Oligosacharydy mleka kobiecego (HMO) – ukryta broń natury!
W mleku kobiecym nie brakuje składników odpowiadających za odporność. Do niedawna wydawało się, że na ich temat wiadomo już wszystko. Okazuje się jednak, że mleko matki kryje w sobie jeszcze jedną tajemnicę. To HMO (human milk oligosaccharides), czyli oligosacharydy mleka kobiecego – klucz do odporności niemowlęcia. Czym są, za co odpowiadają i w czym tkwi ich siła?
Informacja prasowa
Układ immunologiczny kształtuje się już w okresie życia płodowego, ale w momencie narodzin nie jest jeszcze w pełni dojrzały. Po przyjściu dziecka na świat będzie dalej się rozwijać, nawet do 12. roku życia. Jednak, aby było to możliwe, konieczne jest odpowiednie wsparcie. Za odporność maluszka aż w 70%-80% odpowiada układ pokarmowy. Do jego sprawnego działania konieczna jest jednak obecność odpowiednich bakterii, czyli właściwa mikrobiota jelitowa. To, jakimi mikroorganizmami zostanie zasiedlony przewód pokarmowy dziecka, zależy m. in. od sposobu karmienia noworodka. Najbardziej wartościowe jest oczywiście mleko matki.
UNIKALNY SKŁADNIK KOBIECEGO MLEKA BUDUJĄCY ODPORNOŚĆ DZIECKA
Mleko kobiece to najbardziej wartościowy pokarm dla dziecka w pierwszym etapie życia. Zawiera niezbędne składniki, jakich mały organizm potrzebuje do właściwego wzrostu i rozwoju. Do niedawna wydawało się, że na temat tych odpowiadających za odporność wiemy już wszystko – znamy działanie przeciwciał, cytokin, lizozymu czy laktoferyny. Okazało się jednak, że dotychczas nie dostrzegaliśmy tego z nich, który występuje w największych ilościach.
HMO, czyli oligosacharydy mleka kobiecego, stanowią unikalny składnik pokarmu matki i odgrywają istotną rolę w budowaniu odporności maluszka. Teraz, dzięki kilkudziesięcioletnim badaniom naukowców firmy Nestlé, nie tylko zrozumieliśmy, jakie znaczenie mają dla odporności, ale także udało się odtworzyć budowę najlepiej przebadanego i najważniejszego ilościowo HMO - 2-fukozylolaktozy (2’FL). To przełom w badaniach nad mlekiem kobiecym oraz kolejny milowy krokiem w dziejach nauki i żywieniu niemowląt.
CZYM SĄ HMO I DLACZEGO SĄ TAK WYJĄTKOWE?
HMO to nieulegające trawieniu węglowodany zawarte w kobiecym mleku. Są one 3. pod względem zawartości stałym składnikiem mleka matki, zaraz po laktozie i tłuszczu. HMO pełnią rolę prebiotyków, co oznacza że stanowią pożywienie dla „dobrych” bakterii zawartych w jelicie. Wspierając rozwój bakterii dobroczynnych, jednocześnie utrudniają wzrost drobnoustrojów chorobotwórczych, utrudniając ich oddziaływanie na organizm. Dzięki temu stanowią ważny czynnik wspomagający odporność dziecka, chronią przed infekcjami i stanem zapalnym. Co ważne, tak duża ilość i różnorodność oligosacharydów nie występuje w mleku żadnych innych ssaków.
Znaczenie HMO podkreślają eksperci ze środowiska naukowego. Prof. dr hab. n med. Piotr Albrecht, Kierownik Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci, Warszawski Uniwersytet Medyczny – Odkrycie oligosacharydów pokarmu kobiecego oraz określenie ich jako czynników sprzyjających rozwojowi korzystnych bakterii przewodu pokarmowego to jedno z większych osiągnięć medycyny. Przełomowe jest także zdefiniowanie ich znaczenia w kształtowaniu odporności niemowląt i nabywaniu tolerancji odpornościowej. Wykazano, że jest wiele oligosacharydów mleka kobiecego (>150) i że ich skład jest unikatowy dla każdej kobiety. Możliwość przemysłowego uzyskiwania niektórych z nich stwarza nadzieję na jeszcze większe upodobnienie mlek modyfikowanych do pokarmu kobiecego wraz z wszystkimi doraźnymi i odległymi korzystnymi efektami zdrowotnymi.
HMO WKRÓTCE DOSTĘPNE DLA MAM, KTÓRE NIE KARMIĄ PIERSIĄ
Wśród ponad 150 wyodrębnionych HMO, w mleku mamy w największych ilościach występuje wspomniana już 2’FL. Po 30 latach badań nad tymi tajemniczymi składnikami kobiecego mleka to właśnie ją udało się odtworzyć naukowcom. Kluczowe jest tu słowo „odtworzyć” – oznacza ono, że uzyskali oni składnik identyczny (a nie tylko podobny) z tym, który znajduje się w mleku mamy. 2’FL już niedługo wejdzie w Polsce w skład mlek modyfikowanych, dzięki czemu będą one lepiej dopasowane do potrzeb niemowląt w początkowym okresie życia.
Rozszyfrowanie działania HMO zawartych w mleku matki to kolejny argument udowadniający, że mleko kobiece niezmiennie pozostaje wzorem pokarmu najlepiej dopasowanego do potrzeb niemowlęcia. Stworzone zostało przecież przez samą Matkę Naturę.
Źródło : CPR&PA
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk