BIEGACZE ŻYJĄ DŁUŻEJ
Bieganie jest jedną z najpopularniejszych aktywności fizycznych w ostatnich latach. Pod względem korzyści zdrowotnych przewyższa nawet rower czy pływanie. Uniwersytet w Iowa podaje, że bieganie pozwala zredukować od 25 do 40% ryzyko przedwczesnej śmierci (zwłaszcza spowodowanej problemami z układem sercowo-naczyniowym).
Ogólnie rzecz biorąc biegacze mają szansę żyć o 3 lata dłużej niż osoby nie uprawiające tego sportu. Benefity z niego płynące dotyczą również osób palących, czy nadużywających alkoholu. Oczywiście biegacz, uzależniony od tytoniu czy napojów wyskokowych zawsze jest narażony na większe ryzyko kłopotów zdrowotnych niż osoba, która nie ma styczności z używkami, nawet, jeżeli nie biega. Jednak porównując np. biegającego palacza z palaczem nieaktywnym fizycznie, ten pierwszy jest w zdecydowanie lepszej sytuacji.
Autorzy badań zwracają jednak uwagę, żeby nie przesadzać z treningiem fizycznym, nawet gdy ma dobroczynny wpływ na zdrowie i długość życia. Jeśli organizm jest zmuszany do nadmiernego wysiłku, dotyczy to zwłaszcza seniorów, zalety biegania ulegają zmniejszeniu, a układ sercowo-naczyniowy jest wystawiony na ryzyko.
Sport to zdrowie, prawda stara jak świat, ale umiar należy zachować we wszystkim.
Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk