Tak dla Zdrowia logo

Aktualności

Wywiad z liderem zespołu "Zakopower" - Sebastianem Karpielem-Bułecką

Dzięki pasji i miłości do muzyki są jednym z najbardziej energetycznych zespołów w Polsce.

Charyzma, entuzjazm, pozytywna energia - tego wszystkiego mogliśmy doświadczyć, uczestnicząc 11 września w koncercie zespołu Zakopower podczas Babiego Lata w Myślęcinku. O tym, co ma w życiu sens - opowiada lider zespołu - Sebastian Karpiel-Bułecka.



Kiedy zdałeś sobie sprawę z tego, że muzyka jest twoim sposobem na życie?


SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: - Samo się wydarzyło. Nie planowałem tego. Utrzymywałem się z muzyki już w szkole średniej, potem na studiach.

Skąd masz tyle energii? Na scenie jesteś niczym wulkan...


SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Tak czujemy muzykę, to wynika z naszych przeżyć, które towarzyszą graniu. Ludzie przyszli dla nas, chcieli słuchać tego, co mamy do zaprezentowania, więc należy poświęcić im jak najwięcej czasu i oddać im to, co oni dali nam.

 

Jak regenerujecie się po koncertach?

SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Obecnie jest trudno, ponieważ dużo jeździmy, większość naszego życia  spędzamy w busie i w drodze. Gramy co weekend, czasem po trzy, cztery koncerty w tygodniu. Jeśli mamy czas, to każdy spędza go w zaciszu domowym. Wracamy do swoich rodzin, do domów, śpimy.

Masz czasami ochotę odpocząć?

SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Nie! Kocham to, co robię. Daje mi to energię, to sens mojego życia i nie chcę od tego odpoczywać.

Kiedy czasami bywasz smutny, co robisz?


SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Najlepiej wszystko wykrzyczeć na scenie, wyrzucić to z siebie grając, przekazując innym swoje myśli, przeżycia. To pomaga.

Kiedyś w wywiadzie powiedziałeś, że najważniejszy jest drugi człowiek i to co robimy, ma sens dla drugiego człowieka. Jak ty, jako mężczyzna zachęcasz bliskie sobie kobiety, fanki, do tego, by się badały?

SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Badać się trzeba absolutnie - każdy człowiek powinien dbać o siebie i swoje zdrowie, bo to jest w życiu najważniejsze.

Piosenka "Boso"jest piosenką o przemijaniu, skąd pomysł na taką piosenkę u tak młodego człowieka?

SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Przemijanie dotyczy każdego z nas, bez względu na wiek.Trzeba się z tą myślą oswajać i to nie jest smutne. Ta piosenka niesie dużo optymizmu, bo mówi o tym, żeby nie skupiać się na materialnym świecie, tylko myśleć o rzeczach, które są ponadczasowe... co będzie potem.

Twoją pasją jest również architektura. Czy marzysz o tym, by czasem odpocząć od muzyki i projektować?

SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Kocham grać i ciężko by mi było z tego zrezygnować. Na szczęście mam taki komfort, iż mogę łączyć to, co lubię robić. Mogę rysować, mogę grać. Jedno drugiego nie wyklucza, nie przeszkadza. Marzę o tym, by życie spędzić tak, aby nie musieć z niczego rezygnować i móc się spełniać w obu tych dziedzinach.

Jaka będzie wasza następna płyta?

SEBASTIAN KARPIEL-BUŁECKA: Nie mam pojęcia, czas pokaże. Życie niesie tyle różnych inspiracji,  zmienia się postrzeganie świata, przez całe życie tak naprawdę, więc zobaczymy, za dwa lata będziemy na innym etapie, będziemy myśleć inaczej o życiu, to co będzie w nas – znajdzie się na następnej płycie.

DSCN6143.jpgDSCN6145.jpgDSCN6172.jpgDSCN6180.jpgDSCN6185.jpgtdz.jpg

 

 
Podziel się na Facebooku

Reklama
Partnerzy
optyk21_240_160.jpg
Wyszukaj artykuł