodziców, czyli siedem sposobów na aktywną zabawę z przedszkolakiem, z których korzystam planując zabawę z moim 4-letnim Tymkiem:
1. Jazda na rowerze lub hulajnodze - kształtuje mięśnie nóg i brzucha, poprawia układ oddychania i krążenia. Uczy koncentracji i skupiania uwagi na tym, co dzieje się dookoła z jednoczesnym opanowaniem rowerka. Pozwala również doskonalić równowagę i koordynację ruchową.
2. Gra w piłkę nożną - rozwija mięśnie nóg i rąk, poprawia zręczność, gibkość oraz koncentrację. Poprawia koordynację i kształtuje kondycję malucha. Uczy współzawodnictwa, radości ze zwycięstw i radzenia sobie z porażkami.
3. Basen - rozwija układy oddechowy, mięśniowy i krążenia. Wzmacnia mięśnie, poprawia pozycję ciała. Jest wskazany dla maluchów ze skrzywieniami kręgosłupa.
4. Sztuki walki - karate czy judo to sporty, które kształtują całe ciało i poprawiają kondycję, ale przede wszystkim to trening dla umysłu. Dzięki niemu maluch uczy się kontroli nad emocjami.
5. Ćwiczenia przy muzyce - głównym celem takich ćwiczeń jest podniesienie sprawności fizycznej, rozwijanie wrażliwości na piękno i estetykę ruchu oraz zaspokojenie potrzeb ruchowych dzieci.
6. Zabawy na placu zabaw - dzięki wspólnym gonitwom, wspinaniu się po drabinkach czy zabawie na huśtawkach dzieci uczą się od siebie wielu nowych rzeczy.
7. Treningi z rodzicami w domu - wiele różnych ćwiczeń można przemycić przy okazji prozaicznych zabaw domowych. Zwykłe sprzątanie pokoju można urozmaicić o skoki, pompki czy przysiady, które wzmocnią mięśnie i poprawią kondycję malucha. Z dzieckiem można też grać w berka, chowanego czy udawać różnego rodzaju zwierzęta, tak jak ja robię z Tymkiem. Przykład? Zapraszam: https://youtu.be/OGLmBB3zhHw J
Najważniejszą kwestią w ćwiczeniach z przedszkolakiem są obecność i zaangażowanie rodzica oraz obserwacja czy dana aktywność podoba się maluchowi. Pamiętajmy też o pochwałach, które wzmacniają pewność siebie naszych pociech. Nie bójmy się również sięgać po wiedzę i wsparcie ekspertów. Ze swojej strony zachęcam do śledzenia akcji „Rusz się z Kubusiem!”, w której uczestniczę, wspierając mamy praktycznymi poradami.
Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk