RAPORT: SPOŁECZNY OBRAZ CUKRZYCY
W Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 mln osób, a liczba ta stale wzrasta[1]. Rocznie z powodu jej powikłań umiera około 21 tysięcy z nich[2]. Mimo to, nadal wielu Polaków nie potrafi wymienić poprawnie jej powikłań, a co 10. nigdy nie badał poziomu glukozy we krwi - wynika z badania „Społeczny obraz cukrzycy”, przeprowadzonego przez Koalicję na Rzecz Walki z Cukrzycą w ramach kampanii „Ścigamy się z cukrzycą”.
[1] IDF Diabetes Atlas 8th Edition 2017
[2] Raport: „Cukrzyca – ukryta pandemia. Sytuacja w Polsce. Edycja 2014”
Wiedza Polaków na temat cukrzycy jest nadal niska. Zdaniem badanych Polaków najczęstsze objawy wskazujące na zachorowanie na cukrzycę to: wysoki poziom stężenia cukru we krwi (57%), uczucie senności w ciągu dnia (55%), zmęczenie i osłabienie (49%). Respondenci zapytani o to, jakie są skutki zdrowotne cukrzycy, niezależnie od tego, czy była ona leczona, czy też nie, wskazywali najczęściej: śpiączkę cukrzycową (62%), stopę cukrzycową (52%), pogorszenie wzroku (43%), amputację nogi (41%), uszkodzenie nerek (38%), zaburzenia krążenia w kończynach (35%). Przy czym badani z cukrzycą znacznie częściej niż badani, którzy nie byli chorzy na cukrzycę wskazywali na takie dolegliwości jak: retinopatia (29% diabetycy vs. 16% nie-diabetycy), zawał serca (27% diabetycy vs. 15% nie-diabetycy), zaburzenia koncentracji (26% diabetycy vs. 17% nie-diabetycy), udar mózgu (25% diabetycy vs. 12% nie-diabetycy), uszkodzenia nerek (51% diabetycy vs. 36% nie-diabetycy).
Najczęstsze, wskazywane przez badanych sposoby zapobiegania cukrzycy to: sprawdzanie poziomu cukru we krwi (71%), aktywność fizyczna (65%) i zmniejszenie ilości spożywanego cukru (60%). Przy czym ponad połowa badanych (53%) zadeklarowała, że sprawdzała poziom cukru we krwi ponad rok temu. Co dwunasty badany (8%) nie pamięta, kiedy to robił i podobna liczebnie grupa nie sprawdzała poziomu cukru we krwi nigdy.
Na cukrzycę – zdaniem badanych – najbardziej narażone są osoby: mające nadwagę lub otyłe (59%), które miały lub mają w rodzinie chorych na cukrzycę (49%), prowadzące mało aktywny tryb życia (45%), jedzące posiłki i pijące napoje z dużą zawartością cukru (38%).
W przeciągu ostatnich 7 lat wiedza Polaków na temat cukrzycy nieznacznie wzrosła. Jeszcze kilka lat temu aż co 5. Polak nigdy nie wykonywał badania poziomu cukru we krwi – obecnie nie robi tego co 10. z nas. Znacznie wzrosła też wiedza na temat skutków cukrzycy – najczęściej wymienianymi skutkami jest śpiączka cukrzycowa, stopa cukrzycowa, zaburzenia widzenia i pogorszenie widzenia. W badaniu z 2010 roku niemal 35 proc. osób zupełnie nie znało odpowiedzi na to pytanie. Obecnie mamy też większą wiedzę na temat objawów cukrzycy – według badanych o zachorowaniu świadczy najczęściej wysoki poziom stężenia cukru we krwi, uczucie senności w ciągu dnia a także zmęczenie i osłabienie. Jeszcze w 2010 roku aż co 4. ankietowany nie potrafił wskazać żadnego objawu choroby, teraz jest to zaledwie ok. 4 proc. z nas.
Z kolei porównując wyniki badań wśród osób chorych na cukrzycę nie widać większych różnic w rozkładach odpowiedzi na poszczególne pytania zadane w ankiecie. Jest jednak kilka elementów różnicujących odpowiedzi respondentów w obu badaniach, na które warto zwrócić uwagę̨. W 2010 roku 3 na 4 badane osoby deklarowały, że stosują̨ dietę dla osób z cukrzycą, w 2017 roku taką deklarację złożyły 2 na 3 osoby. W porównaniu do badania z 2010 roku zwiększyła się liczba osób, które o swojej chorobie rozmawiają przede wszystkim z diabetologiem, w 2010 roku była to co czwarta osoba, a w 2017 roku co trzecia. Znacząco w porównaniu do 2010 r. zmniejszyła się grupa osób, która nie dokonuje pomiarów poziomu hemoglobiny glikowanej HbA1c, w 2010 r. była to co czwarta osoba (23%), a w 2017 r. tylko co siódma (14%). W porównaniu z 2010 r. wyraźnie zmniejszyła się liczba osób, które po zachorowaniu na cukrzycę nie zwiększały swojej wiedzy na temat choroby, z 15% w 2010r. do 6% w 2017 r.
