Nadchodzi jesień. Czas deszczowej pluchy, zimnego wiatru, zmniejszonej ilości światła słonecznego, kataru, kaszlu, obniżonej odporności i samopoczucia.

Jak się przed tym uchronić? Co robić, by dodać sobie wigoru i zadbać o siebie do kolejnej wiosny?

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak pożyteczny dla zdrowia jest umiarkowany wysiłek fizyczny. A może sprawę sobie zdajemy, tylko nam się po prostu nie chce? Warto wykorzystać jesienny czas, kiedy jesteśmy jeszcze pełni energii po słonecznym lecie i zahartować organizm.

Zapraszamy Was do przyłączenia się do jesiennej sportowej kampanii Tak dla Zdrowia!!!

Niedźwiedziom dziękujemy.

Aktywną jesienną kampanię sportową najlepiej rozpocząć od wewnątrz.
Zdrowa, zrównoważona dieta jest równie ważna, jak wysiłek fizyczny.

Jesienią mamy tendencję do przyjmowania trybu życia niedźwiedzia. Mało się ruszamy, a za formę rekreacji uznajemy zasiadanie na kanapie przed telewizorem i gromadzenie tłuszczyku na zimę. Brak energii ze słońca zastępujemy kalorycznymi słodkościami, które poprawiają nasze samopoczucie, ale tylko na moment! Czas z tym skończyć! Przedstawiamy kilka prostych sposobów na to, jak z niedźwiedzia przeobrazić się w skoczną i lekką duchem sarenkę

Supernastrój!

Żaden z lekarzy nie pochwala wychodzenia z domu bez solidnego śniadania. Kiedy rano dostarczymy organizmowi odpowiednią dawkę białka i węglowodanów złożonych oraz niewielką - prostych, nie tylko otrzymamy zastrzyk energii na cały dzień, ale również łatwiej nam będzie zadbać o szczupłą sylwetkę.

Muslinowe fantazje. Co jeść, by tryskać energią?

Rano, szykując się do pracy czy szkoły, zazwyczaj nie mamy zbyt wiele czasu, by przygotować złożony posiłek. Warto już wcześniej zaopatrzyć się w produkty, których połączenie w energetyzujący posiłek zajmie nam tylko parę chwil. Aby wzmocnić odporność, po przebudzeniu wskazane jest zjedzenie łyżki miodu lub wypicie wody z miodem i sokiem z cytryny. Pamiętajmy jednak, by używać wody przestudzonej. Gorąca, zabije wszelkie dobroczynne właściwości miodu, tak samo, gdy dodamy go do co dopiero zaparzonej herbaty. Jednym z najprostszych śniadań jest popularne musli czy chociażby zwykłe płatki kukurydziane. Warto do nich dodawać świeże owoce: jabłka, gruszki, banany, czy też wymieszać z jogurtem naturalnym, osłodzić łyżką miodu, dołożyć orzechy włoskie, pestki słonecznika, dyni czy płatki migdałów.

Zachęcamy do muslinowych fantazji!!! Wzmocnią one nie tylko nasz układ immunologiczny, ale również na długo dostarczą energii do działania i nauki. Jeśli lubimy eksperymenty, warto pokusić się o wymyślanie pożywnych, miksowanych koktajli owocowych i warzywnych na bazie mleka lub jogurtu. W tym przypadku nasza fantazja nie powinna znać granic! Idealne jest również ciemne pieczywo pełnoziarniste z chudą wędliną, twarogiem i kiełkami, które sami możemy wyhodować na kuchennym parapecie. Posiłku nie powinniśmy popijać ani kawą, ani herbatą! Wpływają one negatywnie na nasze trawienie, rozrzedzając soki trawienne. Wskazane jest odczekanie pół godziny po jedzeniu, po tym czasie możemy sięgnąć po napój, i najlepiej by była to woda niegazowana. Nie dość, że najzdrowsza, to nie ma ani jednej kalorii! Dzieciom, które raczej wolą słodkie napoje, polecamy soki z własnej spiżarni. Aronia czy czarna porzeczka, to niezastąpione źródło naturalnej witaminy C. Aby maluch z chęcią spożywał kompot własnej roboty, zaangażuj go we wspólne przygotowywanie domowych przetworów, a potem namawiaj, by również je spożywał.

Owocowy zastrzyk glukozy

Po kilku godzinach po śniadaniu możemy odczuwać obniżenie formy spowodowane spadkiem glukozy we krwi. Warto wtedy pokrzepić się kawałkiem gorzkiej czekolady, filiżanką aromatycznej kawy, czy soczystym owocem lub warzywem. Jesień to okres, kiedy mamy mniejszy dostęp do świeżych warzyw, ale nie oznacza to, że powinniśmy z nich całkowicie zrezygnować! Po prostu znajdźmy inny sposób na to, by je zdobyć i przygotować! Najlepszym rozwiązaniem będzie zakup mrożonek oraz ugotowanie ich na parze, najlepiej wraz z chudym mięsem bądź rybą, lub podsmażenie ich na oliwie z oliwek ze świeżymi ziołami z naszej parapetowej doniczki, które nadadzą im ciekawy smak i aromat. Nie zapominajmy także o surówkach, tak łatwych w przygotowaniu: startej marchewce, kapuście w różnych wariantach, czy selerze z odrobiną majonezu, cukru i soku z cytryny. Powinny być one nieodłącznym elementem na naszym talerzu, zwłaszcza podczas chłodniejszych, deszczowych dni.

