RAPORT: PRACA, MOC, ENERGIA. CZĘŚĆ 3: RUCH.
6 na 10 Polaków nie uprawia żadnej aktywności fizycznej. Taką wiadomością rozpoczynamy analizę trzeciej części Raportu przeprowadzonego przez Human Power w polskich firmach. Zdecydowanie nie jest to dobra nowina, biorąc pod uwagę fakt, iż lekarze od lat nawołują do aktywnego trybu życia i z pewnością jesteśmy świadomi płynących z tego korzyści. Jeśli więc to nas nie przekonuje, to może związek ruchu z pracą zmieni nasze podejście?
Nasza efektywność w pracy zależy od typu i ilości naszych neuronów oraz komunikacji między nimi. Poprzez ruch mamy znaczny wpływ na ich funkcjonowanie oraz regenerację. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, aby dorosły człowiek (18-64 lat) podejmował 150 min aktywności fizycznej umiarkowanej lub 75 intensywnej. Te wytyczne spełniają tylko 26% Polaków, co na tym zyskują?
1. Większa odporność na stres. Poprzez wzrost produkcji białek neurotropowych korzystnych dla funkcjonowania poznawczego i chroniących neurony przed skutkami silnego stresu regularna aktywność fizyczna wpływa korzystnie na nasze samopoczucie.
2. Ludzie aktywni posiadają szybszą reakcję na nowe bodźce i lepszą adaptację do stresu (niższe wydzielanie hormonu stresu ACTH) jak również niższy poziom wzrostu ciśnienia krwi w odpowiedzi na stresor. Cechuje ich mniejszy wzrost napięcia emocjonalnego i niższy poziom negatywnych emocji w sytuacjach stresowych.
3. Niższy poziom absencji w pracy. Wysiłek fizyczny wzmacnia układ odpornościowy.
4. Większe zaangażowanie i wydajność. Szwedzcy naukowcy udowodnili, że osoby aktywne zawodowo, ćwiczące regularnie 2,5h w tygodniu wykazują się większym zaangażowaniem w pracy i realizują więcej zadań aniżeli osoby aktywności fizycznej unikają.
5. Zwiększenie poziomu energii i zmniejszenie zmęczenia.
6. Wsparcie procesu uczenia się, zapamiętywania i koncentracji. Wysiłek poprawia procesy poznawcze. U osób regularnie uprawiających sport, komunikacja między dwiema półkulami przebiega szybciej i w bardziej zintegrowany sposób. Efektem jest łatwiejsza przyswajalność wiedzy i umiejętności. Wysiłek fizyczny (aktywność rekreacyjna, nie wyczynowa) ułatwia odtworzenie mechanizmów potrzebnych do pełnej koncentracji przy wykonywaniu obowiązków służbowych.
7. Stan spokoju, odprężenia. Wykonywanie intensywnej aktywności fizycznej sprzyja wydzielaniu endorfin wprowadzających w stan odprężenia i hamujących wydzielanie hormonów stresu.
8. Obniżenie lęku i nastroju depresyjnego. Wpływają na to ćwiczenia aerobowe (np. pływanie, bieganie, jazda na rowerze) oraz anaerobowe (np. trening wytrzymałościowy). Oprócz tego ruch dodaje energii do działania.
9. Mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego. Szwedzkie badania pokazują, że osoby aktywne fizycznie (zarówno w stopniu lekkim jak i intensywnym) rzadziej doświadczały wysokiego poziomu stresu oraz wypalenia zawodowego niż te, które nie ćwiczyły wcale.
10. Aktywność fizyczna i związana z nią systematyczność pozytywnie wpływa na wytrwałość w wykonywaniu zadań na polu zawodowym i prywatnym.
Same plusy. Czy z nich korzystamy? Statystyki mówią, że większość osób (77,5%) lubi ćwiczyć, ale ponad połowa (55,2%) zalicza się do grupy nieuprawiającej sportu regularnie. Ruch trzy razy w tygodniu deklaruje 31,3% badanych.
Brak aktywności fizycznej jest również odzwierciedlony w kolejnej ankiecie: ponad połowa (54%) ma częste bóle karku, szyi i nóg. Wchodzenie po schodach jest męczące dla 31,7% badanych. 21,4% ankietowanych przyznaje, że nawet niewielki wysiłek powoduje, że ciężko jest im oddychać. 78% badanych deklaruje, że przez większość dnia pracuje i w tej samej pozycji.
Niektóre rozwiązania wspierające work–life balance nie przynoszą odczuwalnego efektu. Często celem jest polepszenie wizerunku firmy, a nie rzeczywiste potrzeby pracowników. Stąd na przykład puste boxy rowerowe tam, gdzie obowiązuje ścisły dress code. Aby zmiany miały sens warto na początku postawić na budowanie świadomości w samym zespole menedżerskim, gdyż jest to grupa najbardziej obciążona stresem zawodowym. Następnie należałoby dołączyć do programu rozwoju menedżerów moduł związany z zarządzaniem swoją energią oraz wpływu stylu przywództwa na poziom zaangażowania i stres u pracowników. Ostatecznie, wspólnie w zespole wypracować reguły, które ułatwią regenerację w ciągu dnia np. ograniczenie długości spotkań czy wyznaczenie pory na ich zwoływanie (nie po określonej godzinie).
Trzeba tez pamiętać, że popularne ostatnio na rynku programy wspierające aktywizację sportową, opierają się często na rywalizacji. Zazwyczaj jest to pozytywny bodziec zwiększający aktywność zawodników, jednak w niektórych środowiskach może stanowić kolejne wyzwanie i zwiększyć poziom stresu.
Według badań większość osób prowadzi statyczny tryb życia (67,2%), tylko co trzecia osoba w ciągu dnia pokonuje 3-4km! 63% nie zwraca uwagi na swoją pozycję i postawę ciała w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych. Jedynie 19% wykonuje w ciągu dnia ćwiczenia związane z rozluźnieniem ciała. Połowa zaś twierdzi, że w ciągu dnia pracy stara się wstawać od biurka, chodzić po schodach.
Andrzej Borczyk, HR Director Grupa Żywiec opowiada, że jego firma jest jedną z tych, które organizują aktywności łączące motywacje do ruchu z pomocą charytatywną, np. mierzenie ilości kroków pokonywanych w ciągu dnia - za pewne przekroczone pułapy dostaje się punkty wymieniane później na środki wspierające akcje dobroczynne. „Dziś kluczem do sukcesu jest miejsce pracy, które daje sens temu co robię na co dzień. Działa w oparciu o jasno zdefiniowane zachowania, wartości i ich przestrzega. Chcę pełny energii przychodzić codziennie i realizować zadania, bo to wspiera realizację moich celów nie tylko zawodowych, ale i prywatnych.”
Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk