Światowy Dzień Walki z Rakiem - 04.02.2021
W tygodniu poprzedzającym Światowy Dzień Walki z Rakiem, my, chorzy na raka płuca, nasi bliscy i opiekunowie, lekarze i wszyscy Polacy, zasadnie czujący się zagrożeni tą chorobą (m.in. z uwagi na wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza w naszym kraju), zwracamy się do Rządu Polski o wyrównanie szans na leczenie wszystkich chorujących, bez względu na rodzaj tego raka.
Rak płuca to nadal główny zabójca Polaków: rocznie zabija ich ponad 23 tysiące, a dzienna liczba zgonów podczas pandemii zbliżyła się do 80. Przez wiele lat rak płuca leczony był przede wszystkim standardową chemioterapią i radioterapią. Dopiero od kilku lat pojawiać się zaczęły nowe opcje terapeutyczne: leczenie celowane i immunoterapia. Z tych dobrodziejstw rozwoju medycyny mogli skorzystać ci chorzy, którym los przydzielił niedrobnokomórkowego raka płuca (NDRP) – w efekcie kolejnych decyzji refundacyjnych uzyskali dostęp do nowych, skuteczniejszych leków.
Chorzy na drobnokomórkowego raka płuca (DRP), którzy stanowią około 15% chorych na raka płuca (co roku jest on rozpoznawany u około 3500 Polaków), bezskutecznie oczekiwali na nowe, możliwe do zastosowania w ich typie raka, terapie. Dopiero w 2019 roku pojawiła się nowa opcja terapeutyczna dla chorych z uogólnioną postacią DRP – immunoterapia i immunochemioterapia atezolizumabem w pierwszej linii leczenia. Korzystają już z tego leczenia mieszkańcy takich krajów europejskich, jak: Austria, Belgia, Dania, Grecja, Niemcy czy Słowenia. Dotychczasowe obserwacje wskazują na wysoką skuteczność tego leczenia u tych chorych, którzy zareagowali na tę terapię – wydłużenie czasu przeżycia, przy zachowaniu dobrej kondycji.
Niestety, polscy chorzy z DRP nadal leczeni są tak samo od ponad 20 lat. Rak ten jest szczególnie agresywny, rozpoznawany zazwyczaj na etapie zaawansowanego stadium choroby. Leczony standardowo, rzadko daje szanse na przeżycie dłuższe niż rok od diagnozy.
Chorzy na DRP i ich rodziny mają poczucie, że mają mniej szczęścia, czują się jak „dzieci gorszego Boga”, czują się traktowani niesprawiedliwie, dyskryminowani, bezzasadnie porzuceni w swojej chorobie. Nikt nie ma wpływu na to, jakiego raka los mu przydzieli. Ale w ludzkiej mocy jest zapewnienie podobnych szans na leczenie, bez względu na wynik tego losowania.
W imię solidarności chorych na wszystkie typy raka płuca, konieczności walki o życie każdego chorego, poszanowania równości w dostępie do leczenia - apelujemy o otwarty, społeczny dialog na temat możliwie najszybszego zapewnienia szans na nowoczesne, dostępne w wielu krajach europejskich, leczenie chorych na DRP.
W raku płuca czas ma ogromne znaczenie!
Zapewnienie dostępności immunoterapii w pierwszej linii leczenia (np. atezolizumabem) chorym na drobnokomórkowego raka płuca to spełnienie wymogów równości i solidarności społecznej.