Tak dla Zdrowia logo

Partnerzy społecznej kampanii Tak Dla Zdrowia

ZOSTAŃ MOJĄ JOGINIĄ… CZYLI DLACZEGO GWIAZDY KOCHAJĄ JOGĘ?

Mogę się założyć, że każdy słyszał o jodze. Ale czy każdy odważył się spróbować? Dla mnie, przyznam szczerze, brzmiało to trochę jak „czary – mary”, kolejna egzotyczna moda, która przyszła zza dalekiej granicy. Dopóki nie zaczęłam szukać informacji na jej temat. Okazało się, a i owszem, że tajemniczo brzmiąca nazwa samej jogi oraz jej poszczególnych aspektów (asany, pranajamy, nijamamy… medytację najłatwiej jest wymówić) wywodzi się z filozofii indyjskiej. Jednak tak naprawdę każdy może odnaleźć w niej coś dla siebie: spokój umysłu, równowagę psycho-fizyczną, swobodny przepływ energii, który pomaga pozbyć się stresu, wreszcie elastyczność i smukłą sylwetkę. Czytałam nawet, że oczyszcza z toksyn i hamuje procesy starzenia!

Jednak tak naprawdę każdy może odnaleźć w niej coś dla siebie: spokój umysłu, równowagę psycho-fizyczną, swobodny przepływ energii, który pomaga pozbyć się stresu, wreszcie elastyczność i smukłą sylwetkę. Czytałam nawet, że oczyszcza z toksyn i hamuje procesy starzenia!

Wiele znanych kobiet otwarcie mówi o korzyściach, które joga wnosi w ich życie.

Agnieszce Cegielskiej pozwala wsłuchać się w siebie i połączyć dusze z ciałem. Edycie Herbuś wskazuje drogę do harmonii. Natalii Przybysz pomaga znaleźć jej centrum. Mogę się domyślać, że te panie, swoją drogą Ambasadorki Jogi w Polsce, są bardziej narażone na zgiełk tego świata niż zwykły śmiertelnik. Jednak każdego z nas dotyka stres, który trzeba zwalczyć swoją własną metodą, zanim on pokona nas. Joga na pewno nie jest jedyną możliwą, ale za to sprawdzoną. Tak zakładam, widząc, że jej popularność na całym świecie rośnie, do tego stopnia, że za chwilę obchodzić będzie swój kolejny Międzynarodowy Dzień. Coś w tym musi być. I nie ukrywajmy, jak imponująco się prezentują, te wszystkie panie na matach, które są w stanie poprawić sobie grzywkę małym palcem u stopy! Panowie w pozycji Kwiatu Lotosu co prawda nieco mnie onieśmielają, ale przyznać muszę, że mało kto tak potrafi.

Żeby nie być gołosłowną, wyznam, że dopiero niedawno przysłuchałam się, co mówi do mnie moja internetowa trenerka (zazwyczaj po prostu patrzę i robię): pozycja dziecka, pies z głową w dół, pozycja deski… tak, tak, ja też doświadczam jogi. Na ambasadorkę jeszcze się nie nadaję, ale potwierdzić  mogę, że nigdy nie miałam tak zrelaksowanych pleców i dobrego humoru… zwłaszcza, gdy się dowiedziałam, że robię to, co znani i lubiani. Czyli sama jestem trochę jakby… Gwiazdą, no nie?

blogslawki.com

 

 

 

 

Z cyklu: „Odchudzanie? - co nie pyka - zdaniem psychodietetyka

Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:

wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych

wzmocnienie motywacji

zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań

wzmacnianie poczucia własnej wartości

regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia



Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?

Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.

Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”

Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.

Co zatem zamiast diety odchudzającej?

Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.

Anna Proch psycholog, psychodietetyk

 

 
Podziel się na Facebooku
Reklama
Partnerzy
sln_366x100.jpg
Wyszukaj artykuł