Tak dla Zdrowia logo

Aktualności

RAPORT: PRACA, MOC, ENERGIA W POLSKICH FIRMACH CZĘŚĆ 1: SEN I ODPOCZYWANIE.

Sen i odpoczynek to pierwszy czynnik wzięty pod lupę w dwuczęściowym raporcie o efektywności pracy w polskiej rzeczywistości. Obok odżywiania i ruchu wpisuje się on w pierwszy etap analiz pod hasłem: CIAŁO. Umieszczono go na pierwszym miejscu, dlaczego?

Sen pełni funkcję regeneracyjną dla całego naszego organizmu oraz ułatwia zapamiętywanie wcześniej nauczonych treści. Kwestia jego ilości jest sprawą indywidualną. Niemniej jednak naukowcy zalecają, by w wieku dorosłym (24-64 lata) spać od 7 do 9 godzin dziennie. Łatwo się domyślić, że wyspany pracownik jest zdrowszy i pracuje efektywniej, ale co się dzieje, jeżeli my sami źle zarządzamy obszarem naszego wypoczynku?

Po pierwsze kłopoty z pamięcią i koncentracją. Ludzie niewyspani trudniej uczą się nowych zadań i znacznie zmniejsza się ich możliwość kreatywnego myślenia. Rośnie ilość popełnianych błędów, natomiast spada szybkość podejmowanych decyzji. Znużenie zadaniem przychodzi zdecydowanie wcześniej niż u osoby wypoczętej, a samo jego wykonanie trwa dłużej.

Kolejna sprawa to odporność. Przeprowadzono badania, które wykazały, że osoby śpiącej krócej niż sześć godzin na dobę są 4,2 razy  bardziej podatne na infekcje. Ryzyko zachorowania jest tym większe, im krócej śpimy. Niedobór snu wpływa także na spadek nastroju. To z kolei sprawia, że szybciej się niecierpliwimy, częściej ogarnia nas poczucie bezradności, a stres staje się bardziej odczuwalny, nawet w obliczu prostych problemów. Badania kliniczne wykazują, ze niedobór snu może prowadzić do powstawania raka, chorób wieńcowych, otyłości, depresji

Nowe technologie sprawiły, że komunikujemy się ze światem 24h na dobę. Nieustannie w towarzystwie smartfona, pracujemy często dużo dłużej niż to zakładamy. Jednak okazuje się, że więcej niż godziny spędzone w pracy, znaczy energia z jaką się do niej podchodzi. Dlatego tak ważny jest czas na wypoczynek, nie tylko prywatny, ale również złapanie oddechu w godzinach pracy. To wyzwanie dla menadżerów, aby umiejętnie zarządzali zadaniami, wpływając tym samym na kreatywność podwładnych (np. elastyczny czas pracy, well-being’owe programy, pokoje relaksu).

Polacy od lat przodują w europejskich statystkach jeśli chodzi o czas pracy. To nie zawsze sprzyja efektywności, a może wręcz grozić wypaleniem zawodowym. Wielu pracodawców nie jest jeszcze przygotowanych, aby umiejętnie wspierać pracowników. Na tym etapie dużo zależy od nas samych i umiejętnego planowania swoich aktywności zawodowych i prywatnych.

A co mówią statystyki? W przebadanej grupie ponad 60% osób przyznaje, że budzi się zmęczona, a prawie 30 % śpi mniej niż 6 h na dobę. 17% ma problemy z zasypianiem. Co w takiej sytuacji może zrobić pracodawca? Biorąc pod uwagę fakt, że niedobór snu kumuluje się, a efekty są nam już znane, rozwiązaniem są np. późniejsze godziny rozpoczynania pracy, czy możliwość 30 minutowej drzemki w ciągu dnia.

Kolejna ankieta pokazuje, że ponad 50% osób pracuje dłużej niż 8h dzień, a 32% respondentów często przynosi pracę do domu. Co ciekawe prawie tyle samo badanych ma poczucie, że nie pracuje w pełni efektywnie.

Warto też zauważyć, ze ponad 60% badanych nie robi sobie przerwy w pracy, a nie ma wątpliwości, że wpływają one pozytywnie na wzrost efektywności. Aby temu zaradzić należy przeplatać okresy intensywnej pracy z okresami wypoczynku. 90min to maksymalny czas skupienia na zadaniu. Powinno się też pamiętać, że przerwa regeneracyjna  to przerwa od pracy i wręcz trzeba wtedy zrobić coś odmiennego.

Coraz więcej z nas odsuwa odpoczynek na dalszy plan, traktuje jak stratę czasu albo kolejny punkt do odhaczenia w grafiku. Nasz organizm jest bezustannie atakowany przez różnorakie bodźce, zarówno w trakcie pracy jak i rzekomego relaksu (kiedy i tak jesteśmy dostępni pod telefonem lub sprawdzamy korespondencję mailową). W takim zabieganym trybie życia  nasz  umysł jest ciągle w stanie czuwania, nawet podczas nocnego odpoczynku. Wyznaczmy współpracownikom jasne zasady, godziny dostępności i przede wszystkim sami się ich trzymajmy.

Współcześni pracodawcy coraz częściej zdają sobie sprawę, że zdrowie pracownika ma znaczny wpływ na efektywność jego pracy, a co za tym idzie konkurencyjność działań samej firmy. Coraz częściej (członkowie PSZK) inwestują w pakiety medyczne dla pracowników, promują aktywne spędzanie czasu. Badania wykazały jednak, że niewiele organizacji zwraca uwagę na zdrowie w aspekcie wypoczywania i snu oraz proporcje wysiłku do regeneracji. Nadal można się spotkać z myśleniem, że czas spędzony za biurkiem jest wyznacznikiem zaangażowania. Dotyczy to zarówno pracowników jak i pracodawców. Warto pochylić się nad tym problemem zarówno ze względu na konsekwencje indywidualne, jak i te mające wpływ na całokształt organizacji.

Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka

Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:

wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych

wzmocnienie motywacji

zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań

wzmacnianie poczucia własnej wartości

regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia



Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?

Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.

Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”

Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.

Co zatem zamiast diety odchudzającej?

Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.

Anna Proch psycholog, psychodietetyk


 
Podziel się na Facebooku

Reklama
Partnerzy
optyk21_240_160.jpg
Wyszukaj artykuł