Ziemniaki dobre na wszystko!
Ziemniaki, cieszące się sympatią większości Polaków często goszczą na polskich stołach.Według badań na potrzeby kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz”, w ciągu tygodnia spożywa je 77% ankietowanych, a każdego dnia – 14%[1]! Aby służyły naszemu zdrowiu i sylwetce, powinniśmy wiedzieć w jakiej formie je podać. Dietetyk Urszula Somow, opowiada i sposobach na zachowanie cennych walorów odżywczych ziemniaków.
[1] Badanie zostało zrealizowane przez agencję badawczą Danae w maju 2017 roku, metodą wywiadu bezpośredniego wspomaganego komputerowo, na próbie N=1005, wśród Polaków od 15. roku życia.
Czy rzeczywiście wiemy, w jaki sposób właściwie przyrządzić i podać ziemniaki?
- 100g upieczonego w skórce ziemniaka ma ok. 90 kcal, co czyni go produktem o umiarkowanej ilości energii. Ziemniaczany posiłek staje się wysokokaloryczny głównie z powodu skwarek, zawiesistych sosów lub dużej ilości masła, bądź podawanego razem z kartoflami smażonego, panierowanego kotleta, przy braku świeżych warzyw. To jedne z najczęstszych błędów, jakie popełniamy, wykorzystując ziemniaki w naszej kuchni – uważa dietetyk.
Skrobia ziemniaczana pozwala jeszcze bardziej zmniejszyć kaloryczność ziemniaków. Po ugotowaniu, a następnie schłodzeniu staje się oporna na działanie enzymów trawiennych. Staje się w ten sposób nieprzyswajalna, a tym samym organizm nie może pozyskać z niej energii, czyli kalorii.
- Ugotowane i ostudzone ziemniaki nie tylko mają mniej kalorii, ale także zyskują wartości zdrowotne, m.in. pomagają kontrolować poziom glukozy po posiłku, korzystnie wpływają na stan mikroflory bakteryjnej, chronią przed niektórymi nowotworami i regulują poziom cholesterolu we krwi. Zimne kartofle idealnie sprawdzają się w sałatkach – przekonuje ekspert kampanii „Ziemniaki czy kartofle?”.
Ziemniaki odznaczają się wysokim indeksem sytości. Po spożyciu dania, zawierającego kartofle, dłużej będziemy czuć się najedzeni i zmniejszymy prawdopodobieństwo podjadania między posiłkami, a to niewątpliwie sprzyja utracie zbędnych kilogramów i utrzymaniu prawidłowej masy ciała.
Badania przeprowadzone w ramach kampanii pokazują, że ziemniaki stanowią dla Polaków głównie dodatek do obiadu.
- Jedząc obiad z ziemniakami, starajmy się ich nie smażyć i pamiętajmy, że o całkowitej kaloryczności decydować będą zastosowane techniki kulinarne oraz wybrane do posiłku dodatki. Podstawą większości dań powinny być warzywa, na przykład w postaci surówki lub w innej kolorowej formie. Startą marchewką czy cukinią możemy wzbogacić placki ziemniaczane, koniecznie pieczone, a nie smażone. Podobnie upiec można frytki lub łódeczki z ziemniaków, które w towarzystwie tymianku bądź rozmarynu będą smakowały wybornie. Sprawdźmy też warzywne zapiekanki z ziemniakiem oraz zupy krem z dodatkiem kartofli – to pyszne sposoby na zachowanie zdrowia i zgrabnej sylwetki – podkreśla dietetyk Urszula Somow.
Więcej informacji o kampanii oraz przepisy na niestandardowe dania z wykorzystaniem polskich ziemniaków można znaleźć na stronie internetowej oraz na profilu na Facebooku:
www.ziemniakiczykartofle.pl; www.facebook.com/ziemniakiczykartofle
[1] Badanie zostało zrealizowane przez agencję badawczą Danae w maju 2017 roku, metodą wywiadu bezpośredniego wspomaganego komputerowo, na próbie N=1005, wśród Polaków od 15. roku życia.
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk