Dobry humor na śniadanie?
Właściwie skomponowane śniadanie wpływa nie tylko na nasz metabolizm, poziom energii, ale także samopoczucie i, uwaga, relacje społeczne! Żywność bogata w proteiny, a uboga w cukry poprawia humor i sprawia, że jesteśmy bardziej… tolerancyjni.
Niemieccy naukowcy z Uniwersytetu w Lübeck przypominają, że jedzenie ma wpływ na procesy biochemiczne zachodzące w naszym mózgu (pamięć, racjonalne myślenie, koncentracja). Tym razem wzięli pod lupę pierwszy posiłek dnia. Osoby biorące udział w badaniu spożywały dwa typy śniadań: bogate w węglowodany i ubogie w białko albo odwrotnie. Podczas dalszych obserwacji okazało się, że zachowanie badanych różniło się w zależności od tego, co wcześniej zjedli.
Osoby, które zjadły śniadanie bogate w białko były bardziej tolerancyjne i ugodowe. Ci, którzy spożyli gównie węglowodany byli zdecydowanie mniej otwarci. Wpływ śniadania na zachowanie wynika według badaczy ze stężenia tyrozyny we krwi. To aminokwas, który uczestniczy w syntezie neuroprzekaźników (takich jak dopamina) ważnych dla obwodu neuronalnego nagrody. Jej produkcja pobudzana jest przez proteiny.
Autorzy potwierdzają tezę, że jesteśmy tym, co jemy. Idą nawet o krok dalej i sugerują, że można użyć pożywienia jako modulatora funkcji poznawczych. Równowaga żywieniowa daje więc dużo więcej niż fizyczne korzyści.
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk