Rusza szczególny program rehabilitacyjny „SAMODZIELNI. Aktywnie” Wspinaczka dla pacjentów ze stwardnieniem rozsianym
Program został zainicjowany z myślą o chorych na stwardnienie rozsiane (SM) i ma na celu pokazanie zupełnie innego oblicza rehabilitacji. Pacjenci i ich bliscy wezmą udział w warsztatach wspinaczki terapeutycznej, które uświadamiają jak ważna jest ta forma terapii w przypadku osób z SM.
Stwardnienie rozsiane to nieuleczalna, przewlekła i nieprzewidywalna choroba ośrodkowego układu nerwowego o podłożu autoimmunologicznym, dotykająca również ludzi młodych. W Polsce choruje około 40-60 tysięcy osób. Jednym z najczęstszych symptomów choroby są zaburzenia w obrębie ruchu – kłopoty z utrzymaniem równowagi i koordynacją, a także spastyczność, czyli sztywność mięśni. U pacjentów mogą pojawiać się również inne objawy, np. zaburzenia widzenia, zmiany w odbiorze bodźców czuciowych, problemy z mową czy zaburzenia emocjonalne i poznawcze. Aby umożliwić chorym maksymalne wykorzystanie ich potencjału fizycznego, a tym samym dać szansę na samodzielne i niezależne życie, obok leczenia farmakologicznego, konieczna jest systematyczna i indywidualnie dobrana do pacjenta forma rehabilitacji. „SAMODZIELNI. Aktywnie” to wyjątkowy program rehabilitacji Tevy, która we współpracy z fizjoterapeutką mgr Ewą Świątek, wykorzystujący ścianki wspinaczkowe, który nie tylko umożliwia wykonywanie wielu terapeutycznych ćwiczeń fizycznych, ale także wspiera współpracę i komunikację między chorym, a jego bliską osobą.
Dlaczego rehabilitacja w SM jest taka ważne?
Rehabilitacja wspiera pacjentów z SM w utrzymaniu niezależności i samodzielności przez jak najdłuższy czas. Systematyczność i regularne wykonywanie wybranej aktywności fizycznej pozwalają wpływać dodatkowo na sprawność, wspomagają w wytworzeniu kompensacji utraconych funkcji oraz adaptacji do nowych, zmienionych przez schorzenie warunków. To, jak dana osoba z SM jest rehabilitowana, zależy zarówno od poziomu jej zmęczenia, które jest najczęstszym objawem choroby, a także motywacji i relacji rodzinnych. Pacjenci, u których postęp choroby nie jest znaczny, powinni znaleźć sobie taką formę ruchu, która nie tylko będzie angażowała mięśnie i stawy, ale również stanowiła dla nich wyzwanie, poprawiając koncentrację i uważność oraz dając radość i satysfakcję. W przypadku tej formy terapii ważne jest wsparcie ze strony rodziny oraz bliskich chorego – to oni mają istotny wpływ na motywację pacjenta, który często nie dostrzega swojego potencjału – wyjaśnia ekspert programu „SAMODZIELNI. Aktywnie”, fizjoterapeuta Ewa Świątek ze Szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Okiem pacjentów
Nie chcę dopuścić do tego, aby stwardnienie rozsiane zabrało mi możliwość wykonywania codziennych obowiązków, pracy czy opieki nad dziećmi. Niezależność i samodzielność to dla mnie ważne wartości. Oprócz stosowania terapii ‘ farmakologicznej staram się więc nie rezygnować z ulubionych form ruchu i rehabilitacji. Pomimo choroby, z którą muszę mierzyć się na co dzień, udział w projekcie „SAMODZIELNI. Aktywnie” daje mi impuls do podejmowania zupełnie nowych wyzwań i motywuje do codziennego wysiłku na rzecz mojego zdrowia. Już wcześniej miałam okazję brać udział w kilku spotkaniach i mogę otwarcie powiedzieć, że najważniejszą zaletą tego typu treningu jest dla mnie możliwość doskonalenia stabilizacji oraz koordynacji ruchów, z czym mam największy problem. To doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu i okazja do przekonania bliskich, że aktywność fizyczna nie musi być nudna i niesie za sobą same zalety – komentuje pacjentka z SM, Monika Banasik.
Program „SAMODZIELNI. Aktywnie”
Zgodnie z założeniami, chorzy wraz ze swoimi bliskimi będą mogli wziąć udział w cyklu 5 warsztatów organizowanych w salach do wspinaczki. Głównym celem nowego projektu jest zapewnienie pacjentom nowej, ciekawej formy leczenia rehabilitacyjnego, która w zależności od stanu zdrowia pacjentów, pomoże im w zachowaniu niezależność i samodzielność w wykonywaniu codziennych czynności i obowiązków. Zajęcia odbędą się w 6 miastach w różnych regionach Polski, m.in. Warszawie, Łodzi czy Olsztynie i będą prowadzone przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę we współpracy z instruktorami wspinaczki. Do udziału w projekcie chorzy z SM kwalifikowani będą wcześniej przez lekarzy neurologów i fizjoterapeutów.
Wysoka skuteczność terapii tego typu związana jest z wykorzystywaniem ruchów funkcjonalnych, które zmuszają do koncentracji i uwagi. Wspinanie się jest dla człowieka tak naturalną zdolnością jak raczkowanie czy chodzenie. Ścianka umożliwia wykorzystywanie technik z metod neurorozwojowych, jak irradiacja czy mobilizacja na stabilizacji oraz stanowi idealne środowisko do prowadzenia terapii ręki, treningu propriocepcji, dynamicznego rozciągania, pracy koncentrycznej i ekscentrycznej mięśni. Plusem jest praca w ruchu trójwymiarowym, pozwalająca na maksymalne wyzwalanie kontroli posturalnej i poprawiająca koordynację oraz równowagę. Co również ważne dla pacjentów z SM, wspinaczka jest też złamaniem rutyny w ćwiczeniach, co przyczynia się do poprawy neuroplastyczności mózgu – dodaje Ewa Świątek.
Więcej informacji udziela:
Magdalena Królak, Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. , tel.: 22 321 11 45
Jarosław Lepka, Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. , tel.: 661 360 506
Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk