Co zrobić z uczuciem ciężkich nóg?
Jesień już na dobre zagościła w naszych ogrodach i… szafach. Letnie sukienki i szorty ustąpiły miejsca ciepłym rajstopom i dżinsom. Jednak to, że nie pokazujemy naszych nóg równie często jak latem, to nie powód by je zaniedbywać. Zresztą one same przypominają o sobie bólem i uczuciem ciężkości, zwłaszcza pod koniec dnia. Zarówno stojący jak i siedzący tryb pracy dają „popalić” naszemu organizmowi. Musimy uważać, gdyż takie dolegliwości mogą być także oznaką problemów żylnych. Jak możemy sobie pomóc?
Aby mniej odczuwać dyskomfort, który pojawia się zwłaszcza pod koniec dnia możemy sobie pomóc kilkoma zmianami w naszych dotychczasowych przyzwyczajeniach:
• Zrezygnujmy ze zbyt wysokich obcasów, to samo dotyczy butów na zupełnie płaskich podeszwach.
• Nie nośmy zbyt obcisłych spodni.
• Unieśmy dolną część materaca na którym śpimy, albo podkładajmy pod nogi specjalna poduszkę.
• Ostrożnie z klimatyzacją i zbyt długim wystawieniem nóg na słońce.
• Zbyt długie przebywanie w pozycji siedzącej jest szkodliwe. Powinniśmy regularnie robić przerwy i przechadzać się kilka kroków. Zakładanie nogi na nogę również nie jest zbyt dobrym pomysłem. Jeśli to możliwe oprzyjcie nogi na dodatkowym krześle.
• Maszerowanie oraz wchodzenie i schodzenie po schodach to bardzo dobre ćwiczenia dla krążenia żylnego. Ruszajmy się, gdy tylko to możliwe!
• Pod koniec dnia zafundujmy stopom kąpiel w wodzie z solą. Dobre efekty przynosi również strumień zimnej wody poprowadzony od dołu do góry.
• Pamiętajmy o pończochach uciskowych.
• Jeśli pojawia się opuchlizna i zatrzymanie wody w organizmie, ograniczmy spożywanie soli.
• Zarówno w medycynie tradycyjnej jak i zielarstwie istnieje szeroki wybór preparatów łagodzących dolegliwości ciężkich nóg. Porozmawiajmy o nich ze swoim farmaceutą.
I pamiętajmy: piękne nogi, to przede wszystkim zdrowe nogi :)
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk