„Jak jeść, żeby schudnąć? to najczęściej zadawane pytanie w gabinecie dietetycznym.

Po pierwsze jedzenie powinno oprócz wartości odżywczych dostarczać nam dużo przyjemności. Mdła, nudna i monotonna dieta niestety nie skutkuje utratą kilogramów. Spożywajmy jednak nasze ulubione potrawy w mądry sposób. Zacznijmy, więc od wielkości porcji. Zasada jest prosta, jedzmy powoli i kontemplujmy nad poziomem wypełnienia żołądka.

Najlepiej jest skończyć jedzenie w momencie, gdy czujemy wypełnienie żołądka, ale mamy poczucie że jeszcze coś by się zmieściło. W ten sposób unikniemy rozpychania żołądka. Kolejną sprawą jest proporcja różnych składników. Postarajmy się, aby połowę naszego talerza stanowiły warzywa i owoce (z przewagą warzyw). Pozostałą część talerza niech w równej części zajmują dodatki zbożowe, takie jak ciemne pieczywo, kasze, ciemny ryż, razowy makaron; oraz produkty pochodzenia zwierzęcego, do których zaliczymy mięso, drób, wędliny, ryby, jaja, mleko i jego przetwory, a w wersji wegetariańskiej nasiona roślin strączkowych (soja, soczewica, groch, fasola i inne). Nie zapominajmy o tłuszczach! Tłuszcze z w postaci olejów, orzechów, tłuszczu rybnego są bardzo potrzebne również przy odchudzaniu. Są ważnym nośnikiem nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz pomagają w przyswojeniu witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K). Możesz wykorzystać tych  kilka prostych zasad w każdym miejscu i w każdej sytuacji. W stołówce pracowniczej poproś o dodatkową porcję surówki, do pracy spakuj zdrową przekąskę typu pokrojone warzywa, cząstki owoców, mix orzechów i bakalii. Jeśli mamy ochotę na słodycze, jedzmy ich mniej i pamiętajmy co zawsze powtarzała mama: „najpierw warzywa - później słodkie” ;)