Punkt drugi pierwszej części Raportu udowadnia jak istotny jest związek między właściwym odżywianiem a efektywnością pracy.  Jej wysoka jakość w dużej mierze zależy od tego, czy organizm otrzymuje wysokowartościowe składniki odżywcze w odpowiednio dobranej formie. Gdy ich brakuje maleje zarówno jakość jak i ilość wykonywanych zadań, nie mówiąc już o ogólnym spadku odporności i chorobach układu naczyniowo-sercowego. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje, że regularne posiłki podnoszą wydajność pracowników aż o 20%!

Zaktualizowana piramida żywieniowa ogłoszona przez Instytut Żywienia i Żywności w 2016 ma u swojej podstawy aktywność fizyczną. Czynnik niezbędny do utrzymania zdrowia i walki z chorobami cywilizacyjnymi. Uznawane do niedawna za główny składnik posiłków produkty zbożowe zostały zastąpione przez warzywa i owoce. Węglowodany są teraz wyżej, nad nimi nabiał, mięso, ryby oraz jaja. Oleje roślinne i orzechy znajdują się na szczycie.

Złe nawyki żywieniowe, podobnie jak higiena wypoczynku mają negatywny wpływ na pracownika zarówno na polu służbowym, jak i prywatnym. Istotna jest również jego kondycja psychiczna. Coraz częściej okazuje się jednak, że nie tylko w naszym interesie jest obowiązek dbania o własne zdrowie oraz samopoczucie. Pełen energii do działania, zdrowy i szczęśliwy pracownik to wymierna korzyść biznesowa dla firmy.

Śniadanie w ciągu godziny po przebudzeniu, 3-godzinne przerwy między posiłkami, pełnoziarniste produkty, duże ilości wody, eliminacja słodyczy i fast foodów… każdy to wie, a ilu z nas się do tego stosuje?

Ankieta przeprowadzona przez Human Power pokazuje, że niewielu. Co prawda ponad 60% spożywa wcześnie śniadanie, a prawie 37% znacznie wydłuża przerwy między posiłkami, a niecała połowa badanych przyznaje, że w każdym posiłku spożywa warzywa lub owoce. Jednak tylko 50% wybiera pełnoziarniste produkty, a co trzecia osoba je posiłki typu fast food. Być może wynika to z braku wiedzy na temat mechanizmów pozyskiwania energii z właściwego odżywiania i świadomości, że błędy żywieniowe przekładają się na spadek naszej efektywności? Do grzechów żywieniowych badanych wyżej dochodzi jeszcze konsumpcja słodkich napojów i brak picia wody. 2% odwodnienia oznacza o 20% mniejszą wydajność! Wpływ na racjonalne odżywianie swoich pracowników można zacząć od wprowadzenia odżywczych przekąsek, zdrowego cateringu i dużej ilości wody podczas spotkań, szkoleń, konferencji.

A gdyby tak wraz z warunkami pracy przedstawić warunki zdrowego odżywiania, które znacznie wpływają na sukces całej organizacji? Istnieje 5 podstawowych nawyków żywieniowych, od których zależy w dużej mierze poziom energii do pracy:

1. Ograniczone spożywanie kawy i herbaty oraz całkowite wyeliminowanie napojów słodzonych na rzecz wody mineralnej. Powinniśmy jej pić co najmniej 1,5 l dziennie: poprawia trawienie, zmniejsza apetyt, pomaga w funkcjonowaniu nerek i wątroby, nawilża skórę, reguluje temperaturę ciała i ma wiele innych zbawiennych korzyści na nasz zapracowany organizm, ale przede wszystkim woda dodaje energii.
2. Wybieranie produktów o niskim indeksie glikemicznym np. warzywa, produkty pełnoziarniste, zamiast ziemniaków czy białego pieczywa. Obfite posiłki o wysokim IG powodują spadek energii oraz senność. Zaleca się jeść małe porcje 3-4 razy dziennie.
3. Spożywanie ostatniego głównego posiłku nie później niż dwie godziny przed snem. Ciężka kolacja na krótko przed zaśnięciem wpływa na procesy trawienne i regeneracyjne oraz sprzyja dodatkowym kilogramom.
4. Pożegnanie z przekąskami typu chipsy, słone paluszki, batony itp. To mało odżywcza i niekorzystna dla naszego zdrowia kompozycja tłuszczów, węglowodanów prostych i sztucznych barwników. Nie potrzebujemy tego.

Idealna piramida żywieniowa powinna być skąpana w wodzie. Jak to się przekłada na rzeczywistość? Niestety, ankietowani mogą mieć problem z zachowaniem odpowiedniego nawodnienia organizmu. Ponad 57% pije mniej wody, niż jest to zalecane. A woda to najtańszy i najprostszy sposób na radzenie sobie ze zmęczeniem i spadkiem wydajności. Ponad połowa badanych wybiera kawę, herbatę, albo co gorsza napoje energetyczne. Duża grupa (prawie 40%) przyznaje się do spożywania słodyczy oraz słodkich napojów. Zdecydowana większość (ponad 70%) dba o to , by ostatni posiłek nie był najbardziej kaloryczny, jednak już tylko połowa pamięta, by zjeść go wcześniej niż 2 godziny sprzed snem. Ważne, ale i niepokojący jest fakt, że połowa ankietowanych po posiłku czuje się ospała. To z kolei może wynikać ze zbyt dużych odstępów miedzy posiłkami i złego ich zbilansowania.

U większości ankietowanych zaobserwowano nieustanne zmęczenie, brak możliwości regeneracji i słabą efektywność. Jest to związane z rozregulowaniem całego układu nerwowego. Ilość i stała pora posiłków wpływają na stabilność i produkcję serotoniny (neuroprzekaźnik) w naszych mózgach (nieregularny sen, późna praca, popijanie w trakcie posiłków).

Woda, woda i jeszcze raz woda... już jej utrata na poziomie 1% powoduje obniżenie sprawności fizycznej i umysłowej. Poziom 3% to osłabienie organizmu, utrata sił, zmęczenie, suchość w gardle. Powinniśmy pić ją regularnie, by do tego nie dopuścić. Uczucie pragnienia pojawia się dopiero na poziomie 2-3% odwodnienia.

Artykuł kończy wypowiedz Marcina Malinowskiego, Head of Global Partnerships CEE, Google Central & Eastern Europe, który zapewnia, że zbalansowane warunki pracy są jednym z kluczowych benefitów wskazywanych przez pracowników Google i decydują o ich przywiązaniu do firmy. Środowisko wytworzone dla ponad 70-ciu tysięcy pracowników na całym świecie obejmuje całodzienne zdrowe wyżywienie, system siłowni, gabinety masażu, pokoje snu oraz wspólne otwarte powierzchnie służące interakcjom i socjalizacji. Każdy może odszukać równowagę między przenikaniem a izolacją czasu pracy, wypoczynku i realizacji zadań osobistych. „Traktujemy to jako inwestycję, nie koszt. Wierzymy i sprawdza się to w praktyce, że nowa myśl i innowacja powstaje tam, gdzie ludzie są wypoczęci, czują się swobodnie i bezpiecznie. To działa.”