Pierwszoklasista idzie do szkoły
Jeszcze niedawno uczyłaś swoje dziecko wiązać buty a tu za kilka dni masz je posłać do szkoły. Pierwszy dzień w szkole, często pamiętamy do końca życia, warto więc sprawić aby nasze dziecko kojarzyło go pozytywnie. Dla jednych brzdąców będzie to ważny dzień pełen fascynujących przygód, dla innych ogromny stres związany z nowym otoczeniem i osobami. Dla każdego malucha, będzie to inne doznanie, jest jednak kilka kwestii które pomogą mu przebrnąć przez pierwsze trudy nauki szkolnej.
Przygotuj dziecko!
Przede wszystkim powiedz dziecku, że idzie do szkoły. Niech wie o tym na kilka miesięcy przed 1 września. Jeśli ma starsze rodzeństwo, nie będzie to dla niego nowość i raczej będzie się cieszyło, że jest już na tyle duże, by uczęszczać do szkoły. Jeśli natomiast nasze dziecko jest jedynakiem, musimy go przygotować do samego pojęcia „szkoła”. Należy mu wyjaśnić, czym różni się od przedszkola, lecz nigdy nie wolno straszyć, że to koniec czasu słodkiego dzieciństwa.
Dobrym pomysłem, jest zabranie malucha do budynku szkoły, pokazanie szatni, klas, boiska (znajomość miejsca pozwoli mu się czuć bezpieczniej). W razie możliwości porozmawiajcie z przyszłą wychowawczynią.
Czytaj z dzieckiem odpowiednie dla jego wieku książeczki opowiadające o dzieciach chodzących do szkoły (np. "Przygody Mikołajka ), tak aby pomóc dziecku zrozumieć, czego może oczekiwać po tym nowym miejscu. Opowiedz o swoich przyjemnych doświadczeniach z twoich lat szkolnych.
Lęk przed szkołą, będzie na pewno mniejszy, jeśli razem z naszym dzieckiem w klasie, będzie koleżanka z przedszkola lub podwórka. Zainicjuj spotkanie z rodzicami dzieci, dowiedz się czy Wasze dzieci będą razem się uczyć. Twój maluch z pewnością będzie spokojniejszy wiedząc, że Tomek z przedszkola będzie z nim w klasie i będą razem siedzieć w ławce.
Zrób z pójścia do szkoły święto - wspólne wybieranie plecaka, piórnika, zorganizowanie miejsca do odrabiania lekcji i półki na książki (możecie wspólnie ją zamontować). Rozciągnij jak najbardziej w czasie cieszenie się pójściem do szkoły.
Ważne jest by nie okazywać naszego niepokoju związanego z pójściem córki lub syna do szkoły – spotęguje ono lęk dziecka; rodzic musi być przekonany, iż jemu dziecku nie stanie się w nim żadna krzywda – w przeciwnym wypadku dziecko nie rozumiejąc dlaczego mama lub tata są zdenerwowani podejrzewa, że coś mu grozi i wtedy żadne argumenty nie zostaną przyjęte
Zazwyczaj szkoły zapraszają pierwszego dnia na inaugurację roku szkolnego dzieci wraz z rodzicami. Dorośli uczestniczą w oficjalnym powitaniu nowych uczniów przez dyrektora, a potem mogą przebywać z dzieckiem w klasie gdzie nauczyciel omawia plan lekcji. Jeśli chcesz zostać ze swoim dzieckiem pierwszego dnia w szkole, upewnij się, czy to jest możliwe i czy zostając, go nie zawstydzisz. W okresie szkolnym najważniejszym dla Twojego dziecka stają się rówieśnicy. Dzieci, które wyróżniają się pośród innych nie są często akceptowane, dlatego nie ubieraj dziecka w dziwaczne stroje czy kolory lub tez nie róbmy mu niecodziennych fryzur.
Jeśli twój brzdąc bardzo boi się pierwszego samodzielnego pobytu w szkole, pozwól mu wziąć ze sobą "bezpieczny przedmiot", na przykład ulubionego pluszowego misia, albo daj mu zdjęcie, które będzie mógł ze sobą nosić.
Przez kolejne dni szkoły postaraj się towarzyszyć dziecku - możesz odprowadzać je pod klasę, tak abyście oboje czuli się bezpieczne, pamiętając jednakże, aby stopniowo dawać dziecku coraz większą swobodę i szansę na naukę samodzielności.
Przyzwyczajanie się do szkolnego życia i zwyczajów zajmuje dzieciom trochę czasu. Nie oczekuj zbyt wiele i zbyt szybko. Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co się zdarzyło i pozwól mu reagować na własny sposób. Jeżeli zapytasz: „czego się dziś nauczyłeś?” usłyszysz najprawdopodobniej: „niczego” Małe dzieci nie rozumieją „uczenia się” w taki sam sposób jak dorośli. Jeżeli jednak zapytasz: Co się wydarzyło?, Co robiliście?, Czy śpiewaliście?, Czy rysowaliście? - osiągniesz więcej sukcesów.
Uwagi - szkoła jest z wielu powodów stresująca, dziecko potrzebuje codziennej rozmowy z rodzicami o tym, co się wydarzyło w ciągu dnia, co było miłego a co trudnego.
Cierpliwości - wiele dzieci odreagowuje stres szkolny w domu. Marudzi, grymasi i kaprysi - to wyraz chwilowego obniżenia nastroju, a nie złej woli.
Wczuwania się w jego położenie - szkoła często nie stwarza wystarczająco przyjaznego dla dziecka środowiska, warto by rodzice, zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych dziecko - nauczyciel, starali się bardziej zrozumieć interes dziecka niż nauczyciela.
Pomocy w dostosowaniu się do wymagań szkoły - w pierwszych latach szkoły tworzą się nawyki, które potem będą pomagać lub przeszkadzać, warto od początku uczyć malca samodzielności w sprawach szkolnych, ale nie pozostawiać go z tym całkiem samego (np. z odrabianiem trudnych lekcji).
Wyrozumiałości - małe dzieci zazwyczaj startują w życie szkolne z dużym zapałem, chcą przecież być "duże", ten zapał mogą szybko ostudzić zbyt wysokie rodzicielskie wymagania; warto pamiętać że dziecko idzie do szkoły, by się uczyć a nie po to by od początku być we wszystkim najlepszym.
Bądź ciekawym obserwatorem rozwoju dziecka i staraj się wspierać je w tym co pozytywne dla jego dalszej nauki i życia społecznego. Uczestnicz w zebraniach dla rodziców, pojedź z dzieckiem na weekendowe zajęcia otwarte organizowane przez szkołę. Kontaktuj się często z innymi rodzicami - ich obawy są podobne do twoich, lecz razem będzie łatwiej coś na nie poradzić
Źródło:
http://www.sp45bytom.pl/?asd=d_dla1
http://www.edziecko.pl/starsze_dziecko/1,79351,4405819.html?as=2&ias=2&startsz=x
http://www.forumpediatryczne.pl/txt/a,2644,0
http://dziecko.onet.pl/1913,0,41,pierwszoklasista_-_poradnik_przetrwania,artykul.html