Tajemniczy składnik soku pomarańczowego
Beta-kryptoksantyna - to skomplikowana nazwa substancji, z którą stykamy się częściej niż nam się wydaje. To jeden z głównych składników odżywczych mających duże znaczenie dla zdrowia i właściwego funkcjonowania organizmu. Czym tak naprawdę jest, gdzie ją znaleźć i jaka pełni rolę wyjaśnia dr hab. Dariusz Włodarek ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Co to jest beta-kryptoksantyna i jaka jest jej rola?
Beta-kryptoksantyna należy do grupy karotenoidów. To substancje, które kojarzą nam się głównie z tym, że nadają produktom roślinnym charakterystyczny kolor: od żółtego aż do głębokiej czerwieni. Dla ludzkiego organizmu beta-kryptoksantyna jest ważna ze względu na swoje prozdrowotne właściwości. Będąc przeciwutleniaczem chroni nas przed skutkami stresu oksydacyjnego, ma również znaczenie dla prawidłowej komunikacji międzykomórkowej. To jednak przede wszystkim prekursorem witaminy A – ważnej dla naszego narządu wzroku, układu odpornościowego oraz procesu wzrostu organizmu. Najnowsze badania dowodzą, że żywność bogata w beta-kryptoksantynę jest lepszym źródłem witaminy A oraz ma większe znaczenie dla ogólnego stanu zdrowia człowieka, niż się wcześniej spodziewano.[1]
Dlaczego najwartościowsza jest ta z soku pomarańczowego?
Źródłem beta-kryptoksantyny są m. in. owoce cytrusowe, np. pomarańcze.[2] Jednak, co ciekawe badania wykazały także, że jest ona lepiej przyswajana przez nasz organizm z poddanego pasteryzacji soku pomarańczowego niż ze świeżych owoców.[3] To kolejny, by pić sok pomarańczowy!
Eksperci żywieniowi rekomendują spożywanie min. 400g warzyw i owoców dziennie w 5 porcjach. Szklanka soku może być jedną z nich.
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk