Tak dla Zdrowia logo

Aktualności

Radioterapia oczami pacjenta

Według prognoz WHO liczba zachorowań na raka w 2030 r. wzrośnie z obecnych 14 do ponad 21 milionów rocznie. Już teraz aż 60% chorych na nowotwór złośliwy podejmuje radioterapię. Poza walką z rakiem na co dzień muszą zmagać się też z dolegliwościami towarzyszącymi leczeniu, jak chociażby brak apetytu, zmiany skórne czy chroniczne zmęczenie. Jak sobie z nimi radzić?





 

Podczas radioterapii wysokie dawki promieniowania jonizującego niszczą komórki nowotworowe bądź hamują ich wzrost lub zmniejszają objawy choroby, np. łagodząc ból. Równocześnie jednak mogą oddziaływać też na sąsiadujące zdrowe komórki, choć te zwykle odbudowują się po zakończeniu leczenia. Chociaż podczas samego napromieniania nie odczuwa się bólu, nieco później mogą pojawić się jego następstwa – wyjaśnia dr n. med. Tomasz Dworzecki z Affidea Międzynarodowego Centrum Onkologii, specjalizujący się w zakresie radioterapii onkologicznej. Jakie dolegliwości w okresie radioterapii chorzy zgłaszają najczęściej?

Problem 1. Moja skóra się zmienia

Na leczonym obszarze mogą pojawić się zmiany skóry, takie jak suchość, swędzenie, zaczerwienienie czy obrzęk. Problem ten dotyczy głównie pacjentów leczonych na obszar gardła i jamy ustnej, szyi, pachy lub pachwin, piersi oraz oczywiście samej skóry. Niektórzy pacjenci skarżą się też na jej złuszczanie, które może prowadzić nawet do powierzchownych owrzodzeń. Tam, gdzie jest szczególnie cienka, jak np. na szyi, w zgięciach lub w takich miejscach jak pośladki, pod piersiami czy za uszami, skóra może też robić się mokra i bolesna, a także szczególnie podatna na infekcje. Napromienianie powoduje obumieranie komórek skóry, gdy więc radioterapia prowadzona jest codziennie, po prostu nie nadążają one odbudowywać się przed kolejną sesją. Dlatego tak ważna jest wyjątkowa troska o skórę w okresie leczenia. Po pierwsze definitywnie powstrzymaj się przed pocieraniem i drapaniem. Nie przykładaj też do niej niczego bardzo ciepłego lub zimnego – termofor czy okłady z lodu nie będą dobrym pomysłem, podobnie jak gorąca kąpiel. Zdecyduj się lepiej na letnią wodę. Większość pacjentów może brać krótki prysznic w takiej temperaturze każdego dnia – najlepiej jednak dopytać o to swojego lekarza. Zwróć też uwagę na produkty do pielęgnacji, których używasz. Nie powinny być aromatyzowane ani zawierać środka dezodorującego. Zapytaj swojego lekarza lub pielęgniarkę, czy płyn do kąpieli, krem, dezodorant czy perfumy, które chcesz stosować, nie zaszkodzą twojej skórze. Chroń też obszar napromieniany przed słońcem i zrezygnuj z solarium. Przy nieprzyjemnych skórnych dolegliwościach ulgę może przynieść także przebywanie w chłodnych i wilgotnych miejscach oraz korzystanie z ubrań i pościeli z miękkich i naturalnych tkanin, np. z bawełny.

Problem 2. Czuję się zmęczony

To naturalne, że na którymś etapie leczenia radioterapeutycznego zaczniesz odczuwać zmęczenie. Może ono wynikać z lęku, niedokrwistości, przygnębienia, infekcji czy być następstwem nadmiernego wysiłku i stresu lub przyjmowanych leków. Taki stan może utrzymywać się od sześciu tygodni nawet do roku po pierwszej sesji radioterapii. Czas, a także nasilenie tej dolegliwości zależą między innymi od twojego wieku, zdrowia czy poziomu aktywności. – Dla radzenia sobie ze zmęczeniem wynikającym z radioterapii ważny jest uporządkowany tryb życia. Chorzy powinni starać się spać minimum osiem godzin na dobę, mogą też potrzebować drzemki w ciągu dnia. Gdy mamy mniej energii, nie starajmy się „na siłę” wykonywać zbyt wielu czynności. Skupmy się na tych, które będą dla nas najważniejsze i pozwólmy innym pomóc nam w części obowiązków – podpowiada dr n. med. Tomasz Dworzecki z Affidea. Wiele osób czuje się lepiej, gdy każdego dnia choć 15-30 minut przeznacza na aktywność fizyczną, np. spacer czy jogę. Porozmawiaj jednak najpierw z lekarzem, żeby upewnić się, jakie ćwiczenia będą dla ciebie wskazane.

