Dania opodatkowała tłuszcze nasycone
Skandynawia zawsze przodowała w propagowaniu zdrowej żywności i ekologicznego trybu życia. Tym razem duńscy politycy wprowadzili tzw. „podatek tłuszczowy”. Wysokość opodatkowania uzależniona jest zawartości tłuszczów nasyconych w danym produkcie. Na każdy kilogram niezdrowego tłuszczu przypada 16 koron podatku. W przeliczeniu na polskie pieniądze to około 8 złotych.
„Podatek tłuszczowy” ma na celu zwalczenie złych nawyków żywieniowych mieszkańców Dani. Naród powszechnie uważany za zdrowy i zatroskany o swoje zdrowie, w ostatnich latach coraz częściej sięga po zachodnie menu. Niestety jest ono bogate w tłuszcze i ubogie w wartości odżywcze, stąd tak drastyczna reakcja duńskiego parlamentu. Wcześniej podobne kroki podjęły Węgry. W tym kraju na produkty bogate w cukier, sól, węglowodany oraz kofeinę wprowadzono tzw. „podatek chipsowy”