SZEŚCIOLATKI DO SZKOŁY - WIĘKSZOŚĆ NA NIE
72 procent respondentów sierpniowego badania TNS OBOP jest przeciwnych proponowanym przez resort edukacji zmianom w systemie szkolnictwa dotyczących obniżenia wieku szkolnego. Tylko 16 procent ankietowanych opowiada się za posyłaniem sześciolatków do szkół.
Nowelizacja ustawy o systemie oświaty wprowadza od 1 września 2012 roku obowiązek szkolny dla sześciolatków. W trzyletnim okresie pilotażowym (w latach szkolnych 2009/2010, 2010/2011 i 2011/2012) poprzedzającym wprowadzenie tego obowiązku, decyzję o rozpoczęciu edukacji dziecka w wieku sześciu lat podejmują rodzice i dyrektor szkoły. Oznacza to, że w latach szkolnych 2009/2010-2011/2012, na wniosek rodziców, obowiązkiem szkolnym może być objęte dziecko, które w danym roku kalendarzowym kończy 6 lat. W tym roku szkolnym po raz ostatni rodzice mogą decydować, czy ich dziecko pójdzie wcześniej do szkoły czy nie - za rok będzie to już powszechnym obowiązkiem.
72 procent uczestników badania OBOP-u uważa, że posyłanie sześcioletnich dzieci do szkoły jest złym pomysłem. Za obniżeniem wieku szkolnego opowiedziało się zaledwie 16 procent respondentów a 12 procent ankietowanych nie ma wyrobionego zdania na ten temat. Najwięcej zwolenników propozycji MEN jest wśród młodych, wykształconych mieszkańców wielkich miast, ale i w tej grupie stanowią oni mniejszość. Częściej niż pozostali respondenci wprowadzeniu obowiązku szkolnego od lat sześciu sprzeciwiają się osoby mające na utrzymaniu dzieci (78 procent).
STANOWISKO POPARTE DOKUMENTEM
Głównym celem obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty - złożonego dziś w Sejmie - jest przywrócenie stanu sprzed reformy, a co za tym idzie, oprócz zniesienia obowiązku szkolnego 6-latków i obowiązku przedszkolnego 5-latków, także powrót do tzw. starej podstawy programowej nauczania i wychowania przedszkolnego.
Pod projektem podpisało się ponad 330 tys. osób - poinformowała Karolina Elbanowska ze Stowarzyszenia i Fundacji Rzecznik Praw Rodziców, które było inicjatorem projektu.
ODPOWIEDŹ MINISTERSTWA
"Wiele szkół jest gotowych na przyjęcie sześciolatków” - zapewniła Minister edukacji Katarzyna Hall. Jednocześnie zaapelowała o zgłaszanie przypadków szkół, które tego nie zrobiły.