Witamina C zawarta w warzywach wzmocni nasz organizm i uodporni na przeziębienia i zwiększoną zachorowalność w tym okresie na grypę. W jesienne gotowanie zaangażuj również dzieci. Zainicjuj wspólną zabawę. Kiedy będziecie na popołudniowym spacerze, poproś, by maluch pokazywał ci wszystkie barwy jesieni. Po powrocie do domu, ty pokaż je na talerzu. Bo przecież jesień to także kolory! Żółty, czerwony, pomarańczowy... Spraw, by te barwy dominowały w waszym jadłospisie. Pamiętaj, by talerz z posiłkiem dla dziecka był jak najbardziej kolorowy. Nic tak nie przyciągnie uwagi malucha, jak wielobarwne, różnorodne kształty warzyw poukładane w ciekawy sposób. Podwieczorek natomiast niech będzie chwilą relaksu dla każdego z osobna. Celebruj go świeżo wyciśniętym sokiem z owoców lub warzyw, oddając się lekturze ulubionej gazety.

Hula – hop, chandrze stop!

Jesienną porą, kiedy nasz organizm otrzymuje mniej słońca, narażeni jesteśmy na spadek formy zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Nie dopuśćmy do tego! Właśnie teraz, po sezonie letnim, warto kontynuować wakacyjną aktywność. Znad jeziora przenieśmy się na basen, wrzesień to idealny miesiąc na piesze i rowerowe wycieczki. Nie jest już tak upalnie, jak w lipcu, więc nie zmęczymy się tak szybko. Do aktywności zachęcaj całą rodzinę! Kiedy dzieci zauważą twój entuzjazm, zarażą się nim od ciebie! Przy okazji takich wycieczek postaraj się, by maluchy nie narzekały na nudę. Zbierajcie opadające liście, kasztany, żołędzie, a w domu wymyślajcie dla nich różne formy. Weźcie skakankę lub hula – hop i róbcie zawody na najlepszego zawodnika. Wielbiciele sportów pod chmurką, mogą wziąć udział w odbywającej się raz w miesiącu Rowerowej Masie Krytycznej, czyli przejazdowi rowerowemu przez główne ulice miasta. W naszym regionie odbędzie się ona już w sobotę 19 września o godzinie 16:00. Start na Rynku Nowomiejskim.

Kiedy pogoda jeszcze dopisuje, warto korzystać z zasobów miasta i regionu. W Toruniu i okolicach na pewno ich nie brakuje. Odkryj na nowo uroki Parku na Bydgoskim Przedmieściu czy Barbarki, udając się tam na rodzinny spacer. Zaskocz dzieci wyprawą do Ogrodu Zoobotanicznego w celu zapoznania się z nieznanymi mu dotąd gatunkami zwierząt i ptaków. Możesz tam także zorganizować urodziny dla swojego malucha, czy zafundować mu przejażdżkę na kucyku.

Zwolennikom zamkniętych przestrzeni i sportów bardziej wyrafinowanych polecamy natomiast pokaz i nabór do grupy początkującej Capoeira Regional w Toruniu. Odbędzie się on 9 października br. o godz.19:30 w Szkole Podstawowej numer 5 przy ulicy Żwirki i Wigury 1 w Toruniu. Organizatorzy zapraszają również dzieci, by stworzyć sekcję dziecięcą, co daje możliwość, by na zajęcia uczęszczała cała rodzina.

Miasto zadbało także o bezpieczeństwo pań. 7 października 2009r. rusza już V edycja kursu samoobrony dla kobiet pod hasłem: „Jestem bezpieczna”. Program przygotowany przez Komendę Straży Miejskiej w Toruniu będzie trwał do 16 grudnia i nauczy torunianki niekonwencjonalnych metod obronny. Zapisy trwają do 18 września 2009r. pod nr telefonu: (56) 657 42 03 (więcej na ten temat na stronie: www.strazmiejska.torun.pl).

Mamy nadzieję, że po lekturze tego artykułu Wasz poziom energii znacznie się podniósł i już zastanawiacie się, w jakim stanie po lecie jest Wasz rower ☺

Do zobaczenia na toruńskim Nowomiejskim Rynku, a czytelników spoza Torunia, zapraszamy do zorganizowania takiej wspólnej rowerowej przejażdżki w Waszej miejscowości!!!

Paulina
Tak dla Zdrowia

Słownik ważnych pojęć:
Capoeira - Wywodząca się z tradycji afrykańskiej i brazylijskiej sztuka walki, której formy są rytmiczne, akrobatyczne i skupiają się na kopnięciach. Istotą capoeiry są elementy tańca wpływające na płynność i nieprzewidywalność ataków.
Węglowodany proste – cukry pojedyncze (monosacharydy) lub dwu cukry (disacharydy), ich szybki rozkład powoduje nagły wzrost cukru we krwi. Najpopularniejsze to cukier, którym słodzimy kawę i herbatę, to również cukier zawarty w słodyczach. Gwałtowny skok poziomu cukru we krwi prowadzi do nagłej produkcji dużej ilości insuliny, c zamienia węglowodany w tłuszcz.
Węglowodany złożone – wiele monosacharydów. Złożoność cząsteczek powoduje, że ich trawienie jest procesem długotrwałym. Dostarczają glukozy, a co za tym idzie, energii potrzebnej całemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania. Źródłami węglowodanów złożonych są między innymi: chleb, zboża, makarony, ziemniaki, fasola,ryż i owoce.


Źródła:
http://www.we-dwoje.pl/sniadanie;na;dobry;poczatek;dnia
http://fitness-cafe.net
http://polki.pl
http://pl.wikipedia.org