Wychowanie miłością i cierpliwością
W życiu jedną z głównych potrzeb człowieka jest potrzeba ofiarowania komuś miłości. Chcemy kochać i być kochanym, a wiadome jest nie od dziś, że najwierniejszą, największą i najbardziej bezinteresowną miłością obdarzy nas nikt inny jak… piesek.
Decyzję o adopcji zwierzaka podejmujemy w każdym wieku, ale jak obdarować szczeniaka odpowiednią ilością zabawy i wychować go na sympatycznego pupila, kiedy brak nam sił do biegania i intensywnej zabawy połączonej z wychowaniem?
Zacznijmy więc to wbrew pozorom łatwe zadanie, od okazania czworonogowi miłości i ofiarowanie mu poczucia bezpieczeństwa, jednocześnie nie wprowadzając go w przeświadczenie, że to on tu rządzi. Musi wiedzieć, że jest dla nas ważny, ale to nie on w domu gra pierwsze skrzypce, tylko my. Warto postawić jasne granice, na przykład nie ulegać maluchom na każde ich zachcianki nawet wtedy, kiedy są niesamowicie słodkie i tak ładnie proszą. Dobrze by było, gdybyśmy przyzwyczaili pieska do spania w legowisku, które może leżeć obok naszego łóżka. Dlaczego to jest takie ważne? Nie zawsze ukochany pupil może spać z nami i jeżeli nie jest przyzwyczajony do swojego posłania rodzi się w takiej sytuacji ogromny problem, ponieważ mimo naszych starań on ciągle wraca. Wypoczynek w naszej pościeli lepiej jakby był nagrodą, a nie codziennością.
Ustalmy stałe godziny podawania posiłków i wychodzenia na spacer, aby zwierzak przyzwyczajał się i oczekiwał do konkretnej godziny. W przypadku szczeniaków które załatwiają się częściej, warto zakupić maty do nauki czystości (do nauki załatwiania się na matach dostępne są spraye, które zachęcają do załatwiania się w miejscach, które wybierzemy) dostępne w sklepach internetowych, zoologicznych oraz w aptekach. Dzięki nim nadprogramowe potrzeby, piesek załatwia w określonym miejscu, nie zostawiając nam przykrych niespodzianek na podłodze czy też dywanie.
Co zrobić w przypadku, gdy chcemy nauczyć pupila informowania o chęci wyjścia na spacer? Z własnego doświadczenia wiem, że zawieszenie na klamce drzwi głównych, dzwoneczka czy też chociaż zostawienie kluczy w zamku, skutecznie rozwiązują problem. Czworonogi są bardzo mądre i słyszą, że podczas wychodzenia na dwór dzwoneczki lub klucze wydają dźwięki co jest jasnym sygnałem dla zwierzaka, że spacer=dźwięk.
Dobrze, skoro wyszliśmy już z pieskiem na spacer, byłoby znacznie przyjemniej, gdyby przebiegał on w spokojnej i miłej atmosferze.
Zacznijmy od chodzenia przy nodze na smyczy. Dobrym sposobem jest trzymanie w tej samej dłoni, w której jest smycz woreczka z przekąskami i co pewien czas nagradzanie dobrego zachowania. Dodatkowo warto byłoby nauczyć naszego szczeniaka komend takich jak:
- „do mnie” - najlepiej wspomóc się małymi przysmakami, kiedy wydamy już komendę, poczekać aż maluch podejdzie i wtedy dać mu nagrodę, powinniśmy regularnie to powtarzać
- „siad” – dobrze by było, gdyby naukę zacząć w domku, przy każdej możliwej okazji, mówiąc „siad”, a następnie prowadzeniem smakołyku za głowę pupila co spowoduje, że siłą rzeczy psiak usiądzie. Dzięki tej komendzie, jeżeli jest dobrze wyuczona, przechodzenie przez pasy staje się bezpieczniejszym, ponieważ mamy pewność, że czworonóg nie wybiegnie pod samochód.
- „stop” – kolejna komenda, dzięki której podopieczny będzie mniej zagrożony. Sposobem na nauczenie jest zatrzymywanie się, wypowiadając komendę i czekając aż szczeniak się uspokoi i będzie grzecznie stał. Wtedy należy nagrodzić go smakołykiem i dobrym słowem.
- „zostaw” – w przypadku, gdy zwierzak zabierze nam coś lub zbierze coś z ulicy, należy stanowczo mówić „zostaw”, aż pupil odłoży daną rzecz, w zamian za dobre zachowanie ofiarować nagrodę
Faktem jest, że nie na każdą możliwą komendę znajdziemy czas i siły, ale mówienie do swojego futrzaka, powtarzanie danych słów na przykład zabawka, woda, kolacja, spacer; sprawi, że będzie kojarzył co jest czym i samoistnie będzie się uczył co ma robić, gdy usłyszy „przynieś zabawkę”. Nauka przez wspólnie spędzony czas oraz codzienne czynności daje czasami lepsze efekty niż mozolne uczenie każdej komendy po kolei.
Czas wolny jak dobrze wiemy, futrzaki lubią spędzać na zabawie, lecz z różnych przyczyn czasami jest to dla nas niemożliwe. W tej sytuacji pomocne mogą okazać się maty węchowe, zabawki interaktywne czy też wszelkiego rodzaju gryzaki i kostki. Zacznijmy od zalety płynącej z mat węchowych. Skutecznie poskramiają nawet najbardziej nadpobudliwego psiaka, który cały czas potrzebuje uwagi. Dzięki niej pies się męczy i już po paru minutach staje się zdecydowanie spokojniejszy. Zabawek interaktywnych na rynku jest bardzo dużo. Dostępne są też takie, którymi możemy sterować przystosowaną do tego aplikacją w telefonie, organizując pieskowi zabawy i czas wolny, nawet podczas naszej nieobecności. Natomiast gryzaki i kostki rozwiązują problem obgryzania mebli w trakcie wymiany zębów i zaspokajają naturalną potrzebę gryzienia.
Jakie stosować nagrody i kary? Nagrodą dla szczeniaka może być zestawienie smakołyku, klikera i pochwały słownej, na przykład „dobry pies”. Z czasem można odejść od przekąsek, gdyż dla pupila pochwałą będzie już samo słowo lub kliknięcie. Co do kar myślę, że nie przyniosą większego skutku, bo doprowadzi to jedynie do strachu przed właścicielem. Najlepszym wyjściem jest nagradzanie za dobre zachowanie, czyli na przykład nagradzanie regularne za wypróżnianie się na spacerze, natomiast ignorowanie załatwiania się w domu, dzięki czemu nasz pupil szybko zrozumie co dla niego i dla nas jest lepsze, a co gorsze.
Co więc jest ważne w wychowaniu szczeniaka? Mądra, racjonalna i skrupulatna miłość. Jeżeli nie chcemy, aby pies robił pewnych rzeczy, gdy będzie już dorosły, uczmy go co może a co nie już od małego. Pamiętajmy, że łatwiej jest zmienić nawyki malucha niż starszego czworonoga, który swój najważniejszy etap rozwoju ma już za sobą, a jego zachowanie jest odzwierciedleniem naszych nauk od początku naszego wspólnego życia.
Martyna Tomaszewska