Grypa – szczepienie refundowane dla wszystkich grup ryzyka
Eksperci biją na alarm – pandemia koronawirusa nie słabnie. Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, przypomina o korzyściach wynikających ze szczepień ochronnych. Zapadły nowe decyzje refundacyjne zgodnie z którymi ze szczepienia przeciw grypie bezpłatnie lub w preferencyjnych cenach będą mogły skorzystać niemalże wszystkie osoby z grup ryzyka powikłań pogrypowych. Akcja Zaszczep się Wiedzą porozmawiała z ekspertem o tym, dlaczego w obecnej sytuacji ochrona jest tak ważna.
Przebieg COVID-19 u osoby zmagającej się z grypą może być znacznie poważniejszy. W związku z tym skorzystanie z refundowanych szczepień może nawet uratować życie. Do listy bezpłatnych leków dla pacjentów powyżej 75 roku życia został dopisany preparat VaxigripTetra. Natomiast do listy refundacyjnej dodano dwie nowe szczepionki przeciw grypie – pierwszą w formie aerozolu do nosa (wskazana w zapobieganiu grypie u dzieci w wieku od 24. do ukończonego 60. miesiąca życia) oraz drugą, przeznaczoną dla osób dorosłych chorujących przewlekle, w wieku 18-65 lat. Na liście refundacyjnej pozostaje również szczepionka czterowalentna dla osób powyżej 65 roku życia.
Dlaczego szczepienie przeciw grypie jest w obecnej sytuacji aż tak ważne?
- Szczepienie przeciw grypie zawsze było ważne – odpowiada lek.med. Agnieszka Motyl, specjalista medycyny rodzinnej i epidemiolog Medicover Polska. – Ze względu na skalę zachorowań, która corocznie wynosi nawet parę milionów przypadków grypy lub infekcji grypopodobnych. Szczepionka jest dostępna, bezpieczna i skuteczna. Bardzo wiele osób ma wskazania, żeby ją otrzymać – tłumaczy ekspertka w rozmowie z portalem www.zaszczepsiewiedza.pl. - Grypa jest szczególnie groźna dla osób z grup ryzyka ciężkiego przebiegu, a nawet zgonów wskutek powikłań. To są m.in. dzieci do piątego roku życia, osoby po 55 roku życia (przy czym im osoba starsza, tym ryzyko jest wyższe), pacjenci z chorobami przewlekłymi, takimi jak np. cukrzyca, otyłość, astma choroby płuc, czy choroba wieńcowa lub osoby zmagające się z szeregiem chorób neurologicznych. W tej grupie znajdują się także osoby po przeszczepach i w stanach z immunosupresją, czyli takich, gdzie wskutek choroby zasadniczej lub leczenia jest upośledzona odporność; to może być np. chemioterapia lub radioterapia w trakcie leczenia nowotworów, wrodzone niedobory odporności czy zakażenie wirusem HIV. Jak widać, katalog wskazań do szczepienia jest niezwykle szeroki. Wydawać by się mogło, że młode, zdrowe osoby, takie jak kobiety ciężarne, nie należą do tej grupy. Jednak ciąża też jest stanem, w którym rekomenduje się szczepienie. Idealnie, gdyby przyszłej mamie udało się zaszczepić jeszcze przed zajściem w ciążę, jednak preparat można przyjąć w każdym trymestrze, nawet pierwszym. Wtedy kobieta chroni przed zachorowaniem nie tylko siebie, ale także dziecko, które po urodzeniu ma część przeciwciał od matki. To wszystko to tylko wskazania kliniczne. A są jeszcze wskazania epidemiologiczne – obejmują one osoby, które nie są w grupie ryzyka ciężkiego przebiegu, ale z racji pełnionej funkcji, zawodu lub innych okoliczności, powinny być odporne i nie przenosić zakażeń na osoby w otoczeniu. To między innymi pracownicy ochrony zdrowia, placówek opieki długoterminowej, cały personel żłobków, przedszkoli i szkół oraz inne osoby, które spotykają się z dużą ilością ludzi. Oczywiście utrzymywanie dystansu i zasłanianie nosa oraz ust sprawia, że wszystkich zakażeń przenoszonych drogą kropelkową jest i, miejmy nadzieję, będzie mniej. To nie znaczy jednak, że nie stanowią już zagrożenia.
Kiedy jest najlepszy czas na zaszczepienie przeciw grypie?
– Najlepiej zaszczepić się jeszcze przed sezonem zwyżki zachorowań – tłumaczy lek. med. Agnieszka Motyl. – Najczęściej grypa atakuje po nowym roku, a zachorowania trwają nawet do marca. Szczepionka zazwyczaj dostępna jest już wczesną jesienią. Październik jest idealnym momentem na szczepienie – preparat jest już dostępny, a my jeszcze nie chorujemy na infekcje przeziębieniowe. Zasada jest taka: szczepimy się tak szybko, jak jest to możliwe. Równocześnie pamiętajmy, że szczepienie daje odporność już w ciągu dwóch tygodni, więc każdy moment jest dobry. Tak długo, jak trwa sezon zachorowań, tak długo jest sens szczepić się przeciw grypie – nawet w grudniu czy styczniu.
Jak odróżnić przeziębienie od grypy?
Przede wszystkim grypa jest chorobą ciężką. Jej charakterystyczne objawy to wysoka temperatura, złe samopoczucie, nasilony kaszel, osłabienie i ból głowy. Pełnoobjawowa grypa to choroba, w której chory nie ma siły wstać z łóżka – tłumaczy ekspertka. – Z reguły rozwija się ostro. Następuje gwałtowny rozwój objawów: rano jest jeszcze dobrze, a wieczorem gorączka, silne bóle mięśni, osłabienie i nasilony kaszel.
Przeziębienie ma łagodniejsze objawy, które raczej narastają dłużej. Najczęściej objawia się bólem gardła, katarem i pokasływaniem, jednak objawy te nie są tak silne, jak w przypadku grypy. Przy przeziębieniu temperatura rzadko przekracza 37,5 stopni. Ponadto, z przeziębieniem człowiek całkiem nieźle funkcjonuje - chyba wszyscy widzieli w pracy czy szkole osoby przeziębione – z wodnistym katarem i pokasłujące. Pamiętajmy jednak, że przychodzenie do pracy czy do szkoły z infekcją sprzyja roznoszeniu wirusów przeziębieniowych i naraża na zachorowanie inne osoby.