Roboty zyskują w pandemii
Roboty pomagają przyjmować pacjentów na izbie przyjęć w jednym z warszawskich szpitali. Firma, która je opracowała, notuje trzykrotność obrotów w porównaniu z czasami przed pandemią.
„#wspieramyszpitale oferując bezpłatne #roboty_dla_szpitali”, to akcja Rhenus Data Office - firmy, która specjalizuje się w automatyzacji m.in. procesów biznesowych oraz obiegu dokumentów. Ta kompetencja okazała się pomocna dla służby zdrowia zmagającej się z kryzysem. – Pomagamy zbierać dane niezbędne przy rejestracji pacjenta. Dzięki udostępnieniu zdalnych formularzy przyśpieszamy czas, minimalizujemy błędy, pracujemy całą dobę – tłumaczy Jacek Dudkiewicz, prezes Rhenus Data Office. Pierwszy taki robot działa już w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka. Zakres jego pracy został uzgodniony we współpracy z informatykami z placówki medycznej.
Robot rejestruje pacjentów w systemie szpitalnym, weryfikuje dane, ale co szczególnie istotne w czasie pandemii, ogranicza kontakt osobisty między ludźmi do minimum. Robotyzacja jednego szpitala w zakresie, który proponuje firma, to w normalnych, rynkowych warunkach koszt zaczynający się od kilkudziesięciu tysięcy złotych na rok. - W ramach naszej akcji, którą traktujemy jako część misji, ograniczyliśmy licencję, wdrożenie i utrzymanie do kwoty 4 tys. zł za jednego robota na rok.
Chcemy pomóc jak największej liczbie szpitali, mamy jednak swoje ograniczone możliwości. Dlatego organizujemy zbiórkę na jednym z portali crowdfoundingowych w nadziei, że lokalne społeczności będą chciałby wesprzeć działające na ich terenie placówki. Szpitale dokonują zgłoszeń poprzez dedykowaną stronę akcji www.wspieramyszpitale.pl. Na naszej liście zakwalifikowanych do akcji szpitali czeka już ponad 90 jednostek – dodaje Jacek Dudkiewicz. Roboty pracują też dla kurierów Wdrożenia robotów na izbie przyjęć, to tylko przykład budzącego coraz większe zrozumienie trendu automatyzacji. Rhenus Data Office odnotował w marcu trzykrotnie wyższe obroty, niż średnia z minionych miesięcy. Zdaniem zarządzających nie ma wątpliwości, że to pandemia wpływa pozytywnie na zainteresowanie ofertą.
- Roboty wspierają procesy restrukturyzacji przedsiębiorstw. Są teraz dla wielu branży ratunkiem. Z drugiej strony wpływają na efektywność biznesową. Wreszcie pojawia się trzeci obszar, który przed pandemią nie był powszechnie brany pod uwagę, czyli zarządzanie bezpieczeństwem w kontekście minimalizowania kontaktów międzyludzkich – mówi Jacek Dudkiewicz. Spośród branży, które w minionych tygodniach wykazały szczególną aktywność i zainteresowanie automatyzacją jak największej ilości procesów, są firmy kurierskie. Ich wzmożona aktywność, efekt przeniesienia znaczącej części handlu do sieci, to jednoczesny wzrost ilości reklamacji, sprawozdań oraz kluczowe zarządzanie najbardziej kosztochłonnym, ostatnim etapem dostawy produktu, to obszary gdzie robotyka okazuje się pomocna.
Zdaniem Jacka Dudkiewicza automatyzacja będzie miała szczególne znaczenie również dla telekomów oraz branży BPO/SSC. Wszędzie tam, gdzie praca zdalna i ograniczenie obiegu papierowych dokumentów okazują się źródłem efektywności. Robot w szpitalu, jak to działa w praktyce? Robot usprawnia system rejestracji pacjentów. Przed pierwszym zaplanowanym i potwierdzonym przyjęciem na oddział, pacjent wypełnia elektroniczny formularz. Może to zrobić zdalnie np. z domu. Formularz jest weryfikowany przez robota. Dane są wprowadzane do systemu szpitalnego (co ważne, dane mogą być pobierane z także z pisma odręcznego). Pobieranie i analiza danych może działać 24 godziny na dobę.