12 lipca
Wakacje bez ukąszeń? Wielu pacjentów pyta mnie, jak uniknąć nieprzyjemnego kontaktu z owadami oraz jak leczyć miejsca po ukąszeniu.
Postaram się odpowiedzieć na najczęstsze pytania pacjentów.
Co zwabia owady?
Zapachy kosmetyków i jaskrawe kolory, słodkości, napoje i owoce. Surowe mięso przyciąga muchy i osy, a wilgoć – meszki i komary.
Co się dzieje, kiedy ukłuje nas komar?
Komary najintensywniej atakują rankiem oraz wieczorami. Nieprzyjemną pamiątką po spotkaniu z krwiopijcami jest swędzące i zaczerwienione bąble. Pamiętajmy, że nie należy ich drapać! W przeciwnym razie przyczyniamy się do powstania świądu, a bąbel dłużej się utrzymuje. Rankę najlepiej przemyć spirytusem salicylowym lub wodą utlenioną, a następnie posmarować maścią lub żelem antyświądowym i przeciwzapalnym.
Czy owady żądlące i gryzące są groźne?
Tak, bliskie spotkanie z kleszczami, osami czy pszczołami możemy odczuć bardzo dotkliwie. Kleszcze są wszędzie – w lesie, na łące, nad morzem i w górach. Zanim ugryzą, znieczulają skórę swoją śliną, dlatego często nie wiemy, że zostaliśmy ukąszeni. Tymczasem są one dla nas sporym zagrożeniem – przenoszą chorobę bakteryjną zwaną – boreliozą. Do zakażenia dochodzi wtedy, gdy kleszcz jest przyczepiony do naszej skóry przez 24 godziny. Najpierw w miejscu ukłucia pojawia się rumień (jasny na obwodzie i ciemniejszy w środku). W ciągu następnych dni rumień się rozszerza i może zacząć swędzieć. Jeżeli tylko zauważymy zmieniający się rumień na naszej skórze niezwłocznie trzeba skontaktować się z lekarzem.
Jak możemy się zabezpieczyć przed kleszczami?
Udając się na wyprawę, powinniśmy zakryć nogi i ręce ubraniami, a po powrocie dokładnie obejrzeć całe ciało. Można też wysmarować się preparatami odstraszającymi kleszcze. A kiedy już niestety staniemy się ofiarą kleszcza, musimy go jak najszybciej usunąć. W aptekach można kupić preparaty do usuwania kleszczy.