18 maja
Farmaceuta musi mieć w sobie też odrobinę handlowca. W końcu dla wielu z naszych pacjentów apteka to kolejny sklep, tyle że z lekami. Chcąc zapewnić rentowność aptece w tych trudnych czasach kryzysu staramy się rekomendować dodatkowe produkty. Ważne, by były to mądrze i sensownie dobierane preparaty tak, by uzupełniały daną kurację. I nie chodzi tu o to by niczym Pani ze stacji benzynowej lub ekspedientka z supermarketu proponować kawę lub batonika, tylko tak doradzić pacjentowi preparaty, by zapewniły kompleksowość terapii. Muszę przyznać, że jest jedna rzecz do której podchodzę sceptycznie - preparaty na odchudzanie. Wszyscy chcieliby zażyć cudowną tabletkę, po której bez zmiany jakichkolwiek nawyków żywieniowych i ruchowych, będą ekspresowo chudnąć. Niestety bez odrobiny ruchu i lekkostrawnej diety w połączeniu właśnie z suplementami z aptecznej półki efektu albo nie będzie albo będzie krótkotrwały.