Prywatne ubezpieczenia zdrowotne coraz popularniejsze wśród Polaków
Coraz więcej Polaków zapewnia sobie profilaktykę, dostęp do szybkiej diagnozy i terapii, bez konieczności stania w długich kolejkach korzystając z ofert prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych.
Według najnowszych danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, liczba osób z polisą zdrowotną po II kwartale 2017 r. wzrosła aż o 26 % i wynosi 2,1 mln osób. Osoby z ubezpieczeniem grupowym, (najczęściej zapewnianym przez pracodawcę) nadal stanowią zdecydowaną większość. Jednak najbardziej dynamicznie rośnie liczba osób ubezpieczających się indywidualnie.
Szukanie pomocy na własna rękę
Zdrowie to nadrzędna wartość dla niemal 60 % Polaków[1]. Niskie państwowe nakłady powodują, że wydajemy na zdrowie coraz więcej prywatnych pieniędzy. Szukamy nowych sposobów na zapewnienie sobie i najbliższym wysokiej jakości świadczeń medycznych. Polska jest wśród krajów, które wydają na opiekę zdrowotną najmniej – to zaledwie 4,4 proc. PKB. Średnia unijna to blisko 8 proc.
Niestety, mimo gotowości do współpłacenia z usługi medyczne, większość środków wydajmy nieefektywnie, często na środki i procedury medyczne o nieudowodnionej skuteczności.
- Z prywatnej kieszeni na opiekę zdrowotną wydajemy ponad 35 mld zł, a według niektórych raportów nawet blisko 40 mld złotych – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń – W Polsce brakuje systemowych rozwiązań, które ułatwiałyby efektywne zarządzanie tymi funduszami. Doświadczenia wielu krajów wskazują, że najlepszym, najbardziej skutecznym i dostępnym dla większości społeczeństwa sposobem na zarządzanie budżetem zdrowotnym są ubezpieczenia, które dodatkowo wpływają na zmniejszenie kolejek w publicznej opiece zdrowotnej - dodaje.
Sposób na kolejki
Rosnące zapotrzebowanie na świadczenia opieki zdrowotnej pokazują chociażby wydłużające się kolejki w publicznym systemie. Dzieje się tak w wyniku starzenia się społeczeństwa – wchodzenia osób z tzw. wyżu demograficznego w okres zwiększonego zapotrzebowania na opiekę zdrowotną. Pojawianie się coraz nowszych i droższych leków oraz innych technologii medycznych ma również wpływ na koszty opieki zdrowotnej. Dodatkowo całkowicie bezpłatny i słabo regulowany dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej wpływa m.in. na nadmierne wykorzystywanie publicznej opieki zdrowotnej przez część pacjentów.
Reforma opieki zdrowotnej powinna uwzględniać wprowadzenie mechanizmów, które pozwolą ludziom brać sprawy we własne ręce i ubezpieczać się prywatnie – mówi Dorota M. Fal.
Efektywna opieka medyczna to zysk dla pracodawcy i państwa
Mimo iż nie ma odpowiednich regulacji, sprzyjających rozwojowi rynku prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce, liczba ich zwolenników rośnie. Są to nie tylko osoby prywatne, ale również pracodawcy, którzy dostrzegają wartość w szerokiej dostępności do świadczeń w ramach prywatnej opieki medycznej dla pracowników. Dla przedsiębiorców i dla budżetu Państwa każda choroba pracownika to koszty. Dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne jest więc inwestycją w pracę bez przestojów, zwolnień i o dużej efektywności.
Dane o rynku ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce po II kw. 2017 r.
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk