W CIECHANOWIE PRZEPROWADZONO PIERWSZE OPERACJE BARIATRYCZNE
29 marca 2018 – Szpital Specjalistyczny Wojewódzki w Ciechanowie dołączył do grona placówek oferujących pacjentom chirurgię bariatryczną. W marcu wykonano trzy inauguracyjne zabiegi. Dwa odbyły się pod kierownictwem prof. Krzysztofa Paśnika, pioniera nowoczesnych technik chirurgicznego leczenia otyłości, a trzeci samodzielnie przeprowadził zespół dra n.med.Marka Kwiatkowskiego i Pawła Gajdka. Podczas zabiegu wykorzystano polski stół operacyjny FamedHyperion, zapewniający udźwig statyczny 500kg.
Od listopada 2017 roku SSzW w Ciechanowie prowadzi poradnię bariatryczną, w której pomoc chorym zapewniają pracujący w szpitalu m.in. dietetyk, psycholog, rehabilitanci, endokrynolodzy oraz kardiolodzy. Poradnia przygotowuje pacjentów do operacyjnego leczenia otyłości, które również obejmie oferta ciechanowskiej placówki.Dotychczas skorzystało z niej około 30 pacjentów.
– Podchodzimy do problemu kompleksowo, gdyż jedynie holistyczne podejście może przynieść oczekiwane efekty. Konieczne jest budowanie świadomości choroby i prawidłowych metod leczenia, zarówno wśród chirurgów, jak i lekarzy innych specjalności, w tym również lekarzy rodzinnych. Konsekwentnie rozbudowujemy ofertę szpitala. Uruchomiliśmy poradnię bariatryczną, a obecnie po odbyciu operacji pod kierownictwem prof. Paśnika rozpoczynamy samodzielne realizowanie zabiegów chirurgii metabolicznej. Zdecydowaliśmy się na ten krok, gdyż zabiegi te przynoszą pożądany efekt w 80 proc. przypadków, co czyni je znacznie skuteczniejszymi od leczenia zachowawczego – wyjaśnia Paweł Gajdek, Koordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej WSS w Ciechanowie.
Operacje bariatryczne będzie prowadził zespół dra n. med. Marka Kwiatkowskiego i Pawła Gajdka. W opinii Pawła Gajdka w Polsce realizowanych jest ok. trzech tysięcy zabiegów bariatrycznych, podczas gdy zapotrzebowanie jest nawet dziesięciokrotnie większe. Wykorzystana w Ciechanowie metoda laparoskopowa jest jedną z najbezpieczniejszych dla pacjenta. Do przeprowadzenia zabiegów wykorzystano stół operacyjny Hyperion,
o udźwigu 500kg, dostarczony przez Famed Żywiec.
– Cieszę się, że mieliśmy okazję pomóc lekarzom ciechanowskiego szpitala, dla których kluczowymi walorami Hyperiona były elektryczna regulacja nóg oraz duży Trendelenburg. Zapewnienie sprzętu, który może służyć do leczenia chorych na otyłość to konieczność, której zarządzający placówkami medycznymi są coraz powszechniej świadomi, a Famed potrafi na te potrzeby odpowiedzieć – komentuje Marek Suczyk, wiceprezes zarządu Famedu Żywiec.
Prowadzący pierwsze dwa zabiegi bariatryczne w Ciechanowie prof. Krzysztof Paśnik od dwudziestu pięciu lat zajmuje się chirurgicznym leczeniem otyłości, będąc pionierem
w leczeniu choroby z zastosowaniem nowoczesnych technik chirurgicznych. Jest specjalistą m.in. w dziedzinie wykorzystywania małoinwazyjnych technik laparoskopowych w operacjach na przewodzie pokarmowym. Profesor Paśnik na co dzień jest kierownikiem Kliniki Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej, Metabolicznej i Torakochirurgii Centralnego Szpitala Klinicznego MON Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Jego obecność w Ciechanowie to efekt zaangażowania firmy Johnson&Johnson. Sprzęt laparoskopowy na potrzeby operacji dostarczył Medtronic.
Wprowadzenie leczenia otyłości do oferty SSzW w Ciechanowie wynika ze wzrastającego zapotrzebowania na podobne usługi, będącego pokłosiem rosnącej skali choroby uważanej za jedną z pandemii XXI wieku. Szacuje się, że problemy ze zbyt dużą masą ciała ma niemal połowa Polaków*, a na otyłość olbrzymią może cierpieć nawet półtora miliona naszych rodaków. Rosnąca skala choroby powoduje konieczność wdrażania rozwiązań pozwalających dostosować placówki służby zdrowia do wymagań w zakresie opieki nad pacjentami. Według danych Rzecznika Praw Pacjenta** w całym kraju dostępnych jest jedynie kilka stołów operacyjnych o nośności przekraczającej trzysta kilogramów.
W województwie mazowieckim posiadają go jedynie szpitale w Kozienicach, Warszawie
i Siedlcach.
*
„Według Europejskiego Ankietowego Badania Zdrowia (EHIS) z 2014 r., w Polsce osoby z nadwagą i otyłe stanowiły odpowiednio 36,6 proc. i 16,7 proc. populacji osób w wieku 15 lat i więcej, czyli łącznie 53,3 proc. Podobne dane publikuje raport „Bieżące statystyki otyłości i nadwagi w Polsce”. Odsetek osób dotkniętych otyłością stale rośnie - w 1996 r. wynosił 27,7 proc. w 2004 r. wzrósł do poziomu 29,6 proc., aby w połowie bieżącej dekady objąć połowę populacji” Nadwaga i otyłość w Polsce - Biuro Analiz Sejmowych
http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/E1076D55B37A9603C12580E2002F7655/$file/Infos_227.pdf
„Osoby z nadwagą i otyłością: 49,55%” - dane za drugie półrocze 2015 r. Raport MillwardBrown „Bieżące statystyki otyłości i nadwagi w Polsce” https://potrafiszschudnac.pl/media/PotrafiszSchudnac_Raport.pdf
**
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta
http://www.bpp.gov.pl/gfx/bpp/userfiles/_public/bip/wystapienia_rzecznika/tabela-otyli-2.10.2015.pdf
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk