W okresie jesienno – zimowym nietrudno o przeziębienie i wirusowe infekcje. Kiedy przebywamy w środowiskach skupiających dużą ilość ludzi (w szkole, w pracy, w hipermarkecie, w środkach komunikacji miejskiej), wystarczy niewielkie osłabienie naszego organizmu i stajemy się bardziej podatni na chorobę.

Jedną z najczęstszych infekcji pojawiających się jesienią jest ból gardła, czyli infekcja górnych dróg oddechowych najczęściej wywołana przez wirusy, rzadziej bakterie. W zależności od umiejscowienia zmian chorobowych, ostre zapalenie gardła może przebiegać jako:

- ostre zapalenie błony śluzowej gardła (łac. pharyngitis acuta) – obejmujące głównie błonę śluzową części ustnej gardła;
- ostre zapalenie migdałków (łac. tonsillitis acuta znane powszechnie jako angina) – obejmujące również tkankę limfatyczną migdałków podniebiennych.

Objawy chorobowe mogą nasilić także wdychane substancje drażniące błonę śluzową gardła, np. zbyt ciepłe i zbyt suche powietrze w pomieszczeniach, palenie tytoniu lub przebywanie w pomieszczeniach zadymionych, wdychanie różnych substancji szkodliwych lub drażniących w miejscu pracy albo w domu.

Kiedy poczujemy drapanie, pieczenie oraz zauważymy, że mamy problemy z przełykaniem i powoduje ono silny ból, możemy podejrzewać, że mamy do czynienia z wirusową infekcję gardła. Najbezpieczniej wtedy pozostać 2, 3 dni w domu oraz zastosować leczenie objawowe, by nasze z pozoru błahe schorzenie nie przerodziło się w zakażenie bakteryjne, znacznie poważniejsze w skutkach.

Domowe sposoby leczenia

Kiedy ból gardła nie jest zbyt uporczywy, a temperatura ciała nie wzrasta gwałtownie, warto najpierw wypróbować domowe kuracje, by złagodzić dolegliwości. Powinniśmy spożywać jak najwięcej witamin pochodzących z warzyw i owoców. Zamiast witaminy c w tabletkach, zaaplikujmy sobie bukiet surówek. Herbatę zamieńmy na ciepłą wodę z cytryną i miodem lub sok z malin, aronii czy czarnej porzeczki oraz świeżo wyciskany sok z owoców (np. pomarańczy, jabłek). Spożywane napoje nie powinny być ani gorące, ani zbyt chłodne. Ważnym składnikiem naszego menu w czasie choroby, powinien być także czosnek – uznawany za naturalny antybiotyk o właściwościach przeciwbakteryjnych i odkażających.

Po lekarstwa do spożywczaka!

Zanim zaczniemy łykać tabletki do ssania, zastosujmy najpierw naturalne napary z ziół, które mają działanie ściągające, poza tym są dostępne praktycznie w każdym sklepie spożywczym. Płukanka z szałwii, rumianku czy kory dębu, to ratunek na pierwsze objawy zapalenia. Tradycyjnym i zarazem niezmiernie efektywnym sposobem łagodzenia bólu gardła jest tzw. solanka, czyli roztwór przygotowany z łyżeczki soli kuchennej rozpuszczonej w szklance ciepłej wody. Przygotowując płyn do płukania, należy pamiętać, by miał on taką samą temperaturę, jak nasz organizm. Ponadto ważne jest, by stosować go 3, 4 razy dziennie, ale niezbyt długo trzymać w ustach, gdyż może wywołać to podrażnienie błony śluzowej. Należy także szczególnie dbać o higienę jamy ustnej.

Nie dopuść do rozwoju infekcji bakteryjnej!

Infekcje bakteryjne są znacznie bardziej groźne dla naszego organizmu, aniżeli wirusowe. Nie należy zatem bagatelizować nawet zwykłego przeziębienia, tym bardziej rozwijającego się w naszym ciele stanu zapalnego. Zwykły ból gardła, możliwy do wyleczenia w warunkach domowych, „przechodzony”, może stać się przyczyną poważniejszych chorób m.in. zapalenia ucha, zapalenia oskrzeli, anginy, która powoduje wiele powikłań (zapalenie mięśnia sercowego, zapaleń stawów, nerek i skóry), czy też zapalenia płuc. Dlatego nie warto ryzykować swoim zdrowiem i w czasie leczenia pozostać w ciepłym łóżku, by przy okazji nie zarazić kolegów z pracy czy szkoły.