Taekwon-do "Lechmed"
Zdobywając Puchar Prezydenta Miasta Torunia na najbardziej spektakularny sportowy pokaz, zespół Taekwon-do "Lechmed" udowodnił, że taekwon-do to jedna z najbardziej dynamicznych i niezwykle widowiskowych sztuk walk.
Mamy nadzieję, że wywiad z Piotrem Kulikiem, licencjonowanym instruktorem Polskiego Związku Taekwon-do, posiadaczem mistrzowskiego stopnia IV Dan oraz zdjęcia z treningu, na którym pojawił się Jun, specjalny gość z Korei, kolebki taekwon-do, zachęci Was do aktywnego uprawiania tego niezwykłego olimpijskiego sportu.
„Najważniejszą rzeczą w Taekwondo nie jest kopnięcie, uderzenie czy walka, ale umysł i dusza zawodnika.” Jun
TDZ: Panie Piotrze. Prosimy wprowadzić nas w tajniki walki taekwon-do.
Piotr Kulik: Taekwon-do jest bardzo młodą sztuką walki. Powstała w latach pięćdziesiątych w Korei i tak jak inne dalekowschodnie sztuki walki uczy wytrwałości, ducha walki, twardości. Spośród innych walk wyróżniają je bardzo dynamiczne, widowiskowe kopnięcia, które dają ćwiczącym sporo radości. Gdy już się przebrnie przez trudny etap nauki podstawowej techniki, można się nieźle się zrelaksować, poprawić swoją kondycję, tężyznę fizyczną, a przede wszystkim dobrze się bawić. Oprócz użytecznego treningu samoobrony, taekwon-do jest formą zabawy, która w dzisiejszych czasach może być dobrą odskocznią od codziennej szarości.
TDZ: Jak długo działa klub? Jak często odbywają się treningi?
Piotr Kulik: Klub działa od 13 lat. Trenujemy trzy razy w tygodniu po 1,5 godz. Przed zawodami zwiększamy znacznie intensywnośc ćwiczeń. W jednej grupie na sali ćwiczy średnio 30 osób, przy czym w szczytowych momentach liczba ta wzrasta do 60 osób.
TDZ: Kiedy ruszają zapisy do klubu?
Piotr Kulik: W drugiej połowie września.
TDZ: Jak zachęciłby Pan dzieci i młodzież do aktywnego uprawiania sportu, a wszczególności taekwon-do?
Piotr Kulik: Najważniejsza rzecz, to żeby nie siedzieć w domu, żeby faktycznie spędzać aktywnie swój czas, rozwijać się na różnych płaszczyznach. Muszę powiedzieć, z doświadczenia swojego i z obserwacji ćwiczących, że na pewno regularne uczęszczanie w zajęciach nie przeszkadza w odrabianiu lekcji, wręcz przeciwnie: mobilizuje do jeszcze cięższej i wytężonej pracy i systematyczności. Na pewno, czy taekwon-do, czy jakiekolwiek inne sportowe zajęcia sprawiają, że każdy ćwiczący staje się bardziej systematyczny, zdyscyplinowany i bardziej poukładany.
TDZ: Największy dotychczasowy sukces.
Piotr Kulik: Największy sukces to na pewno medale Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy, zdobywane przez nasze zawodniczki Kamilę i Ilonę i bez wątpienia Puchar Świata. Generalnie w każdych najważniejszych zawodach mieliśmy swój jakiś mniejszy czy większy sukces. Najbardziej cieszą nas także sukcesy tych najmłodszych, w zawodach wprawdzie niższej rangi, ale to oni stanowią przyszłość toruńskiego, a nawet polskiego, taekwon-do, które stoi na naprawdę niezłym poziomie.
TDZ: Plany na przyszłość?
Piotr Kulik: Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze w tym roku czeka nas udział Ilony Grzywaczewskiej w Mistrzostwach Świata w Argentynie, pod koniec listopada.
TDZ: Co znaczy samo słowo taekwon-do?
Piotr Kulik: Taekwondo to zlepek trzech słów: Te – znaczy stopę; Kwon - pięść , Do - drogę - w tę filozoficzną stronę.
TDZ: Dziękujemy.Trzymamy kciuki za Ilonę.
A także za to, aby klubowi udało się znależć sponsora, który dofinansowałby wyjazd Ilony do Argentyny na MŚ.
Zapraszamy współpracujące z Tak dla Zdrowia firmy oraz pozostałe przedsiębiorstwa, aby wsparły Ilonę w jej dążeniach do sportowych sukcesów podczas bardzo prestiżowych zawodów. Kwota, której aktualnie brakuje to ok. 2,5 tys. zł.
Zainteresowane firmy prosimy o kontakt na adres:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
.
Dziękujemy.
Apel Prezesa Klubu Sportowego Taekwon-do "Lechmed", Pana Lecha Kulika, do potencjalnych sponsorów:
"Chciałbym zaapelować do ewentualnych sponsorów. Mamy zawodniczkę, która w listopadzie jedzie na Mistrzostwa Świata do Argentyny i poszukujemy finansowego wsparcia. Kwota, której brakuje zawodniczce, to 2,5 tys. zł. Część kosztów związanych z udziałem Ilony w zawodach refunduje Polski Związek Taekwon-do, część klub Taekwon-do "Lechmed", w miarę możliwości, częściowo sama zawodniczka, albo sponsor. I o to jest właśnie apel."
Zapraszamy do galerii zdjęć z treningu :
TAE - stopa; KWON - pięść; DO-droga.