Problem 3. Nie chce mi się jeść

Zanim leczenie przyniesie oczekiwany efekt, wielu chorych traci na wadze. Towarzyszące często radioterapii nudności, wymioty, biegunki, trudności w połykaniu czy suchość i ból w jamie ustnej skutecznie zniechęcają bowiem do jedzenia. Nawet jeśli posiłki nie sprawiają ci przyjemności, pamiętaj, że odpowiednio zbilansowana dieta zwiększa szanse na pokonanie choroby, wzmacnia bowiem układ odpornościowy i może pomóc minimalizować negatywne skutki radioterapii. W pewnym sensie możesz więc traktować ją jak lekarstwo. A jeśli takie spojrzenie do ciebie nie przemawia, zrób wszystko, aby umilić sobie jedzenie w tym trudnym czasie – testuj nowe przepisy lub jeżeli lubisz towarzystwo, postaraj się siadać do stołu z rodziną czy przyjaciółmi. Wykorzystuj każdy moment, kiedy tylko masz na coś ochotę i miej zawsze pod ręką ulubione przekąski – owoce, jogurty, kisiele czy kanapki. Jeżeli na samą myśl o jedzeniu robi ci się niedobrze, trzy duże posiłki raczej nie będą rozwiązaniem dla ciebie. Staraj się więc jeść mniejsze porcje, ale jak najbardziej bogate w niezbędne składniki odżywcze i uzupełniające energię. Do zup i sałatek warzywnych dodawaj więc kaszę, ryż, ziemniaki, mięso czy jajka, a także trochę masła czy oleju. Desery i twarożki uzupełnij za to suszonymi owocami czy mielonymi orzechami. Warto wiedzieć też, że przestudzone potrawy zmniejszają nasilenie nudności i odczuwanie zmian smaku i zapachu. Za dobry sposób na nudności wielu pacjentów uważa również zjedzenie czegoś kwaśnego, jak np. ogórki i kiszona kapusta lub dodanie soku z cytryny bądź imbiru do napojów. – Osoby napromieniane na obszar brzucha lub gardła powinny jednak unikać bardzo kwaśnych bądź pikantnych potraw lub ciężkostrawnych posiłków. Ważne, żeby obserwować swoje ciało – jeżeli pacjent zauważy, że po czymś nie czuje się najlepiej, ma biegunkę, wzdęcia lub nudności, powinien unikać tych potraw w trakcie radioterapii. Nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego może ograniczyć też dokładne gryzienie każdego kęsa – mówi dr n. med. Tomasz Dworzecki z Affidea. Pomyśl także o specjalnych preparatach odżywczych, które uzupełniają dietę osób chorych na nowotwory – twój lekarz lub farmaceuta w aptece na pewno podpowiedzą, który będzie odpowiedni. Pamiętaj również o odpowiednim nawodnieniu bo jego brak jest bardziej niebezpieczny niż niewielki spadek wagi. Staraj się wypijać minimum 2,5 litra wody dziennie – najlepiej cały czas mieć małą butelkę wody mineralnej w pogotowiu i pić parę łyków kilka razy w ciągu godziny. Dla poprawienia jej smaku możesz dodać do niej sok z cytrynu lub nadać jej inny smak, który lubisz.

W zależności od tego, która część ciała jest poddana leczeniu, poza zmianami skórnymi, zmęczeniem i zaburzeniami łaknienia pacjenci zgłaszają też takie dolegliwości jak m.in. utrata włosów, zmiany potencji czy zaburzenia oddawania moczu. W przypadku leczenia w obrębie mózgu mogą pojawić się też bóle głowy i zaburzenia widzenia, a kiedy terapią objęte są piersi – ich nadwrażliwość na dotyk i obrzęki. – Większość skutków niepożądanych ustępuje w ciągu dwóch miesięcy od zakończenia radioterapii. Ważna jest jednak kontynuacja opieki, czyli wizyty kontrolne u onkologa, który sprawdzi, na ile skuteczne było promieniowanie i oceni ewentualne późne efekty uboczne leczenia. Mogą one pojawić się po raz pierwszy dopiero po sześciu miesiącach od ostatniej sesji, a nawet później, dlatego tak ważna jest świadomość tego, na jakie objawy powinniśmy być szczególnie wyczuleni – mówi dr n. med. Tomasz Dworzecki z Affidea.

Dr Leszek Mellibruda, Mariusz Pujszo

wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych

wzmocnienie motywacji

zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań

wzmacnianie poczucia własnej wartości

regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia



Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?

Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.

Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”

Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.

Co zatem zamiast diety odchudzającej?

Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.

Anna Proch psycholog, psychodietetyk


 
Podziel się na Facebooku

Reklama
Partnerzy
sln_366x100.jpg
Wyszukaj artykuł