Tak dla Zdrowia logo

Aktualności

Czy woda gazowana pobudza apetyt?


Zaskakujące odkrycie: dwutlenek węgla odpowiedzialny za bąbelki w napojach gazowanych ma pobudzać apetyt zwiększając produkcję greliny, hormonu głodu.



Naukowcy z Uniwersytetu Birzeit w Palestynie postanowili zbadać jaki wpływ na przybieranie na wadze ma dwutlenek węgla obecny w napojach gazowanych. Do tej pory – tłumaczą – temat ten nie stanowił celu konkretnych badań. Wiadomo, że słodkie napoje gazowane tuczą ze względu na obecność cukru. Co w przypadku wody? Czy same bąbelki mają wpływ na naszą wagę?

Badanie podzielono na dwie części, brały w nich udział szczury i młodzież. Każda grupa spożywała różne napoje: wodę niegazowaną i gazowaną, słodkie napoje z bąbelkami i bez. W obu przypadkach eksperyment wykazał, że po napoju gazowanym produkcja greliny zwiększa się, co prowadzi do wzrostu apetytu, a co za tym idzie również wagi.

Naukowcy wnioskują: „Rezultaty podkreślają znaczną role dwutlenku węgla obecnego z napojach gazowanych i jego wpływ na przybieranie na wadze poprzez uwalnianie greliny i pobudzanie apetytu”. Konkluzja być może trochę na wyrost, gdyż pomija największego winowajcę w całym procesie: cukier. Niemniej jednak warto być świadomym, że na bąbelki też należy uważać.

Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:

wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych

wzmocnienie motywacji

zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań

wzmacnianie poczucia własnej wartości

regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia



Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?

Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.

Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”

Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.

Co zatem zamiast diety odchudzającej?

Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.

Anna Proch psycholog, psychodietetyk


 
Podziel się na Facebooku

Reklama
Partnerzy
logo_baron_366x100.jpg
Wyszukaj artykuł