Co piąty palacz chce pozbyć się nałogu papierosowego. Choć 60 proc. Polaków przyznaje, że to zdrowie jest głównym motywem zmiany nawyków, to już na drugim miejscu pojawia się troska o chudnący portfel.

Nałóg nikotynowy dotyka prawie jedną trzecią dorosłych Polaków (CBOS, 2012). Palenie wciąż kojarzy nam się z relaksem (50 proc.), czyli miłym uczuciem błogości i zapomnienia, który powoduje zatykający receptory dym papierosowy i uzależniające właściwości nikotyny. U przeważającej większości polskich palaczy papieros pomaga w walce ze stresem (24 proc.), jest okazją do zrobienia sobie przerwy w pracy (14 proc.), a także anuluje bariery kontaktów towarzyskich (12 proc.) – wynika z badań przeprowadzonych przez markę Belvene.

Priorytety statystycznego Kowalskiego

Motywacja wyboru zerwania z przyzwyczajeniem do papierosów jest złożona. Większość ankietowanych Polaków deklaruje chęć rzucenia nałogu świadomością, że dobre zdrowie jest istotnie uzależnione od dbania o siebie. Przeprowadzane ogólnopolskie badania potwierdzają ponadto, że ponad 90 proc. społeczeństwa jest zestresowana - a mówiąc o przyczynach głównymi czynnikami stresogennymi jest praca i nauka (30 proc.) oraz pogoń za pieniądzem (38 proc.).

Z ostatnim czynnikiem nieodłącznie związana jest perspektywa wzrostu cen papierosów w 2014 roku, którą wskazało jako istotną ponad 30 proc. badanych. Zaskakująca jest jednak pozorna świadomość Polaków dotycząca realnych kosztów sięgnięcia po papierosa. Badani, którzy zadeklarowali ilość średnio wypalanych paczek tygodniowo istotnie statystycznie mylą się co do kosztów palenia w perspektywie roku i to średnio o 30 proc. Oznacza to, iż pomimo świadomości, że palenie papierosów jest drogie, to jednak nie wiemy dokładnie, jak dużo moglibyśmy zaoszczędzić rezygnując z niego. Realny koszt roczny waha się od ok. 1300 PLN u osób deklarujących palenie „okolicznościowe” (1-2 paczki tygodniowo), które stanowią 30 proc. grupy badanych, do ok. 6000 PLN u „uzależnionych” (do 10 paczek tygodniowo) – dla 50 proc. badanych.

Najczęściej w nałogu pozostają osoby w średnim wieku, czyli mające od 35 do 54 lat (CBOS, 2012). Nie dziwić powinien więc fakt, że 5 proc. ankietowanych uważa, że powiększenie się rodziny i pojawienie się dzieci jest istotnym czynnikiem w podjęciu postanowienia o zerwaniu z nałogiem. Innymi bodźcami pomagającymi w wyborze takiej, a nie innej decyzji jest: zakaz palenia w miejscach publicznych (2 proc.), stan zdrowia (60 proc.), powszechny trend niepalenia (2 proc.) czy inny nałóg (1 proc.).

E-papierosy jako pierwsze w prewencji

Trwanie w postanowieniu noworocznym jest trudne. Pojawia się więc pytanie, co może pomóc wytrwać w zerwaniu z papierosem. Ponad 50 proc. badanych jest za e-papierosami, które mają stanowić  środek zapobiegawczy przed powrotem do nałogu. Jest to wysoki współczynnik akceptacji społecznej uwzględniając fakt, że e-papierosy mają w Polsce jedynie kilkuletnią historię. Jako główne zalety takiego rozwiązania badani spontanicznie wskazywali: perspektywę „zajęcia rąk”, możliwość dawkowania nikotyny w zależności od potrzeb, szeroki wybór smaków, palenie wewnątrz budynków czy mniejsze koszty nałogu. Sugerowane plastry (5 proc.), kapsułki nikotynowe (14 proc.), gumy do żucia i tabletki do ssania (7 proc.) wybierane były w dalszej kolejności. Ważna jest także aktywność fizyczna (22 proc.), która, według ankietowanych, głównie niweluje napięcie i skutki stresu związane z rzuceniem palenia.

„Elektroniczne papierosy są coraz bardziej powszechne. Mamy do czynienia  z szybko rozwijającym się trendem na e-papierosy. Są przede wszystkim zdrowsze od tradycyjnych papierosów, ale także bardziej ekonomiczne. I co najważniejsze pomagają w walce z nałogiem” – tłumaczy Michał Wyszomierski, właściciel marki Belvene.

Raport został przygotowany na bazie ankiety, w której wzięło udział 100 osób w wieku od 20 do 60 lat.

Marka Belvene oferuje nową generację e-papierosów dla najbardziej wymagających klientów. Wyróżnia się jakością produktów oraz wyrafinowanym designem. Produkty są dostępne w sklepie internetowym www.belvene.com.