Niewrażliwość słuchowa czyli światowy dzień słuchania

Niewiele myślimy o umiejętności słuchania. Niby uczymy się tego w szkole, ale nikt nie sprawdza czy rozumiemy co się do nas mówi. W dorosłym życiu jest jeszcze gorzej. Pytamy co słychać, ale tak naprawdę nie interesuje nas odpowiedź, będąc coraz bardziej pogrążeni w swoich myślach, przekonaniach, uprzedzeniach i nastrojach. Skupiamy się na sobie, nie potrafiąc pomyśleć o innych. Nie słuchając, nie zdajemy sobie sprawy jaka to ważna umiejętność. I jak wiele spraw udałoby się rozwiązać, a problemów uniknąć gdybyśmy byli w tym biegli.

W słuchaniu nie chodzi o poświęcenie, czy toksyczne relacje z ludźmi, którzy na nas wiszą emocjonalnie, ale o faktyczne zainteresowanie drugim człowiekiem i zwrócenie uwagi na jego odczucia, poglądy, zdanie, punkt widzenia. Według prostego ćwiczenia – kalkulacji, ile czasu w ciągu dnia przeznaczyłem na inne, ważne dla mnie osoby, często bliskie. Co o nich wiem. Czy potrafię skupić się na mówiącym bez przerywania mu, rozpraszania, bez pospieszania, czy kończenia zdań za rozmówcę. Czy rozumiem ich problemy. Czy znam ich plany, marzenia. Czy rozumiem powody uzależnień. Czy potrafię się na nich skoncentrować, autentycznie i uważnie, dopasowując do rozmówcy i nawiązując kontakt wzrokowy tak często, jak się da, pamiętając, co ktoś powiedział przed chwilą, niewerbalnie pokazując, że jest dla mnie ważny. Jak często próbujemy rozwiązać problemy, których nie ma, opowiadając historie, które się nigdy nie wydarzyły i szukając rozwiązań, które nie są potrzebne, a wystarczyłoby wysłuchać i nauczyć się na błędach innych.

Dzisiaj tzn. 18 lipca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Słuchania. I nie bez powodu takie święto zostało powołane