Problemy z kręgosłupem
Jak uniknąć schorzeń kręgosłupa i związanych z nimi niedogodności? W jaki sposób uczynić profilaktykę częścią swojego „normalnego” planu dnia?
Siedzący tryb życia, brak regularnej aktywności fizycznej, zła dieta i stres to czynniki, które w bardzo dużym stopniu wpływają na rozwój wielu jednostek chorobowych, ale przede wszystkim chorób układu szkieletowego. O tym, że lepiej zapobiegać, niż leczyć, na pozór pamiętają wszyscy. Niestety, z powodu braku czasu, chęci i motywacji, mało kto stosuje się do tej maksymy. „Profilaktyka schorzeń kręgosłupa wcale nie musi być uciążliwym obowiązkiem” – przekonuje fizjoterapeuta dr Paweł Ryngier, który współpracuje z dystrybutorem sprzętu rehabilitacyjnego Omedika.pl.
Pierwszy kontakt z diagnostyką schorzeń kręgosłupa mają zazwyczaj osoby skarżące się na dolegliwości bólowe w odcinku szyjnym, piersiowym albo lędźwiowym. Mimo że jest to już ostatni moment, by uchronić się przed chronicznym zwyrodnieniem, wielu pacjentów decyduje się na kontakt z terapeutą dopiero po nieskutecznej i niepotrzebnie wydłużonej farmakoterapii przeciwbólowej. Nie należy lekceważyć żadnych objawów, tym bardziej że powodzenie leczenia zależy od jego wczesnego rozpoczęcia oraz jakości działań profilaktycznych.
Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że schorzeniami układu szkieletowego dotknięte jest blisko 70% populacji w krajach rozwiniętych. Prawidłowe rozpoznanie przyczyn dolegliwości i ich leczenie stało się priorytetowym zadaniem dla współczesnej medycyny. Ten sam kierunek rozwoju przyjęła rehabilitacja medyczna, która coraz bardziej dostosowuje się do potrzeb współczesnego świata, biorąc pod uwagę największe wyzwanie, jakim dla pacjentów jest brak czasu.
Profilaktyka w formie terapii manualnej nie kojarzy się już z gimnastyką korekcyjną i żmudnymi ćwiczeniami wykonywanymi pod okiem specjalisty (najlepiej w odległym ośrodku uzdrowiskowym). Nowoczesne programy ćwiczeń oraz urządzenia pomyślane są tak, by każdy mógł bez problemów korzystać z nich, nie zaburzając swojego naturalnego rytmu dnia. Jednocześnie są one na tyle wygodne i intuicyjne w użyciu, żeby można było łatwo utrzymać regularność ćwiczeń.
Doskonałym przykładem mogą być tutaj ćwiczenia wzmacniające mięśnie grzbietowe i odciążające krążki międzykręgowe. Wystarczy na nie poświęcić około 10 minut dziennie – najlepiej podczas przerwy w pracy. Ćwiczenia te nie wymagają użycia specjalistycznego sprzętu. Przy ich wykonywaniu można wykorzystać tak banalne przedmioty, jak krzesło biurowe czy pasek od spodni. Wpływają one pozytywnie nie tylko na mikrokrążenie w okolicach kręgosłupa, ale również polepszają ogólne samopoczucie. Wiele z tych ćwiczeń można wykonywać na świeżym powietrzu, na przykład w parku podczas powrotu z pracy, a także z drugą osobą, co z pewnością dodatkowo motywuje do konsekwencji w osiąganiu codziennych postępów.
Fizjoterapeuci zalecają stosowanie powszechnie dostępnych przyrządów rehabilitacyjnych, które nie tylko polepszają jakość ćwiczeń, ale mogą też być wykorzystywane podczas siedzenia. Wymuszają one prawidłową postawę, której utrzymanie jest fundamentem profilaktyki schorzeń układu kostnego. Przykładem uniwersalnego przyrządu, który możemy wykorzystać zarówno do aktywnych ćwiczeń, jak i codziennej profilaktyki jest piłka ortopedyczna. Wiele ćwiczeń możemy wykonywać sami w domu, wzmacniając różne partie mięśniowe. Jednak tym, co najbardziej docenią osoby z dysfunkcją kręgosłupa, jest możliwość wykorzystania piłki jako krzesła biurowego. Dzięki minimalnym, a po pewnym czasie nieodczuwalnym ruchom, jakie wykonujemy siedząc na piłce, nasz kręgosłup znajduje się bez przerwy w optymalnej pozycji, natomiast mięśnie aktywnie się wzmacniają, nawet w pozornym bezruchu. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych sposobów, żeby zadbać o kręgosłup, zapewniając sobie pewność nieprzerwanej i skutecznej profilaktyki.
Najważniejszy dla zdrowia kręgosłupa pozostaje jednak zawsze ruch. Szczególnie w lecie należy wykorzystać każdą możliwość do zażycia odpowiedniej porcji ćwiczeń, najlepiej na świeżym powietrzu. Szukajmy do tego okazji, tak aby ruch stał się częścią naszego „zdrowego” planu dnia. Tylko w ten sposób będziemy mogli się cieszyć zdrowym kręgosłupem przez długie lata.
Łukasz Kluczny