Wysoka wiedza urzędników. Jednym z elementów projektu było także zebranie danych na temat świadomości cukrzycy wśród urzędników czterech ministerstw: Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Sportu i Rekreacji. Niemalże wszyscy badani (97%) wskazali prawidłowy sposób mierzenia cukru. Dziewięciu na dziesięciu badanych (91%) prawidłowo wskazało schorzenia układu sercowo-naczyniowego jako powikłania cukrzycy. Ośmiu na dziesięciu respondentów (79%) prawidłowo zidentyfikowało hipoglikemię.
Ponad połowa badanych (58%) prawidłowo rozpoznała najczęściej występujący typ cukrzycy (cukrzyca typu 2), a 54% poprawnie wskazało, że na cukrzycę w Polsce choruje ponad 2 miliony osób. Tylko co dziewiąta osoba potrafiła prawidłowo wskazać wszystkie skuteczne działania profilaktyczne, pozwalające na zminimalizowanie ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2. A co dziesiątemu badanemu udało się właściwie wskazać prawidłową częstotliwość sprawdzania cukru we krwi dla osób zdrowych. Badani najsłabiej zaznajomieni byli z wiedzą na temat pierwszych objawów cukrzycy (3% poprawnych wskazań) oraz grup ludzi, którzy są najbardziej narażeni na rozwój cukrzycy typu 2 (2% poprawnych wskazań).
Ścigamy się z cukrzycą – ścigamy się z powikłaniami
W dniu 23.11 br. odbyła się debata Parlamentarnego Zespołu ds. Cukrzycy pt.: „Ścigamy się z cukrzycą – ścigamy się z powikłaniami”. Podczas spotkania przedstawiciele organizacji pacjenckich i eksperci podkreślali, że jedynie integracja pacjentów, środowiska lekarskiego i administracji publicznej może doprowadzić do systemowych rozwiązań w leczeniu cukrzycy i jej powikłań. Obecna na debacie poseł Lidia Gądek zapowiedziała także złożenie interpelacji do Ministra Zdrowia w sprawie wdrożenia Narodowego Programu Walki z Cukrzycą. Patronat nad debatą objął Marszałek Sejmu RP, Marek Kuchciński.
Ekspert prof. Tomasz Klupa, który uczestniczył w spotkaniu dodał również, że są pewne obszary w diabetologii, które wymagają poprawy: „Na plus oceniam edukację i programy prowadzone m.in. przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków. Jeśli natomiast chodzi o cukrzycę typu 1, jeszcze kilka lat temu byliśmy blisko awangardy europejskiej – mamy niezły system refundacji osobistych pomp insulinowych, jednak system ten nieco się zatrzymał. Na rynku pojawiają się coraz to nowsze technologie, dzięki którym może znacznie poprawić się jakość życia pacjentów. Każdy rok funkcjonowania bez tych rozwiązań jest dla nich sporym obciążeniem. Natomiast sytuacja chorych na cukrzycę typu 2 wygląda bardzo źle – zapewnienie tym pacjentom dostępu do nowoczesnych terapii jest w mojej ocenie najważniejszą potrzebą współczesnej diabetologii.”
Badanie „Społeczny obraz cukrzycy” zostało przeprowadzone przez Koalicję na Rzecz Walki z Cukrzycą w ramach kampanii społecznej „Ścigamy się z cukrzycą”. Pierwszym elementem projektu badawczego było badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie Polaków. Celem badania było określenie poziomu wiedzy Polaków na temat objawów i skutków cukrzycy. Badanie zostało zrealizowane w pierwszym tygodniu czerwca 2017 roku przy pomocy techniki CAWI na panelu internetowym SW Research. W badaniu wzięło udział 1007 respondentów powyżej 18 roku życia. Siedmiu na dziesięciu badanych (70%) nie chorowało na cukrzycę. Diabetykiem była co siódma osoba (14%). Drugim elementem badania była analiza ankiet przeprowadzonych podczas warsztatów „ABC Cukrzycy bez powikłań” wśród osób chorych na cukrzycę (projekt realizowany przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków). Kolejnym, ostatnim elementem była analiza wyników testu wiedzy o cukrzycy przeprowadzonego wśród 550 pracowników administracji publicznej w ramach kampanii „Ścigamy się z cukrzycą”.
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk